Cześć, nazywamy się Warsaw Dolls i gramy pankroka.
Zapamiętaj tę nazwę, może pojawić się w krzyżówce. Nie jesteśmy na razie znani, ale ćwiczę cięcie się na scenie, więc już wkrótce.
Nagraliśmy parę piardów z próby, może zechcesz łaskawie odłożyć tę zupę i kliknąć.
Całkiem zajebiste to jest...Jest szydera, poczucie humoru, melodia a nie ma buractwa, napinki i schematów.No, perkusista finezją nie zabija,ale pankrok to nie łaskotki.
KUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRWWWWWWWWWWWWWWWWWWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JESTEM ROZJEBANY TYMI NUMERAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JEST DUŻO DUŻO LEPIEJ NIŻ W POPRZEDNICH NAGRANKACH, CHOCIAŻ KAWAŁEK O NICZYM BARDZIEJ MI LEŻAŁ Z POPRZEDNIM TEKSTEM
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
hehe.. prawie jak nagrania ramzesa z próby Nawet spoko, podoba mi się ze względu na jakość - jak sprzed ponad 20 lat. Nie wiem czy normalne studio by tego pozytywnego efektu nie zabiło Disorder najlepszy.
Gramy dalej, przypominam, koncert w niedzielę w Warszawie, speluna Saturator na Pradze.
Cytat:
Jak nie będziesz śpiewał po angielsku to postawię ci piwko przy następnej okazji.
Obędę się bez tego piwka!
PS: Nie jest aż tak źle, chyba mało wieśniaczych akcentów słyszałeś w życiu.
Słyszałem gits (polskie naturalnie ) śpiewające po angielsku i to mi w zasadzie starczy na resztę życia. Zwyczajnie kawałki po polsku wyszły niebo lepiej.
Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Sob 21 Sie, 2010
Podoba mi się melodia w Zrobmy disorder wpada w ucho, już kilkukrotnie przesluchalem ten kawalek więc napewno jest ponad przeciętną A nawet wokalnie jak na punk rok to nie ma obciachu
Tango też da się sluchać. Podoba mi się ten rytm glamowy. Ma to swoj urok
przychylam się do dobrej rady konia co do śpiewania w obcym języku
Scene się podobno wspiera i chcialem odpuścić sobie krytykę ale za cholere nie rozumiem po co nagrywać takie gowno jak kawalek o niczym a już zupelnie nie rozumiem tego po co udostępniać to coś publicznie
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Podoba mi się melodia w Zrobmy disorder wpada w ucho, już kilkukrotnie przesluchalem ten kawalek więc napewno jest ponad przeciętną A nawet wokalnie jak na punk rok to nie ma obciachu
Tango też da się sluchać. Podoba mi się ten rytm glamowy. Ma to swoj urok
przychylam się do dobrej rady konia co do śpiewania w obcym języku
Scene się podobno wspiera i chcialem odpuścić sobie krytykę ale za cholere nie rozumiem po co nagrywać takie gowno jak kawalek o niczym a już zupelnie nie rozumiem tego po co udostępniać to coś publicznie
"zróbmy disorder" to taki "kiosk" ramzesa i chuliganów z nieco zmienionym tekstem
fajne sa te piosenki i jakościowo tez ok, zwłaszcza jak na nagranai z próby. na słabego perkusiste narzeka każdy, komu to puszczam - więc cos jest na rzeczy niemniej gracie fajny pankrok, a Stan ma spoko wokal. gdybym chcial sie czepiac to pewnie bym sie zapytal co te orzelki robia w tle profilu, ale ze nie chce mi sie za bardzo suzkac dziury w calym napisze po prostu, ze jest dobrze, a - jak sadze - bedzie jeszcze duzo lepiej
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Dzięki za pozytywne opinie, oczywiście perkusista nie umie grać i to jest jasne – natomiast się uczy i wszystko idzie w dobrym kierunku. Powiedzmy!
Wiadomo, że jeszcze długo – jeśli w ogóle – nie będzie to mistrzostwo świata, ale nie mamy wielkich ambicji, i jeśli ktoś pozwoli sobie na skromny mosz z piwem czekając na gwiazdę wieczoru, to już świetnie!
Skojarzenia z Ramzesem są nietrafione, bo opierają się tylko na podobieństwie brzmieniowym... jakbyśmy to nagrali tak, jak chcemy, to prędzej wyszłoby Blondie, albo Rozłamones.
Koncert wypadł bardzo fajnie, trochę zjebany jest ten cały Saturator – bananowa pozerka + ciepła Łomża ze zdychającej lodówki za jedyne 8 zł. Do tego ktoś mądry z klubu na ten sam dzień przewidział koncert jakiś fejsbókowych dżezzmenów, noż to po prostu było po całości głupie.
Zagraliśmy jakieś 20 minut, więc nie było męczenia buły. I dopóki nie wymyślimy jakiś numerów, tak właśnie będzie!
xkrzysiekx napisał/a:
gdybym chcial sie czepiac to pewnie bym sie zapytal co te orzelki robia w tle profilu
He, he, czekałem na dzień, kiedy ktoś to odkryje i się przywali.
To częściowo przypadek, a cześciowo mała prowokacja. Mieliśmy takie zdjęcie, a ponieważ mi się podobało, stwierdziłem, że ten orzeł tam ma marne znaczenie (jakby no, powiedzmy to był krzyż! ). Na pewno ktoś bardziej kumaty kiedyś wysunie ciekawą teorię na ten temat, ale niestety, pomyśleliśmy o tym: na oskarżenia o faszyzm mamy przygotowane wideo z koncertu pod bannerem GNWP.
a ja myślę że przesadzacie, gra w miarę równo, może bez zajebistych przejść i szaleństw ale spełnia swoją rolę. Jeśli ktokolwiek w tej kapeli zasługuje na pochwałę to basista, widać, że ma pojęcie chłopak. Reszta panów trzyma podobny do siebie poziom i nie ma co się czepiać. Niech grają, może coś z tego wyjdzie.
na myspace chłopaki w znajomych mają jeszcze Vice dolls, baby dolls i porno dolls ale biorąc pod uwagę, że jest tam też lady gaga to nie jestem przekonany czy np baby dolls to kapela słuchalna. Może być totalnie niekoszer.
Znaleźliśmy ok. 20 kapel "Dolls" na świecie, niektóre są bardzo koszer.
Miłośnikom motorów spodoba się pewnie Porno Dolls, a feministycznego rocka – po prostu The Dolls.
Baby Dolls to 100% komercyjny syf akurat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum