kurwa, qkiz, to ja kiedyś dzwonie do naszego informatyka bo mi net nie łączy, sprawdziłem wszystko oprócz gniazdka w ścianie, bo mi do głowy nie przyszło że mogła się wtyczka wysunąć, koleś przyszedł i "naprawił" w 7 sekund, ale mi było wstyd, no ale do kurwy nedzy od tego jest on, od tego jest
No i to jest bardzo dobra reakcja z Twojej strony. Wszystko sam sprawdziłeś ze swojej strony i ile mogłeś tyle zrobiłeś. U mnie są ludzie, którzy najpierw nie sprawdzą czy wina nie leży po ich stronie tylko od razu dzwonią po informatyka.
ko0niu napisał/a:
Zamiast tego próbował zrobić ze mnie idiotę.
Nie lubię jak ktoś już z automatu traktuje mnie jak opóźnionego.
Pomijając kwestie jego błędu, a podejmując kwestię takiej gadki, nie dziw mu się bo skąd gość ma wiedzieć, że Ty wiesz co to karta sieciowa. Są ludzie, którzy na pytanie jaką mają przeglądarkę odpowiadają Mocarella Fajerfoks. Sory, stary ale jak słyszysz po raz kolejny takie bzdury to można się zdemotywować. On automatycznie obniża poziom rozmowy, aby zrównać się z większością użytkowników jego sieci, czyli z analfabetami komputerowymi.
Na szczęście nie pracuję już w korporacji na tych biednych windach awaryjnych bardziej niż ruski traktor, ale jak miałem tę nieprzyjemność, to zawsze wysługiwalem się informatykiem, żeby coś naprawić.
Sorry, ale od tego jest help desk i za to im płacą: mogą sobie nie myć włosów i nie zmieniać koszul, ale dostają 2 x pensji więcej właśnie za to, żeby kilka razy dziennie odbierać telefon i biec na drugie piętro żeby przeinstalować komuś antywirusa, bo się wiesza.
Ja mam swoją pracę, swoje zadania, i nie chce mi się ich przerywać żeby zastanawiać się, dlaczego np. zawiesza mi się Photoshop co chwila.
A teraz postaw się w roli informatyka, który tłumaczy pani żeby nie zaznaczała "Zapamiętaj hasło" podczas logowania, ponieważ jak hasło wygaśnie, komputer automatycznie będzie podawał hasło. Po kilku próbach konto się zablokuje. I tłumaczysz pani po raz setny to samo, zmieniasz hasło, mówisz że musi odhaczyć zapamiętywania hasła. Dodatkowo przed zmianą ważności hasła komputer wysyła komunikat do użytkownika że za kilka dni hasło wygaśnie. Ale ta pani nie czyta komunikatu tylko zamyka okienko. A potem ma pretensje oczywiście do informatyka za swoją bezmyślność. Wychowywanie użytkowników to ciężka droga.
A teraz postaw się w roli informatyka, który tłumaczy pani żeby nie zaznaczała "Zapamiętaj hasło" podczas logowania, ponieważ jak hasło wygaśnie, komputer automatycznie będzie podawał hasło. Po kilku próbach konto się zablokuje. I tłumaczysz pani po raz setny to samo, zmieniasz hasło, mówisz że musi odhaczyć zapamiętywania hasła. Dodatkowo przed zmianą ważności hasła komputer wysyła komunikat do użytkownika że za kilka dni hasło wygaśnie. Ale ta pani nie czyta komunikatu tylko zamyka okienko. A potem ma pretensje oczywiście do informatyka za swoją bezmyślność. Wychowywanie użytkowników to ciężka droga.
Wystarczy że w robocie każdy będzie robił swoje a nie szukał wydumanych problemów, aby posiedzieć na naszej klasie.
szukam problemów, żeby posiedzieć na naszej klasie?
bardzo ciekawa koncepcja
poza tym, skąd wiesz, że "siedzę" na NK? Czyżbyś ty też...?
---
wiesz, gdyby każdy znał się super na wszystkim i gdyby każdy był tak nieomylny i wszechwiedzący jak ty, to raczej żadne z nas by długo nie popracowało
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010
da się zrobić tak, żeby nie kasowało postów powyżej 1000?
wywaliło mi, że wyjebuje 500zkawałkiem postów (bo tyle było ponad 1000) i Zobacz posty nieprzeczytane [193]
wkurwia mnie jak przybywam po tygodniu nieobecności i muszę szukać waszych farmazonów ręcznie
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum