aj widzisz... trzymasz mnie za jojca. Myślałem że to moskwa - moskwa bo ostatnio nabyłem za 11 zł na allegro.
Mój błąd. Z ostatnich nabytków mam gaslight antem - 59 sound - właściwie nie ja mam, ale jest w majątku domowym więc tak jak bym miał. Ja prezentowałem heh.
Odnoście tej płyty przypomniało mi się, że niektóre płytki na lp są zajebiście wydane - takie, że jak masz je na półce to widzisz jaka to płytka. Wiecie o co mi chodzi prawda ?
Tak jak w cd... że nie jest to płaska kopertka tylko widać co to jest.
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Pepsi, nie mam pojęcia jakie masz plany na życie,ale jest sprawa. Mianowicie: idziesz na studia inżynierskie - inżynieria dźwięku,robisz patent - proponuje specjalista akustyk (pozniej mozesz robic z architektami wygluszanie pomieszczen - dobra kasa), kupujesz w chuj oscypków i śliwowice, wsiadasz w pociag i garujemy u mnie budując tę machnę oblężniczą. dobry plan?
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Panie, uważam, że plan pierwsza klasa! Problem jednak polega na tym, że noga ze mnie z matematyki, a jako, że to inżynierskie studia, to nawet tam nie uda mi się dostać (no, chyba, że użyję planu awaryjnego oraz umiejętności perswazji tzn. przekupowania innych workiem oscypków i beckom śliwowicy naturalnie).
Swoją drogą.. takie cacko zbudować to by było coś .
Czy ja dobrze rozumiem ? Można sobie nagrać płytkę ? ?
Można nagrywać jakieś cd ze słabo nagranym materiałem i pociskać na allego a że to niby jakiś rarytas kupiny na wyspach, jakaś koncertówa... i będzie pięknie leciało
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
"oryginalną" Łącką waliłem jakoś ze trzy lata temu,wiec bieda panie
Aaaa ja się muszę pochwalić, bo wczoraj (czyt. o godzinie 23.05) zachciało mi się iść w góry z bardzo słabo świecącą latarką.. Byłem już w połowie drogi na Bereśnik, kiedy zaczęła mi przerywać i moje pole widzenia zaczęło drastycznie maleć... se myślę... łooo kurwa mać.. a tu zwierząt tyle w około..! Na szczęście jakoś dotrzymała do końca i przy schronisku zdechła w pizdu . Przechodzę jednak wreszcie do meritum.. będąc już przy recepcji pan właściciel się mnie zapytał co mi do głowy strzeliło żeby o tej porze w góry wychodzić?! Ja mu mówię: panie, jutro (czyt. już dziś) matura.. więc trzeba se ulżyć, a jakże.. Dowiedziawszy się o tym, pan właściciel wyciągnął spod lady flachę śliwowicy, tak tej ORYGINALNEJ!! No więc polewa i mówi: drogi abituriencie, nie mów "dziękuję", tylko pij za tą maturę!
Noo.. i tak skosztowałem tego zacnego trunku od niepamiętnych czasów . I muszę powiedzieć, że dawno mnie tak fajnie nie paliło po gardle .
Tak więc, zapraszam serdecznie miłośników gór, oscypków i śliwowicy w moje tereny .
Pozdro.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum