Inaczej - jest za dobrze zrobiony i za bardzo dopieszczony.
Cymes to muzycznie średniawe kawałki które rozpierdalają tekstem wszystko i wszystkich, a najsłabszych doprowadzają do pianopysku.
Inaczej - wyobrażasz sobie np koncert patyczaka u wojewódzkiego ? to już nie to samo
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Niezłe, niezłe.
Za dużo dancehallu, ale jest OK (czy to nie bez sensu, że kawałek o pankroku jest w takim stylu?!)
Z niektórymi tezami w tekście się hmmm..... nie zgadzam, ale OK.
Śmieszne jest piętnowanie śpiewania numerów BTMu, setki razy zdarzały się chóralne śpiewy znacznie gorszych rzeczy (czasem nawet zakazanych prawem ), BTM nie ma chyba jednego kontrowersyjnego kawałka.
Mam wrażenie, że inne numery były jakoś bardziej z przymróżeniem oka, z dowcipem... ten niby śmieszny, ale też szeleczki napięte, co?
Wydaje mi się że szeleczki pozostały opuszczone jednak . Myślałbym inaczej, ale biorąc pod uwagę "diss na squotersów" to jest to ten sam poziom "napinki". Tekstowo niestety trochę gorzej od dissu. Ten BTM faktycznie nietrafiony w zestawieniu z nadruchliwością prawej ręki. Śpiewanie "Władki" , "Sztajma" czy "na pohybel" po dziesięciu piwach nie jest grzechem
Stan ma racje, nie raz nie dwa człowiek po pijaku uznał śpiewanie gorszych rzeczy za arcyzabawne.
nie raz nie dwa człowiek po pijaku uznał śpiewanie gorszych rzeczy za arcyzabawne.
Dokładnie!
Przypomina to trochę upominanie córki przez matkę, żeby nie przeklinała, podczas gdy ta się puszcza.
Jezu, jak sobie przypomnę wszystkie te śpiewane przeboje Konkwisty, Honoru, Skrewdrivera, hymny totalitarnych reżimów w oryginale ( a jakim trzeba być mądralą, żeby je znać na pamięć! ), pieśni anarchistów, faszystów, bolszewików i kogo tam jeszcze się znajdzie.... o nadczynności prawej ręki nie wspominając..........
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Pią 06 Lis, 2009
oczywiście można sie przyczepić co do profesjonalności nagrania. Gdyby kawalek byl bardziej dopracowany i przemyślany to moglby być HIT
Jednakże jest to najlepszy kawalek ironiczny lub nieironiczny o konserwach
"tak wielu z was robi politycznego zeza ...jesteście apolityczni tylko z jednej strony"
Kraków
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Jednakże jest to najlepszy kawalek ironiczny lub nieironiczny o konserwach
"tak wielu z was robi politycznego zeza ...jesteście apolityczni tylko z jednej strony"
Fajnie jest być ślepym, nie? W którym miejscu ten kawałek jest o konserwach, mędrcze?
Pierwsze słyszę, że konserwatyzm = apolityczność, chyba że coś przespałem.
Znasz jakiegoś apolitycznego konserwatystę? Może to o Tobie powinien być następny numer Cymesa.
Naprawdę nie wiem czemu niektórzy sobie wbili do głów, że tekst jest o konserwach...sami autorzy twierdzą, że celem byli śmieszni pseudo skini w przedziale wiekowym 15-18 lat którzy przychodzą na koncerty po to tylko żeby komuś dać w pizde.
To, że na konserwach parę osób chłodno odebrało tekst o chodzeniu do kościoła i Dmowskim nie oznacza, że całość piosenki jest o nich i w nich miało to uderzyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum