Biały - Wto 21 Wrz, 2010
Kapele z Bałkan nie są ni chuja rosyjskojęzyczne  To tak jakby powiedzieć, że język polski albo czeski jest rosyjskojęzyczny. Bałkany to nawet nie są słowianie wschodni, tylko południowi, a język ich jest bardziej podobny do polskiego, niż do rosyjskiego. Tyle wymądrzania ;P Się dojebuję tylko, bo to całkiem mylące i w sumie nadaje się na temat "słowiański pankrok".
Stanzberg - Wto 21 Wrz, 2010
Stary, bierz mniej leków, oni śpiewają po serbsku/serbo-chorwacku.
BadMotherfucker - Wto 21 Wrz, 2010 Ja tam nie odróżniam 
Generalnie chodzi mi o języki słowiańskie - podobne do naszego ale zrozumiałe tylko trochę 
A te kapele bardzo lubię - KBO! na pierwszy ogień! Stanzberg - Wto 21 Wrz, 2010
Serbski i rosyjski, to tak jak polski i rosyjski, takie same, co?.
BadMotherfucker - Wto 21 Wrz, 2010
Biały - Wto 21 Wrz, 2010 Dokładnie tak, jak napisałem ja i Stan. Z językiem rosyjskim to ma mniej więcej tyle wspólnego, co język polski. Albo to tak jakby stwierdzić, że angielski i francuski to jest to samo... Może po prostu wydzielimy temat na słowiański pank albo bałkański pank, bo nie ma sensu mieszać.
Oficjalnie i poprawnie politycznie nie mówi się już o takim języku, bo się Serbowie i Chorwaci obrażają
ameb-x - Wto 21 Wrz, 2010 w najnowszym nr zina bunkier jest bardzo fajny artykuł na temat sceny punk w st. petersburgu. jak bede mial mozliwosc to zeskanuje i wkleje. swoja droga kiedys w jakims pankowym distrze natknalem sie na rozbrajajacy opis kapeli. nie pamietam co to za kapela, ale opis byl mniej wiecej w takim guscie: "kultowy rosyjski duet z syberii. znani sa z tego, ze obydwoje muzykow juz nie zyje. jeden zamarzl na smierc, a drugi napil sie plynu do rozrusznika w traktorze'
suchy693 - Wto 21 Wrz, 2010 a słyszał ktos o tej kapeli podobniez rosyjska 
Stanzberg - Wto 21 Wrz, 2010
Dobre!
Jebać PC, jebać.
Jeśli serbski i chorwacki to są różne języki *(pomijając zapis), to chyba pora wydać słownik angielsko-amerykańsko-australijski, tam są większe chyba różnice. 
hogata - Wto 21 Wrz, 2010 a ja dzisiaj dostałam od kumpla który wrócił z Rosji rosyjskie fajki bez filtra z Leninem na pudełku 
skunx - Wto 21 Wrz, 2010 rzuć jednego Mecenas - Wto 21 Wrz, 2010
orgazm nostradamusa ko0niu - Wto 21 Wrz, 2010 [quote="Stanzberg"]
wyszedł taki 
ameb-x - Wto 21 Wrz, 2010
hm, czyli lekko przekręciłem, bo...
a no i nie byli duetem
ko0niu - Wto 21 Wrz, 2010 4 promile i umarł, jakiś słabiak a nie rusek zachariasz - Wto 21 Wrz, 2010 ale zapijał pewnie też płynem z akumulatora
Zigi - Śro 22 Wrz, 2010 Ruscy to zwierzęta u nich nie ważne ile co miało promili ale patrzcie jakie rzeczy piją. Kiedyś oglądałem program na planet o alkoholiźmie w Rosji i pokazywali robotników co odzyskiwali alkohol z farb i pili taką breje Biały - Śro 22 Wrz, 2010 http://www.youtube.com/watch?v=ft2Mo_5jdHc <-- o to ci na pewno chodzi. Moim zdaniem trochę naciągnięte to.. i należy pamiętać, że wtedy Rosja miała w chuj problem z alkoholizmem, a wódy brakowało... Stanzberg - Śro 22 Wrz, 2010 He he he, teraz Rosja też ma problem z alkoholizmem, i to konkretny. BadMotherfucker - Śro 22 Wrz, 2010 Dżyzys kurwa ja pierdolę 
Genialny program pokazujący samą prawdę Rosjanie zawsze mieli problem z alkoholizmem, to znaczy mieli problem z punktu widzenia osób trzecich bo w samej rosji zdaje się jest to na porządku dziennym Mała anegdotka na temat - kiedyś z orkiestrą spotkaliśmy w Białymstoku młodzieżową orkiestrę z Białorusi. Siedząc w internacie w którym dostaliśmy zakwaterowanie odwiedziły nas młodziaki z wyżej wymienionej orkiestry. Najpierw niepewnie wsunęli głowy i zagadali czy mogą się przysiąść, ale w chwili kiedy wyczaili że na stole stoi gorzałka to gęby poweseliły im się odrazu i zza pazuchy wyciągnęli litrową butelkę jakiegoś samogonu Jako że nie mieliśmy kielonków to gromko laliśmy w plastikowe kubeczki - widząc młode twarze gości zmieniliśmy trochę dawkowanie na 1/4 wysokości kubeczka. Goście dziwnie spojrzeli na ilość trunku w kubku i polecili lać do pełna 
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby chłopaczki nie mieli po 13/14 lat, wódka nie miała ponad 50% a po wypiciu chociaż zakąsili ogóraskiem Ale nie - małolaty pocągnęli 0,2 l ok. 60% trunku nawet się nie krzywiąc i nie zapijając kroplą napoju 
Kaczma - Śro 22 Wrz, 2010 http://pukeskywalker.blog...ive-proper.html Rotten82 - Śro 22 Wrz, 2010
słyszałem kilka albumów ale nie trafiły do mnie, zbyt dziwaczne. Zigi - Śro 22 Wrz, 2010 Messer chups jest zajebiste tylko nie potrafie rozkminic co to za gatunek. Grali w kiedyś nawet w ŁDZ w OIOMie, takim lokalu dla elektro-wynalazków co już chyba nie istnieje. czaka - Sob 06 Lis, 2010 A były jakieś Radzieckie kapele punkowe. Pyszalek - Sob 06 Lis, 2010 niedaleko mnie co roku jest festiwal. graja na nim kapele z białorusi (to tez nie po rusku tylko po białorusku )
może ktoś z was był kiedyś zapraszam w przyszłym roku http://www.basowiszcza.org/ |
