Niech zgadne, wyciszasz pokój/sale prób? Myślę ze powinieneś złapać kontakt z producentem , chyba ze będziesz to kradł babką sprzedającym jaja na bazarze przez jakiś miesiąc dzień w dzień
EDIT: Jakiś ziomek na forum dla gitarzystów pisał że w pierwszej lepszej hurtowni jajek sprzedają ten badziew po 2-5 groszy za sztuke!
tak juz od 2 dni. jeszcze żyję. będę mistrzynią świata. pomimo wczorajszej beznadziejnej wiadomości od pani doktor...
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
no raczej nie, ale wykluczyło mnie to z treningów mt
zaczęłam zawodzić po powrocie, że chyba się będę musiała do kółka szachistów zapisać, ale ostatecznie jeb.ie mnie to i będę dalej trenować.
(nie mogę mieć żadnych urazów głowy, że też akurat teraz )
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
nie no, chodzi o muay thai - boks tajski. Niestety tam urazy w głowę są bardzo powszednie...
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
w boksie tajskim pojecie bólu zaczyna sie wraz z przyjmowaniem low kickow na czworoglowy miesien uda. Po trzech dobrych kopnieciach w to samo miejsce miesien zaczyna sie mimowolnie kurczyc i nie da sie chodzic po ringu.
Zajebista sprawa jak jestes kopiacym
_________________ It has to start somewhere
It has to start sometime
What better place than here
What better time than now
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Pon 22 Wrz, 2008
Łosz kurwa. Weekend był udany, Kotlina Jeleniogórska przeszenta.
42 godziny marszu, ok. 50 godzin bez snu, 145km na koncie i olbrzymia satysfakcja z należenia do tych 15% osób które ukończyły trasę.
I sporo bezcennych doświadczeń.
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
no Painful, ja dziś byłam i tym i tym. Ciężko jest, za to świetnie mi idą okrężne kopnięcie na głowe, poprawiane kopem w korpus/jajka (niechcący rzecz jasna)
Ryszard napisał/a:
42 godziny marszu, ok. 50 godzin bez snu, 145km na koncie
ej to ja to samo, jakieś 45 godzin bez snu, kilka godzin skakania pod sceną, marsz po wisoce zwanej łodzią i jakieś [edit] 650 x 2 km pociągiem
i własnie wróciłam z treningu mt.
ej i mam jeszcze taką refleksję: w Warszawie w ogóle nie ma Warszawiaków , poparte badaniami najświeższymi
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
pierwszy dzień praktyk w pogotowiu opiekuńczym. Jutro drugi. niewiem czy wyrobie psychicznie.
chleje.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
a ja ciagle jezdze, wczoraj z wojazy po pojezierzu drawsko-pomorskim wrocilem, a juz pojutrze przeprowadzka do wrocka..
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum