dobre mowisz? chcialem sie wybrać do kina, ale nie mogę się zebrać
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Widziałem na kompie.. słaba jakość, jeszcze słabsze napisy... jednak do kina trzeba pójść.
Zwierzaku, może w niedziele po MF, zrobimy trzodę w jakimś wrocławskim Multikinie ?
Film fajny, ale na pewno nie jest wybitny. Można pójść do kina, kasa nie będzie wyrzucona w błoto, ale widziałem dużo lepszych produkcji choćby i amerykańskich.
Zwierzaku, może w niedziele po MF, zrobimy trzodę w jakimś wrocławskim Multikinie ?
podejrzewam ze ostatnie czego bedzie pragnęła moja glowa z rana to bedzie system dolby stereo
Cytat:
widziałem dużo lepszych produkcji choćby i amerykańskich.
???
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Jak dla mnie film jest zajebisty, ale niekoniecznie "tarantinowski".
Natomiast dawno nie widziałem tak zdrowego dystansu do historii i popkultury jednocześnie, i zabawy kinem.
- film jest historyczny (pierwszy taki w jego karierze),
- niewiele w nim odniesień do popkultury,
- zupełnie liniowa narracja,
- ścieżka dźwiękowa na trzecim planie (wcześniej zazwyczaj na drugim),
- pierwszy jego film w którym akcja dzieje się w Europie, przez co amerykańskich akcentów praktycznie nie ma ( w porównaniu z innymi jego filmami to W OGÓLE nie ma).
Mógłbym szukać dalej, ale nie mogę poświęcić poranka na dociekania filmoznawcze.
Rzecz gustu Qkiz, ja Tarantino lubie i to bardzo. W niedziele idę chyba do kina na Bękarty, zbyt wiele ludzi mi powiedziało, że zajebisty. Nie przegapię.
Wczoraj byłem w kinie na bękartach. Bardzo dobry film. Zajebista rola Brada Pitta! Nie warto oglądać tego filmu w jakości "koleś kręcił z ręki w kinie, chuja słychać a napisy robił niewydarzony tłumacz". Jako fan Tarantino jestem usatysfakcjonowany.
dokładnie - zabawy z prowincjonalnym akcentem (jak dla mnie bomba) jak ktoś na kompiku kinówkę ogląda to dużo traci
--
byliśmy ostatnio na francuskich i niemieckich dokumentach (propagandowch; II WŚ oczywiście), dzień czy dwa po wizycie w kinie na Bękartach Wojny... wyobraźcie sobie jak ryknęliśmy śmiechem - gdy kobieta (francuzka) opowiadająca (po polsku) o sensie projekcji - słowo montaż wypowiedziała z iście francuskim akcentem - wyszło coś a la Bękartowskiearrivederci
w ogóle oglądanie kinówek na kompie to chujnia niewymowna. Nic nie widać jeszcze mniej słychać. I po co to tak? Jak komuś faktycznie żal 15 zł na kino to niech chociaż ma na tyle szacunku dla filmu żeby ściągnąć dvdripa
Zawsze ściągam dvdripy
kinówki i inne pierdolce słabej jakości mnie męczą - no i szkoda sobie psuć filmu. Jeżeli nie uda mi się pójść do kina to pozostanie mi czekać aż się na pebie pojawi
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
rmvb jest ok i często jakością dorównuje tym dvdrip. jak chce szybko zdobyć film żeby obejrzeć wieczorem to dobra opcja. Mniej Mb zajmuje - mniej ściągania - szybciej ściągam i mam na dysku Ale na dobrej jakości bękarty podejrzewam że miesiąc lub 2 trzeba by poczekać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum