Ahmed
Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 16 Skąd: Sułkowice/Kraków Płeć:
Wysłany: Nie 16 Sty, 2011 Smar SW
Jedna z moich ulubionych kapel polskich , niestety już nie grają . Ale Yogurt zrobił THCulture i gra też solowo
_________________ anarchia to nie bezsensowne niszczenie siebie i otoczenia, a świadoma i
konsekwentna odpowiedzialność za swoje życie, kierowanie się swoimi
własnymi zasadami ...
Ja ogólnie za polskimi kapelami nie przepadam, a ta nie jest jednym z wyjątków
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
kawałek "nie ma piwa" usłyszałem po raz pierwszy bodajże na kasecie "jak pank to pank vol.4". strasznie mi się wtedy ten kawałek podobał. jakiś czas później starszy kolega przegrał mi jakąś kasetę smaru i katowałem ją w kółko. z upływem kilku lat jasno stwierdzam, że o ile muzycznie podoba mi się takie surowe granie, to większości tekstów nie jestem w stanie przetrawić. a te późniejsze nowo falowe płyty to już w ogóle dla mnie kupa straszna
Smar SW jest jedną z najciekawszych Polskich kapel... Całą ich twórczość można porównać niemal do dzieła. Każdy z ich utworów ma w sobie siłę, poezję która jest wpleciona w punk. Nigdzie nie spotkałem tak bardzo głębokiego przekazu, tak rozbudowanych tekstów, które uderzają w słuchacza. Słuchając ich muzyki możemy dostrzec potencjał jaki wręcz wycieka z ich utworów. Do ich muzyki trzeba dojrzeć, aby ją zrozumieć, szczególnie do ich 2 ostatnich płyt. Ich muzyka to nie 2 akordy na krzyż. Smar z każdą płytą stawał się coraz to lepszy, coraz bardziej rozbudowany. W ich latach ciężko było znaleźć kapele na podobnym poziomie, swoją twórczością wyprzedzali wszytko inne. Smar udowadniał swoją moc, swoje pierdolnięcie. Kapela nie ograniczała się tylko do tworzenia muzyki, z ich życia można by napisać całą książkę...
Myślę że każdy kto wie trochę więcej co to punk się ze mną zgodzi Smar mimo że nie grał długo to zrobił swoje... Kapela jest dla mnie legendą czymś więcej niż tylko kapelą. Tak jak Chuck Norris, oni szybciej stoją niż my biegamy...
Smar SW jest jedną z najciekawszych Polskich kapel... Całą ich twórczość można porównać niemal do dzieła. Każdy z ich utworów ma w sobie siłę, poezję która jest wpleciona w punk. Nigdzie nie spotkałem tak bardzo głębokiego przekazu, tak rozbudowanych tekstów, które uderzają w słuchacza. Słuchając ich muzyki możemy dostrzec potencjał jaki wręcz wycieka z ich utworów. Do ich muzyki trzeba dojrzeć, aby ją zrozumieć, szczególnie do ich 2 ostatnich płyt. Ich muzyka to nie 2 akordy na krzyż. Smar z każdą płytą stawał się coraz to lepszy, coraz bardziej rozbudowany. W ich latach ciężko było znaleźć kapele na podobnym poziomie, swoją twórczością wyprzedzali wszytko inne. Smar udowadniał swoją moc, swoje pierdolnięcie. Kapela nie ograniczała się tylko do tworzenia muzyki, z ich życia można by napisać całą książkę...
Myślę że każdy kto wie trochę więcej co to punk się ze mną zgodzi Smar mimo że nie grał długo to zrobił swoje... Kapela jest dla mnie legendą czymś więcej niż tylko kapelą. Tak jak Chuck Norris, oni szybciej stoją niż my biegamy...
A ten monolog skomentuję identycznie jak kapelę (ogromne podobieństwo widać)
Cytat:
nie mogłem słuchać tego pierdolonego gówna.
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
ja lubię smar, zarówno te peirwsze nagrania ak i pźniejsze, mroczne i dołujące
ale takiej podjary jak skunx nie mam, a na pewno nie mieści się w pierwszej 20 mojego rankingu polskich kapel
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
głupota przychodzi z wiekiem
Ahmed
Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 16 Skąd: Sułkowice/Kraków Płeć:
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
skunx napisał/a:
Smar SW jest jedną z najciekawszych Polskich kapel... Całą ich twórczość można porównać niemal do dzieła. Każdy z ich utworów ma w sobie siłę, poezję która jest wpleciona w punk. Nigdzie nie spotkałem tak bardzo głębokiego przekazu, tak rozbudowanych tekstów, które uderzają w słuchacza. Słuchając ich muzyki możemy dostrzec potencjał jaki wręcz wycieka z ich utworów. Do ich muzyki trzeba dojrzeć, aby ją zrozumieć, szczególnie do ich 2 ostatnich płyt. Ich muzyka to nie 2 akordy na krzyż. Smar z każdą płytą stawał się coraz to lepszy, coraz bardziej rozbudowany. W ich latach ciężko było znaleźć kapele na podobnym poziomie, swoją twórczością wyprzedzali wszytko inne. Smar udowadniał swoją moc, swoje pierdolnięcie. Kapela nie ograniczała się tylko do tworzenia muzyki, z ich życia można by napisać całą książkę...
Myślę że każdy kto wie trochę więcej co to punk się ze mną zgodzi Smar mimo że nie grał długo to zrobił swoje... Kapela jest dla mnie legendą czymś więcej niż tylko kapelą. Tak jak Chuck Norris, oni szybciej stoją niż my biegamy...
_________________ anarchia to nie bezsensowne niszczenie siebie i otoczenia, a świadoma i
konsekwentna odpowiedzialność za swoje życie, kierowanie się swoimi
własnymi zasadami ...
Ahmed
Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 16 Skąd: Sułkowice/Kraków Płeć:
Wysłany: Pon 17 Sty, 2011
skunx napisał/a:
Smar SW jest jedną z najciekawszych Polskich kapel... Całą ich twórczość można porównać niemal do dzieła. Każdy z ich utworów ma w sobie siłę, poezję która jest wpleciona w punk. Nigdzie nie spotkałem tak bardzo głębokiego przekazu, tak rozbudowanych tekstów, które uderzają w słuchacza. Słuchając ich muzyki możemy dostrzec potencjał jaki wręcz wycieka z ich utworów. Do ich muzyki trzeba dojrzeć, aby ją zrozumieć, szczególnie do ich 2 ostatnich płyt. Ich muzyka to nie 2 akordy na krzyż. Smar z każdą płytą stawał się coraz to lepszy, coraz bardziej rozbudowany. W ich latach ciężko było znaleźć kapele na podobnym poziomie, swoją twórczością wyprzedzali wszytko inne. Smar udowadniał swoją moc, swoje pierdolnięcie. Kapela nie ograniczała się tylko do tworzenia muzyki, z ich życia można by napisać całą książkę...
Myślę że każdy kto wie trochę więcej co to punk się ze mną zgodzi Smar mimo że nie grał długo to zrobił swoje... Kapela jest dla mnie legendą czymś więcej niż tylko kapelą. Tak jak Chuck Norris, oni szybciej stoją niż my biegamy...
Myśle tak samo. te teksty są jak inne , coraz to lepsze , pamiętacie ? może oglądaliście koncer smarków na hali cracovi , grali jako support a dalej miało grać ksu , ksu wygwizdali , publika chciała smarów W tamtych czasach był to power na odpowiednio wyskoim poziomie , dziś dalej te teksty pasują , coś niesamowitego , mimo że teraz nie dostanie się kaset zabardzo mam jedną
_________________ anarchia to nie bezsensowne niszczenie siebie i otoczenia, a świadoma i
konsekwentna odpowiedzialność za swoje życie, kierowanie się swoimi
własnymi zasadami ...
W sumie, patrząc na całokształt dokonań, bardzo ciekawa kapela, która rozwijała się z albumu na album. Z punko polo to cokolwiek wspólnego mieli tylko w początkach działalności i to nie bezpośrednio ale przez marną technikę gry, image (wielkie czuby) i wydawanie się w Fali i Silvertonie. Jednak był to raczej po prostu bardzo siermiężny i garażowy anarcho-punk. "Walczmy o swoje prawa" to już inan bajka niż "W jedności siła" - też prosto i surowo ale z ciekawymi klimatycznymi riffami. Mam ogromny sentyment do tej kasety i jest to w sumie jedna z moich ulubionych rzeczy z półki "polski punk". "Świadomość" to jeszcze większy krok naprzód - ciężej, wolniej i potężniej. Brzmienie tej płyty mnie powala. Do "Samobójstwa" wracałem rzadko nawet wtedy kiedy miałem fazę na Smarów, ale nie dlatego, że nie lubię tej płyty, po prostu jest tak pokręcona i niełatwa do przyswojenia, że trzeba mieć odpowiedni nastrój aby po nią sięgnąć. Intrygujące są te noisowo-folkowe długaśne kawałki i puls sekcji rytmicznej. W sumie była to już zapowiedź tego, co robiło potem RHCulture, co zresztą podkreślono na okładce. Podsumowując, żadne tam punko polo, tylko dobry band. A że teksty zaangażowane... Da się je przełknąc, zwłaszcza że sporo jest, mimo wszystko trafnych.
W sumie, patrząc na całokształt dokonań, bardzo ciekawa kapela, która rozwijała się z albumu na album. Z punko polo to cokolwiek wspólnego mieli tylko w początkach działalności i to nie bezpośrednio ale przez marną technikę gry, image (wielkie czuby) i wydawanie się w Fali i Silvertonie. Jednak był to raczej po prostu bardzo siermiężny i garażowy anarcho-punk. "Walczmy o swoje prawa" to już inan bajka niż "W jedności siła" - też prosto i surowo ale z ciekawymi klimatycznymi riffami. Mam ogromny sentyment do tej kasety i jest to w sumie jedna z moich ulubionych rzeczy z półki "polski punk". "Świadomość" to jeszcze większy krok naprzód - ciężej, wolniej i potężniej. Brzmienie tej płyty mnie powala. Do "Samobójstwa" wracałem rzadko nawet wtedy kiedy miałem fazę na Smarów, ale nie dlatego, że nie lubię tej płyty, po prostu jest tak pokręcona i niełatwa do przyswojenia, że trzeba mieć odpowiedni nastrój aby po nią sięgnąć. Intrygujące są te noisowo-folkowe długaśne kawałki i puls sekcji rytmicznej. W sumie była to już zapowiedź tego, co robiło potem RHCulture, co zresztą podkreślono na okładce. Podsumowując, żadne tam punko polo, tylko dobry band. A że teksty zaangażowane... Da się je przełknąc, zwłaszcza że sporo jest, mimo wszystko trafnych.
to Exploited to też punko polo ? Poza tym jak wydawanie płyt u tego a nie innego dystrybutora ma świadczyć o poziomie zespołu.?
Taką łatkę mieli rpzypiętą w początkach działalności, przecież nie napsiałem, że zasłużenie... A Defektu Muzgó, który ktoś tu wymienił, też bym do worka punko polo nie wrzucał i w ogóle średnio sensowne jest zestawianie tej kapeli ze Smarem, inna baja.
Nie bardzo, ale nie o tym temat. Po 1 to kapela powstała w zamierzchłych latach 80 i z tego okresu pochodzi najbardziej siermiężna i ludyczna część ich repertuaru. A w latach 80 nie było mowy o punko polo.
Yogurth pare lat temu zapowiadał wydanie Samobójstwa na CD. Czy ktoś wie, czy cokolwiek z tego wyszło?
Słyszałem że jogurt powiedział że jak jego koledzy nie zetną dredów to nie ma mowy o jakichkolwiek działaniach...
Samobojstwo jest na CD, świadomość też Kiedyś na allegro trafiła się okazja, ale cena płyty dosięgła chyba 200 zł O.o...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum