PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowy skrypt forum
Autor Wiadomość
heroina
zawodowy dmuchacz


Dołączyła: 15 Kwi 2007
Posty: 2336
Skąd: miasto scyzoryków
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

gdzieś ty się uchował, że nigdy nie widziałeś? :shock: :shock: :shock:
_________________
Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
 
100% Hate


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 412
Skąd: Gdańsk
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

nazik napisał/a:
Jest o wiele lepsze od poprzedniego logo

Jakie nowe logo? U mnie wszystko po staremu.
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

nazik, czy dałbyś radę coś poradzić na w sumie mało istotny fakt, ale mnie irytujący, jakim jest to, że nowe emotki nie pojawiają się, gdy pisze posta na zasadzie: klikasz "odpowiedz" i dopiero "zaloguj się".
emotki są od razu tylko jak się zaloguje będąc na stronie głównej.

ale jak ci się nie chce, to olej sprawę, bo to mało ważne w sumie :razz:
 
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

chodzi o to, że raz wyskakują tylko te stare (po opcji "odpowiedz"), a raz stare z nowymi.
chciałam, aby od razu się wszystkie pojawiały :grin:
ale ok, będe klikać w razie potrzeby na "więcej ikon" :smile:

ps: moje lenistwo nie ma granic ;-)
 
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

Problem juzera bo mu się nie chce kliknąć...
_________________

 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

Nie, ty jesteś admin. Magda jest juzer.
_________________

 
heroina
zawodowy dmuchacz


Dołączyła: 15 Kwi 2007
Posty: 2336
Skąd: miasto scyzoryków
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

user=użytkownik
_________________
Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

luzer ;-)
_________________

 
Foxy 68


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2289
Płeć:
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010   

lepiej juzer niż jaruzel. chociaz taki karuzel był spoko.
_________________
PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ! :old:
 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Pią 07 Maj, 2010   

QkiZ napisał/a:
Problem juzera bo mu się nie chce kliknąć...

znowu zaczynasz?

zresztą napisałam od razu nazikowi, że
ja napisał/a:
jak ci się nie chce, to olej sprawę, bo to mało ważne w sumie


więc już rangi problemu temu nie nadawaj ;-)
 
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Pią 07 Maj, 2010   

Ileż ja w pracy się nasłuchałem tego typu tekstów a czego to jest tak, a czego nie może być inaczej. I trzeba poświęcić czas na rozwiązywanie błahych problemów bo pani się nie chce jednego kliknięcia więcej zrobić... :roll:
_________________

 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Pią 07 Maj, 2010   

wcale tego czasu nie trzeba było poświęcać. mam ci jeszcze raz zacytować zdanie skierowane do nazika?

jak cie denerwują panie z pracy, to:
1. zmień pracę
lub
2. powiedz IM co ci się nie podoba.

koniec tematu.
bo aż strach pisać... :roll:

ps: okres masz, czy co?
 
 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Sob 08 Maj, 2010   

Qkiz,, wyglądasz na tak sfrustrowanego, że chyba trzeba Cię wyciągnąć na piwo. :faja:
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010   

magdalenik napisał/a:
jak cie denerwują panie z pracy, to:
1. zmień pracę
Już tak nie mam.
magdalenik napisał/a:
ps: okres masz, czy co?
Nie, dlaczego pytasz?
nazik napisał/a:
W pracy Ci za to płacą.
Nie koniecznie za to :smile:
Stanzberg napisał/a:
Qkiz,, wyglądasz na tak sfrustrowanego, że chyba trzeba Cię wyciągnąć na piwo.
Nie, to nie frustracja.
_________________

 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010   

QkiZ napisał/a:
Nie, dlaczego pytasz?

bez powodu ;-)
 
 
Rotten82


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 2135
Skąd: woj.Częstochowskie
Płeć:
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010   

QkiZ napisał/a:
jak cie denerwują panie z pracy, to:
1. zmień pracę

tak offtopując to jakby mi tak pracodawca powiedział, to bym mu chyba w ryj wypłacił. swoją drogą takie teksty zalicza się pod mobbing
_________________


http://barbiedolls.bandcamp.com/
http://www.facebook.com/BarbieDollsPunk
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010   

już nie przesadzaj z tym mobbingiem. Jak by mi pracownik powiedział "wkurwiają mnie klienci" to bym mu powiedział to samo. Przecież nikt nikogo nie zmusza do takiej czy inne innej fuchy. Spójrz na to z punktu widzenia pracodawcy a nie pracownika.
 
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

Koniu pracowałeś, czy jesteś na studiach na utrzymaniu rodziców, a może dopiero maturę zdajesz jak co niektórzy na forum :?: Są klienci i klienci. Jedni są ok, inni wkurwiają. Ja całe szczęście nie mam do czynienia z ludźmi z ulicy. Ale wiem jaka to przejebana robota. Ja mam do czynienia z pracownikami, którzy narzekają że w pracy im słabo internet chodzi, wymyślają jakieś bzdury że nie zamiast obrazków pokazują się im "niebieskie przyciski" (autentyczny tekst pani z mojej pracy). Wszyscy pracują na kompach u mnie robocie i od wszystkich wymaga się elementarnej wiedzy na temat komputerów.
_________________

 
Stanzberg
Dead Press


Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 5542
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

Cytat:
Ileż ja w pracy się nasłuchałem tego typu tekstów a czego to jest tak, a czego nie może być inaczej.
Jakbym miał być szczery, to właśnie tego oczekiwałbym od programisty: ma zrobić tak, żeby nie trzeba było tego "jednego kliknięcia więcej" robić. ;-)
Stąd się właśnie biorą nieprzyjazne programy: trzeba się naklikać, żeby coś uzyskać tylko dlatego, że ktoś w pracy miał zły dzień. :cool:
_________________
Projektowanie graficzne www.stanski.pl
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

Praca programisty i dokładnie projektanta oprogramowania jest dosyć niewdzięczna. Ty możesz dopieścić program pod każdym względem, będzie intuicyjny na maxa, wręcz aż debil friendly (zazwyczaj takie programy dla osób zaawansowanych stają się trudniejsze w obsłudze), a i tak znajdzie się jakaś maruda, która będzie czepiać się że znów musi w coś klikać. A prawda jest taka, że po prostu robić się nie chce i najlepiej nie klikała by wcale.
_________________

 
magdalenik


Dołączyła: 14 Cze 2007
Posty: 1290
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

Qkiz, w robocie tak niestety bywa.
Ja np mam narzekających pacjentów i nie marudzę, bo dobrze wiedziałam na co się decyduję. I zresztą w każdym zawodzie gdzie masz kontakt z ludźmi coś co ci nie spasuje prędzej czy później się przytrafi.

Jeśli spełnianie czyichś oczekiwań należy do twoich obowiązków i wprawia cię to w taką irytację, to widać pora założyć własną, jednoosobową firmę, gdzie nie będziesz musiał się męczyć z debilami.
 
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

QkiZ napisał/a:
Koniu pracowałeś, czy jesteś na studiach na utrzymaniu rodziców, a może dopiero maturę zdajesz jak co niektórzy na forum :?: Są klienci i klienci. Jedni są ok, inni wkurwiają. Ja całe szczęście nie mam do czynienia z ludźmi z ulicy. Ale wiem jaka to przejebana robota. Ja mam do czynienia z pracownikami, którzy narzekają że w pracy im słabo internet chodzi, wymyślają jakieś bzdury że nie zamiast obrazków pokazują się im "niebieskie przyciski" (autentyczny tekst pani z mojej pracy). Wszyscy pracują na kompach u mnie robocie i od wszystkich wymaga się elementarnej wiedzy na temat komputerów.


nie trafiłeś stary, pracuje i na utrzymaniu rodziców nie jestem. Obecnie mam również kontakt z klientem jakimi są rodzice uczonych przeze mnie dzieci i wiem, że potrafią wkurwić. Jakie potrafią mi odjebać akcje i jakie wymagania z dupy wzięte mają, nie mając żadnego pojęcia o uczeniu języka. Pytania typu "proszę pana czy może mi pan zagwarantować, że po rocznym kursie z panem mój 5 letni syn będzie się w stanie swobodnie porozumieć z rówieśnikami w Anglii?" "Czy mógłby pan dzieci nauczyć dzieci czegoś bardziej przydatnego niż nazwy zwierząt i i jak opisać ich wygląd? Np. zwrotów, których można użyć kiedy się zgubi na lotnisku?" MÓWIMY O DZIECIACH 4-5-6 lat. Spróbujcie 6 latkowi przeprowadzić lekcje o zagubieniu się na lotnisku. :lol: Po słowach "wyobraźcie sobie, że zgubiliście rodziców na lotnisku w Anglii" połowa grupy bankowo płacze. :lol:
Według mnie, pani od "niebieskich przycisków" nie powinna być wyśmiana, nie każdy musi wiedzieć o co chodzi jeśli przeglądarka nie wyświetla obrazków, skoro od pracowników wymaga się ELEMENTARNEJ wiedzy na temat komputerów to ja przez to rozumiem: Podstawowa praca na systemie windows, znajomośc pakietu office i obsługa internetu. AMEN
 
 
QkiZ


Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 1871
Skąd: WWa
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

Cytat:
Qkiz, w robocie tak niestety bywa.
Wystarczy że w robocie każdy będzie robił swoje a nie szukał wydumanych problemów, aby posiedzieć na naszej klasie.
magdalenik napisał/a:
Ja np mam narzekających pacjentów i nie marudzę, bo dobrze wiedziałam na co się decyduję.
Współczuje, też kiedyś "miałem" pacjentów. Całe szczęście zmieniłem pracę, ale nie wiedziałem na co się decydowałem, kiedy ją podejmowałem.
No to Koniu rozumiesz co to praca z klientem/pacjentem/petentem/itd.
Co do pani od "niebieskich przycisków": jeśli ktoś umie obsługiwać przeglądarkę i w internecie czai się w normalnym poziomie myślę, że potrafiłby opisać problem w zrozumiały sposób.
BTW kolejny tekst wyjęty z życia: przychodzi juzer i mówi, że trzeba mu podkręcić internet bo słabo mu chodzi. A kolega admin: wie pan co, podkręciłbym ale mi się gałka urwała.
_________________

 
Mecenas
Mecewąsik


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3699
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

kurwa, qkiz, to ja kiedyś dzwonie do naszego informatyka bo mi net nie łączy, sprawdziłem wszystko oprócz gniazdka w ścianie, bo mi do głowy nie przyszło że mogła się wtyczka wysunąć, koleś przyszedł i "naprawił" w 7 sekund, ale mi było wstyd, no ale do kurwy nedzy od tego jest on, od tego jest :old:
_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?
 
ko0niu
jaszczurka beznoga


Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 2984
Skąd: Ostrowiec Św./ Krakau
Płeć:
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010   

To tak jak ja dzwonie do mojego dostawcy neta "Nie mam internetu od wczoraj prosze pana, mam uregulowane rachunki. Czemu nie mam internetu? Mieszkam tu i tu" gość " czy ma pan włączony komputer? czy router jest podłączony do prądu? czy kabel sieciowy jest podłączony do komputera? I przede wszystkim czy pański komputer posiada kartę sieciową?" na starcie typ traktuje mnie jak debila i pyta się czy włączyłem komputer. :glupek: Odpowiedziałem, że TAK i, że nie mam nadal. On mówi, że sprawdza i, że u niego jest wszystko ok i nie wie czemu. Dziwnym trafem po pół minuty jak wyczerpał skurwiel swoje inteligentne pytania net mi wrócił. Kutas pewnie coś przez pomyłkę wyłączył u siebie. Podejrzewam, że komuś kto był następny na liście odcinał np z powodu braku płatności neta ale się do błędu jebany nie przyznał. Zamiast tego próbował zrobić ze mnie idiotę.
Nie lubię jak ktoś już z automatu traktuje mnie jak opóźnionego.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12