Poza kontrolą
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 54 Skąd: Ustrzyki Dolne Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010 Stranglers
Punk czy nie punk:):):) Według mnie "Rattus Norvegicus", "No more heros" , czy "Black and White" mieszcza sie w tej konwencji chociaz nie było to na pewno gitarowe łojenie w stylu UK Subs. Poxniej było róznie ale tez wydawali fajne klimatyczne płyty chociaz nie wszystkie były udane. Byłem na koncercie w Szkocji póltora roku temu, grali sporo numerów z poczatków działalnosci i naprawde super było:)
Lubię No More Heroes, i tę ostatnią (Suite XIV? Nie chce mi się sięgać na półę).
Pierwsze II LP to na pewno punk, potem to różnie, he he he. Mam jeszcze jakaś ich płytkę z późniejszego okresu, ale tak mi się nie podobała, że nawet zapomniałem tytuł.
"Rattus Norvegicus" to świetny album,którego niestety nie posiadam. "No More Heroes" mam i nie lubie tej płyty jakoś mnie nudzi. Bas na przesterze i klawisze robią niesamowity klimat nie do podrobienia tak jak w przypadku Devo które ja jednak wolę od The STRANGLERS. Z późniejszych nagrań zawsze mnie rozwalał ten numer http://www.youtube.com/watch?v=pmzkmqvuDiE w sumie jeden z ich bardziej znanych.
Stanzberg napisał/a:
Mam jeszcze jakaś ich płytkę z późniejszego okresu, ale tak mi się nie podobała, że nawet zapomniałem tytuł.
Jeśli dobrze pamiętam to masz Norfolk Coast
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010
Pank czy niepank, co to w ogóle za różnica...?
Dobra muzyka i tyle.
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
w zesżłym roku był konceert w proximie, za 100 zł, w życiu bym tyle nie dał, ale muzyczka całkiem spoko ale tak jak w przypadku damnedów i wire tylko dwie pierwsze płyty, reszta to tylko pojedyncze dobre utwory a to za mało nawet na trzymanie na dysku
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Poza kontrolą
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 54 Skąd: Ustrzyki Dolne Płeć:
Wysłany: Czw 11 Mar, 2010
Ryszard napisał/a:
Pank czy niepank, co to w ogóle za różnica...?
Dobra muzyka i tyle.
Ej, nie zauważyłes ze to pytanie ironiczne i na podpuche:) Gdyby mi sie Stranglers nie podobał to nie zaczynał bym tematu:) W Dundee bilety kosztowały 25 f
Ale pieprzenie, stary.
jasne, że byś poszedł, jakbyś mieszkał blisko, koledzy się wybierali, byłoby po drodze na urlop, w jedynym wolnym dniu wakacji etc. etc.
Sham 69 na woodstocku zagrał naprawdę bardzo fajnie np., podejrzewam, żę Stranglersi też dali radę. Na towarzystwo można przymknąć oko, nie musisz kirać kleju z reszta jak już tam jesteś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum