spoko kapela, ich druga płytka rozpierdala na kolana.
na poprzedniej stronie jest dużo zachwytów nad mad sinem. zacznijmy od tego, że mad sin to nie jest psychobilly. no może pierwszy album. ale to i tak jest zwykły pankrok z tym, że z kontrabasem. ogólnie to ostatnio większość kapel "sajko" to zwykły pankrok. np. kitty in a casket, przesłuchałem ich dwie płyty i w żadnym kawałku nie usłyszałem ani jednej zagrywki rockabillowej. po prostu rasowy pankrok. to samo w creepshowach, mad marge and the stonecutters i innych nowych tworów. granie takie jak fenech, czy nigel lewis niestety zanika, a co za tym idzie zanika psychobilly
Prawde prawisz zreszta P.PFenech stwierdził ze to wszystko badziewie i prawdziwe psychobilly to tylko ON i Meteors Chociaz jest jeszcze wielkie The Quakes
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Rotten dobrze piszesz... mi to nawet czasem pod metal podchodzi
Dla mnie Frantic Flintstones są jeszcze prawdziwym sajko ale lekkim
Fenech to mistrz cwaniactwa jeśli chodzi o kwestię wymyślenia sajko
Czytałem wywiad, w którym powiedział że posiada nawet patent na Psychobilly żeby nikt nie miał prawa podważyć tego że to jego wymysł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum