Wysłany: Śro 09 Sty, 2008 ALARM NA SKŁOCIE ROZBRAT
We wtorek, 8 stycznia około 10.00 na teren skłotu Rozbrat w Poznaniu wkroczył komornik w asyście policji. Funkcjonariusze policji rozwiercili zamek w bramie wejściowej, komornik posiadał postanowienie sądu zezwalające mu wejść na teren, w celu dokonania jego wyceny. Środkowa cześć działki, na której znajduje się Rozbrat była zastawem pod wzięty wiele lat temu kredyt przez firmę Darex (szczegóły zobacz Sytuacja prawna Rozbratu). Dzisiejsza wycena dokonana przez komornika oznacza, że w ciągu 1-2 miesięcy teren ten może zostać wystawiony na licytację - może to oznaczać koniec skłotu Rozbrat. O sytuacji będziemy informować na bieżąco. Liczymy jednocześnie na gotowość zorganizowania kampanii wsparcia przez organizacje i osoby prywatne. Nie poddamy się bez walki.
Wydaje mi się rzeczą oczywistą, że zajmując bezprawnie czyjąś własność należy się liczyć z jej odebraniem.
Piszę to bez satysfakcji, bo w zasadzie mam gdzieś, co się dzieje na tamtym terenie; objaśniam tylko tutejsze prawa najwyraźniej żyjącym w alternatywnej rzeczywistości anarchistom.
Wydaje mi się rzeczą oczywistą, że zajmując bezprawnie czyjąś własność należy się liczyć z jej odebraniem.
Piszę to bez satysfakcji, bo w zasadzie mam gdzieś, co się dzieje na tamtym terenie; objaśniam tylko tutejsze prawa najwyraźniej żyjącym w alternatywnej rzeczywistości anarchistom.
Bla bla bla. Bzdety napisane chyba tylko po to aby podreperować swoje niedowartościowane ego.
www.rozbrat.org/sklot.htm
Kopi sie broni od dłuższego czasu i ciągle trwa, mimo że lenin zapowiada ze byc moze niebawem "this could be a last time". mam nadzieje ze da się calośc przeciągac i przeciągać. a jesli nie -spotkamy sie na barykadach. walka trwa!
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Nikt tu nei żyje w alterntywnej rzeczywistości, Piszczyk. skłot to skłot, wiadomo.Trzeba się liczyć z represjami. Jesli będziesz w stnaie zdobyć sie na odrobinę wysiłku, to poczytasz sobie o sytuacji prawnej w załączoncyh linkach. Rozbrat raz po raz miewał i będzie pewnei miewał problemy, ale trwał i trwa. mam nadzieję że jeszcze przez długi czas będzie trwał. Pewne jest, że ma potężne wsparcie międzynarodowe, co oznacza że na pewno nie podda sie bez walki. Dziwi mnie tylko, że irytuje to co poniektorych panków. wiem że się powtórzę, ale co tam - ach ten konserwatyzm..
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Dziwi mnie tylko, że irytuje to co poniektorych panków.
Piszczyk napisał/a:
Piszę to bez satysfakcji, bo w zasadzie mam gdzieś, co się dzieje na tamtym terenie
A pierwsze co zrobiłem, gdy ujrzałem niusa, to zajrzałem na stronę Rozbratu. Z tego właśnie źródła (a nie z jakiegoś nieprzychylnego skłotowi) wynika, że tereny każdej z działek, na których stoi budynek, należą do trzech różnych właścicieli. Żadnym z nich nie są skłotersi. Więc o co chodzi?
Mogę jedynie dodać, że nie życzę nikomu źle. Szczerze, powodzenia.
Dziwi mnie tylko, że irytuje to co poniektorych panków.
Piszczyk napisał/a:
Piszę to bez satysfakcji, bo w zasadzie mam gdzieś, co się dzieje na tamtym terenie
A pierwsze co zrobiłem, gdy ujrzałem niusa, to zajrzałem na stronę Rozbratu. Z tego właśnie źródła (a nie z jakiegoś nieprzychylnego skłotowi) wynika, że tereny każdej z działek, na których stoi budynek, należą do trzech różnych właścicieli. Żadnym z nich nie są skłotersi. Więc o co chodzi?
Nie udawaj Greka. Zarzucałeś anarchistom oderwanie od rzeczywistości imputując im, że nie liczyli się z utratą skłotu. Tymczasem z treści strony, do której link podałem, jasno wynika, że ekipa z Rozbratu od dawna zdaje sobie sprawę z możliwości eksmisji i podstaw na jakich to się może odbyć.
Zarzucałeś anarchistom oderwanie od rzeczywistości imputując im, że nie liczyli się z utratą skłotu.
molly napisał/a:
Nie poddamy się bez walki.
Czym jest walka z właścicielem o jego własność, jeśli nie oderwaniem od rzeczywistości? Tu należy liczyć jedynie na cud lub dobrą wolę drugiej strony. Co prawdopodobnie sprowadza się do tego samego.
Czym jest walka z właścicielem o jego własność, jeśli nie oderwaniem od rzeczywistości? Tu należy liczyć jedynie na cud lub dobrą wolę drugiej strony. Co prawdopodobnie sprowadza się do tego samego.
ty dzidziuś idź do łazienki, znowu będziecie się z tatusiem bawić w potwora z Loch Ness w wannie.
nie masz nic do powiedzenia w tym temacie, tylko jakieś swoje nastoletnie frustracje wyładowujesz, idź spać, dobranocka zaraz.
Słuchaj, ja tu nikogo nie obrażam i życzę sobie tego samego w stosunku do mojej osoby.
Dyskutuję merytorycznie (do czego właśnie służy forum publiczne), opierając się na faktach, natomiast ty zaczynasz powyższym postem robić syf, czym właśnie - w przeciwieństwie do mnie - okazujesz frustrację.
Ponadto jeżdżenie po rodzinie zza bezpiecznego ekranu komputera uważam za przejaw nie tylko wyjątkowego buractwa, ale też tchórzostwa. Przypominam, że takie zachowanie według tutejszego regulaminu jest karane ostrzeżeniem lub banem.
Co do wieku, to podejrzewam, że jestem jakieś dwa razy starszy od ciebie.
to ja poprosze o bana ostrzezenie czy co tam
zesralam sie w gacie.
rzeczowa dyskusja tu ma polegac na wspieraniu rozbratu a nie analizie tego chujowego systemu, w jakim sie znalezlismy.
bez odbioru, ja na tym forum pisze od swieta.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Ostatnio zmieniony przez Dev Czw 10 Sty, 2008, w całości zmieniany 1 raz
rzeczowa dyskusja tu ma polegac na wspieraniu rozbratu
Usiłuję jakoś zgrabnie to skomentować, no ale.... nie da się. Zwyczajnie się nie da.
Nie mówcie mi tylko drugi raz, że anarchizm nie ma nic wspólnego z "jedynym słusznym systemem".
edit: ja bardzo dobrze życzę "Rozbratowi", kiedyś tam bywałem, i źle nie było, ale... prawo jest prawem, i jeśli właściciel chce odzyskać swoją własność, to pownien móc.
Zresztą, przerabialiśmy to setki razy.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Ostatnio zmieniony przez Dev Czw 10 Sty, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Nie no, muszę jeszcze raz, bo to mi przypomina pewien okres naszej historii.
molly napisał/a:
rzeczowa dyskusja tu ma polegac na wspieraniu rozbratu
Na takich zasadach były prowadzone "dyskusje" w programach telewizyjnych, radiowych oraz w gazetach za komuny. Dlatego też nikt ich nie słuchał i nikt w nie nie wierzył. A dowcipy na ten temat powstawały jak grzyby po deszczu. Ja dobrze pamiętam te czasy, koleżanko Molly. Skoro powielasz te praktyki, to wnioskuję, że jesteś nie tylko bardzo młodą, ale też niezbyt mądrą osobą, która nie potrafi uczyć się na błędach (już nawet nie swoich, ale i innych).
_________________ Anarchizm - to się leczy.
Ostatnio zmieniony przez Piszczyk Śro 09 Sty, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Jestescie dumni gdy dostaniecie mandat za chlanie i rozróby. wkurwia was gdy grupa ludzi oczekuje wsparcia w momencie gdy grozi im likwidacja miejsca, w ktorym dzialaja, tworza, czasme mieszkaja od 13 lat.. żenada
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Wybacz, Krzysiek. Nie potrafię inaczej zareagować w obliczu takiego fanatyzmu, jaki przedstawiła Molly.
Pisałem wcześniej:
Piszczyk napisał/a:
Piszę to bez satysfakcji
Piszczyk napisał/a:
Mogę jedynie dodać, że nie życzę nikomu źle. Szczerze, powodzenia.
Piszczyk napisał/a:
Tu należy liczyć jedynie na cud lub dobrą wolę drugiej strony.
Niestety, po tym, co tu się stało, nie potrafię udzielić wsparcia osobom o totalitarnym pojmowaniu świata. Czuję się niemal, jakby mi zomowiec przypierdolił pałką, ponieważ nie popieram władzy ludowej. Zrozum, dla mnie to wielkie gówno.
I to także piszę bez satysfakcji. Raczej ze smutkiem, że historia takich jak Molly niczego nie nauczyła.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Ostatnio zmieniony przez Dev Czw 10 Sty, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum