Wysłany: Wto 10 Lis, 2009 11 listopada 09 - Warszawa - DEMONSTRACJA ANTYFASZYSTOWSKA
Dzień 11 listopada jest dniem uczczenia i refleksji nad momentami wyzwolenia, a nie dniem propagowania agresywnego patriotyzmu, ksenofobii, nacjonalizmu, antysemityzmu i faszyzmu, idei prowadzących do zniewolenia i prześladowania innych.
Ani 11 listopada, ani żadnego innego dnia, ani w Warszawie, ani w żadnym innym mieście…
Faszystom i rasistom nie należy się ani metr ulicy! Spotkajmy się więc i powstrzymajmy razem haniebny marsz faszystów w centrum stolicy. Nie będziesz sam/a. Będzie nas wielu.
WARSZAWA - 11 LISTOPADA 2009
godz. 13 - METRO ŚWIĘTOKRZYSKA (róg Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej)
Potrafie. Ale kurwa po co isc na ta demonstracje zeby powiedziec, ze jacys tam nacjonalisci sa zli. 11 listopada powinnismy sie cieszyc, ze mamy swoj wolny kraj, swoj jezyk. To nie jest dzien na mowienie, ze kurna ci nie lubia tamtych i na odwrot. Takie jest moje zdanie.
tez bym nie chcial, ale to nie wina ONRu i NOPu, ze oprocz nich prawie nikt tego swieta nie obchodzi.
a nie lepiej by bylo w przyszlym roku duzo wczesniej zarejestrowac marsz niepodleglosciowy z zakazem deklarowania sie z przynaleznoscia partyjna, tak, zeby razem moglo sobie isc takie polityczne jak NOP, czy mlodziezowka SLD. a jak komus sie nie spodoba to sobie zrobi kontrdemonstracje. ale ONR na kontrdemonstracje obchodow swieta niepodleglosci ni chuja nie bedzie pasowac.
A zauwazyliście ze 11 listopad to od 3 lat tylko okazja do przekrzykiwania sie kogo było więcej, kto jest sprzęciarzem, kto nieuczciwy sprawiedliwy itd. ??
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
No i podobno nic nie wyszło z nocy kryształowej i zadym :D:D
---
w ogóle dowiedziałem się że Ci pojebani ludzie którzy śmigają robić kontry przebierają się dla niepoznaki... dla mnie to już w ogóle żenada...
KMWTW. kto nie byl, moze sobie odwiedzic forum konfidencjonalista.peel i zobaczyc, ze jednak byly dzienne i nocne rozmowy. osobna sprawa jest zachowanie pał, w tym oslawionych juz tajniakow
co do drugiego...wawrzon, nie chodzisz na dema, to rozumeim ze nie wiesz jaki sens ma zmiana stroju przed/w trakcie/po takowym. albo naprawde bezgranicznie ufasz psom i ich kolegom, leglanei maszerujacym tego dnia
i do kwestii demo-przebieranek nie mieszalbym autonomicnzych nacjoanlistow i ich czarnego bloku
_________________ Kill your fucking idols
Just smash them on the wall
Don't buy their senseless records
Don't be their fuckin' toy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum