Chyba nie ma o nich tematu, a przecież w latach 90-tych byli ikoną polskiej krastowej sceny... Nie powiem, niektóre kawałki dawały radę; "Multinationals", "Dyskriminacja" no i "Policja", której refren do dzisiaj skandowany jest często podczas demonstracji zakłucanych przez wyżej wymienionych
Słuchałem kiedyś, nie da się ukryć, na koncertach byłem co najmniej kilku, ale uważam, że dziś się ni cholery nie broni.
Jeśli wracam do czegoś z tamtych lat, to na pewno nie Homików.
BTW: to już chyba z piętnasty temat o tym bandzie jaki pamiętam.
Poprzednie sczezły.
Mam podobnie. Ostatnio sobie ściągnąłem z soulseeka "Twoje ciało - twój wybór", bo się zastanawiałem, czy w ramach odgrzewania starych kotletów nie kupić sobie tego na winylu. Niestety nie dałem rady przesłuchać do końca żadnego kawałka.
Jak dla mnie kapela nie nadająca się do słuchania. Nigdy nie byłem specjaslnym fanem tej kapeli, ale po latach brzmi po prostu fatalnie.
super band jak ktos juz wyzej wspomnial czolowka lat 90!jedne z lepszych prosto w ryj tekstow.Na gigach chyba najbardziej mi wchodzili,pozniejsze nagrania juz sa takei se,choc epka spilt z Forca Macabra byla jak na tamte czasy wyjebem nieziemskim,ale chyba najfajniejsza pozycja dla mnie jest jest Live In Kalisz,a wszczegolnosci gadki miedzy kawalkami.....
W którym momencie te teksty są dobre (nie mówiąc już "najlepsze")? Przecież ich refreny w stylu skandowanych haseł to można na kolanie napisać... zwrotki to samo. Nic wyjątkowego.
bo przeciez jest tylko jeden punkt widzenia !
pozatym skanduja hasla anarchistyczne czyli bolszewickie i komunistyczne...
trza obczaic tajna kwatere rebeliantow - jedyne rzetelne informacje co lubiec a co nie
W którym momencie te teksty są dobre (nie mówiąc już "najlepsze")? Przecież ich refreny w stylu skandowanych haseł to można na kolanie napisać... zwrotki to samo. Nic wyjątkowego.
wiesz co moze inaczej-jak na tamte czasy worozniali sie chyba wlasnie tymi skandowanymi haslami pisanymi na kolanie-zaden zespol nie pisal w taki sposob jak oni jak np w temacie homofobi,byc moze nic wyjatkowego jesli sie patrzy na to teraz-ale do mnie to jakos przemawialo i przemawia do dzis.
bo przeciez jest tylko jeden punkt widzenia !
pozatym skanduja hasla anarchistyczne czyli bolszewickie i komunistyczne...
trza obczaic tajna kwatere rebeliantow - jedyne rzetelne informacje co lubiec a co nie
Homomilitia znakomicie wypadała na koncertach. Przynajmniej w pierwszej połowie lat 90-tych mało kto na polskiej scenie hc/punk miał takie "zawodowe" brzmienie. Z nagraniami było już inaczej, zazwyczaj gorzej niestety, np. album dla mnie brzmieniowo to porażka. Za to nagrania ze splitów z Disclose i Forca Macabra (? nie chce mi się teraz szperać w płytach ) są niczego sobie.
wczoraj szperajac w subkulturowych zakamarkach intenretu trafiłęm na kapelę pansy division, ponoc pedały i też poruszają tmeatykę homofobii i problemów "gay-related"
nie słuchałem tego, ale muza raczej spod etykietki poppunk
taki mały offtop
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Przynajmniej w pierwszej połowie lat 90-tych mało kto na polskiej scenie hc/punk miał takie "zawodowe" brzmienie.
Moze coś w tym jest, w końcu nie bez powodu stali się legendą za życia.
Ale zmuszanie się do słuchania tego dzisiaj u mnie nie przechodzi... z regularnego albumu najbardziej kultowe są wstawki między numerami, a nie muzyka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum