Ten film trzeba oglądać tylko samemu, (....) z butelka alko, nocą - najlepsza siła rażenia
Ostatni film jaki pamiętam, który należało oglądać z butelką alko, to Pittbull - polski kryminał. Dziękowaliśmy z kolegą niebiosom, że kupiliśmy tę połówę przed wejściem do kina, bo bez napojów wyskokowych nie da się tego obejrzeć - wóda leje się strumieniami z ekranu.
Film dobry, nawet bardzo.
- Korci mnie to.
- Co?
- Spacerować w ciemnościach. Spać z mężczyznami, których nie znam. Nie znając nawet ich twarzy.
- Myślisz, że wszystkie takie jesteśmy?
- Tak. Wszystkie jestesmy takie same.
"The Lover" Jean-Jacques Annaud
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
film bardzo probowal byc gleboki, ale tylko idiota by sie na to nabrał
Mam identyczne zdanie na ten temat: nic bardziej irytującego od płytkich fabuł, które usiłują nadrabiać miną poważne braki intelektualne.
od razu nasuwa mi sie na myśl v jak vendetta taka nędza że łoj wytrzymałem do połowy jak ogolił ten ziomek panience głowe
a co do tematu to
"twoje kości nie są ze szkła możesz zderzać się z życiem " amelia
chociaz cos mi sie zdaje ze to czyjs cytat bo sie zdaje ze włochaty mial ten wers w jakims tekscie
Xiao Mei napisał/a:
"Wizyta starszej pani" z Teatru TV ale na podstawie książki Friedricha Durrenmatta:
Twoja miłośc do mnie umarła, moja nie mogła ani życ, ani umrzeć, stała się czymś złym, tak jak ja..
Niezly spektakl, widzialam dwa razy, trza sie wziąc za ksiązke w końcu.
ja też dwa razy stuhr kozak!
_________________ black punx hate western lifestyle
Frank: Morton once told me I could never be like him. Now I understand why. Wouldn't have bothered him, knowing you were around somewhere alive.
Harmonica: So, you found out you're not a businessman after all.
Frank: Just a man.
Harmonica: An ancient race. Other Mortons will be along, and they'll kill it off.
Frank: The future don't matter to us. Nothing matters now - not the land, not the money, not the woman. I came here to see you. 'Cause I know that now, you'll tell me what you're after.
Harmonica: ...Only at the point of dyin'.
"once upon a time in the west/c`era una volata il west"
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Mój ulubiony monolog z "Ziemi obiecanej" to Pszoniak i jego:
Ja jestem człowiek, który kocha i potrzebuje pięknych rzeczy. Jak ja się narobię cały tydzień, to potem w szabas czy w niedzielę potrzebuję odpocząć, potrzebuję iść do ładnej sali, gdzie bym miał ładne obrazy, ładne rzeźby, ładną architekturę, ładne ceremonie i ładny kawałek koncertu. Ja bardzo lubię te ceremonie wasze, w nich jest i piękny kolor, i ładny zapach, i dzwonienie, i światła, i śpiewy. A przy tym jak ja już muszę słuchać kazania, to niech ono będzie nienudne, niech ja słucham delikatnego mówienia o wyższych rzeczach, to jest bardzo nobl i to dodaje człowiekowi humoru i ochoty do życia! A w kirche co ja mam?... Cztery gołe ściany i tak pusto, jakby cały interes miał się trochę zlikwidować. A do tego przychodzi pastor i mówi. Co pan myślisz, o czym on gada?... Gada o piekle i innych nieprzyjemnych rzeczach. Bądź pan zdrów. Czy ja po to idę do kościoła, żeby się zdenerwować? Ja mam nerwy, ja nie jestem cham, ja nie lubię się gnębić nudnym gadaniem. A przy tym ja lubię wiedzieć, z kim mam do czynienia - cóż to za firma protestantyzm? Papież to firma.
_________________ "po kapelach krastowych moge stwierdzić gołym okiem że peja ma więcej wspólnego z punk rockiem"
jeden z najlepszych cytatów filmowych jakie słyszałem pochodzi z jakiegoś filmu Godarda którego nigdy nie widziałem a wypowiada je ponoć sam Fritz Lang, gdy go przeczytałem w książce to wymiękłem:
"Gdy słyszę słowo 'kultura' wyciągam książczekę czekową'
To parafraza Goebbelsa "kiedy słyszę słowo KULTURA to wyciągam pistolet"
(jeśli ktoś już to napisał to sorry)
To parafraza tego samego zdania, ale prawdziwym autorem hasła jest Hanns Johst.
_________________ I'll fuck you, before you fuck me.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Bardziej chodzilo mi o monolog wewnetrzny bohatera ktory chcial wspolczuc matce zmarlego dziecka a wkoncu wypowiedzial cos co wogole nie pomoglo w zaden pozyteczny sposob
nie wiem czy dobrze kojarze, ale klient rzucil chyba tylko tym jednym textem i samo w sobie jako cytat nie przedstawia to nic wielkiego, w polaczeniu z obrazem wypada duzo lepiej.
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum