Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 30 Skąd: z pipidówka city
Wysłany: Pon 10 Kwi, 2006
Pierwsza kaseta - nuta "Kaczuszki", koncesrt Just 5 a płyta... The Offspring - Americana 2000 , pierwsza punkowa nuta jeszcze przed Americana, tj. Self esteem autorstwa debeściarskiego The Offspring
_________________ Don't drink the water. Fish have sex in it.
kaseta- Arka Noego
płyta- Para Wino - Para Wino W Dupę Amerykańskiej Rekalmie Na Polskiej Ziemi
koncert- Infekcja na skłocie w Kazimierzu (niestety gwiazda wieczoru nie dojechała, gdyż pijanego Mokrego stratowały knury w Parchatce, gdy próbował zakupić swojaka u miejscowych)
Moje pierwsze koncerty to był Lady Punk i Elektryczne gitary w okolicach czwartej klasy podstawówki , ale taki z prawdziwego zdarzenia to KULT w parku. Pamiętam, że przez pół koncertu się zastanawiałam, czy wejście na falę nie jest przypadkiem bardzo niebezpieczne, a przez drugie pół praktykowałam to niebezpieczeństwo, które okazało się bardzo fajne . Pierwsze kasety to Offspring i Koniec Świata, na który trafiłam przez przypadek i do dzisiaj kocham tą kapelę całym sercem.
Dołączył: 28 Kwi 2006 Posty: 1 Skąd: stolica polskiego babilonu
Wysłany: Nie 30 Kwi, 2006
pierwsza moja taśma to ksu nagrywana z audycji RWE...
a koncert to chyba pamiętam najlepiej...
taka stara kapelka z gdańska PKS zagrali na nowej fali w Toruniu.
ehh sentymental.
już nie ma takich koncertów.
A pamietacie "new kids on the block" to był zespół od którego zaczeła sie moja przygoda muzyczna, starasz siostra była fanką wiec miałem całą dyskografie (powiedzmy na spółe).
Koncert to pewnie jakis na dni mojego miasta, ale dobrze pamietam jeden z pierwszych koncertów na zakonczenie wakacji grało u nas 100 twarzy grzybiarz jeszcze za swoich poczatków jak sie przebierali w fartuchy i piekinie było
Moją pierwszą kasetą był Proletaryat ,którą dostałam w 1 klasie podstawówki od taty ,który sobie ją kupił żeby w samochodzie słuchać , ale mu sie nie spodobała
A pierwszym koncertem był KSU w byłym kinie, z tego koncertu zresztą niewiele pamiętam bo wcześniej sie zajebałam , pół koncertu rzygałam ,a drugie pół przespałam.To były czasy hehe
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 71 Skąd: lóblin łajt trasz
Wysłany: Nie 13 Sie, 2006
OI POLLOI i SANCTUS IUDA - jakos wrzesien pazdziernik 1995, lóblin, graffiti klub.
_________________ !que puta mierda de vida!
gienekpunx
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 2 Skąd: Biszcza city
Wysłany: Wto 15 Sie, 2006
Moja pierwasza kaseta to "Smerfne hity (chyba) 3"
Dostałem ją na komunie
A pierwsza punkowa kaseto to WŁOCHATY "zmowa"
Pierwszy koncert na którym byłem odbył się 7 maja tego roku
zagrało na nim KSU. oczywiście wczejsniej jeździłem na koncerty kapeli z pobliskiego miasteczka a 2 wrzesnia jade na Pizze Łomot
hah
_________________ Zawsze będą wśród nas LUDZIE BEZ TWARZY
Pierwszy koncert w życiu to był Krzysiu Ścierański (jazz), drugi T.Love+Kult, no ale to się nie liczy. Trzeci, za to pierwszy pankowy to był Oi Polloi + same gwiazdy sceny niezależnej anno 95. Total odjazd.
A kaseta...? Sam nie wiem, ale na 100% były to jakieś niewyjęte buraczyska, bo w tym gustowałem pacholęcięm będąc. Sedesy jakieś, Defekty z przyległościami..itepe, każdy wie.
kaseta to cela nr 3,płyta dezerter (na urodziny ) a koncert to punkowa orkiestra chyba ze 3 lata temu
a twoje drugie, motyle wcielenie?
drSic
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4 Skąd: zduńska wola
Wysłany: Nie 03 Wrz, 2006
moja pierwsza płyta to któraś Biohazardu. Dostałem ją od chłopaka mojej kuzynki i z początku tylko dlatego zeby sie podlizać mówiłem ze mi sie podoba. Potem rzeczywiście mi sie spodobalo i zacząłem tego słuchać. Miałem wtedy z 10 lat A Biohazard polecam. Klasyka HC.
_________________ "Podobno przemoc jest grzechem
Podobno system nas kocha
Podobno Bóg o nas myśli
Lecz wszystko to tylko kultura masowa"
stawiam na pierwsze aksety Big Cyca oraz CD "22 polish punk classics" na etapie konca podstawowoki/poczatku liceum. potem wczensa Pidzama P., The Bill, Hatebreed - tak,szukałem na oślep
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
, pierwsza punkowa nuta jeszcze przed Americana, tj. Self esteem autorstwa debeściarskiego The Offspring
, ale taki z prawdziwego zdarzenia to KULT w parku. Pamiętam, że przez pół koncertu się zastanawiałam, czy wejście na falę nie jest przypadkiem bardzo niebezpieczne, a przez drugie pół praktykowałam to niebezpieczeństwo, które okazało się bardzo fajne 
. Pierwsze kasety to Offspring i Koniec Świata, na który trafiłam przez przypadek i do dzisiaj kocham tą kapelę całym sercem.
, rok 85
