Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 411 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Czw 18 Lis, 2010
michał ze wsi 2 napisał/a:
Daruj jej.
pierdolę te pieniądze od samego początku, teraz i pierdolić będę zawsze, ale napawam się radością na myśl, że komornik będzie ją nachodził do końca jej życia, a odsetki już rosną.
Poza tym również napawam się radością na myśl, że może nie zastosować się do wyroku sądu i nie zamieści na wyżej wymienionych portalach tekstu, który ustalił sąd a nie ja, bo wówczas z urzędu odbędzie się kolejna sprawa, ale już karna za nie zastosowanie się do wyroku i wiadomo, że tą sprawę również przegra, dostanie wyrok w zawieszeniu, bo to mała szkodliwość społeczna, ale trafi do rejestru skazanych i z wyższym wykształceniem, które właśnie robi nie dostanie pracy nawet na kasie w hipermarkecie.
Bóg mi świadkiem oraz Wy, że dawałem jej szansę i że to ona podsunęła mi pomysł sądzenia się.
Chodziło mi o to,żebyś się już nie pastwił nad nią.
ona by Parze nie darowała, miała ponad rok czasu na przerwanie tej nierównej walki, nie zrobiła tego, za to siała propagandę, że Para jest złodziejem i z lubością się na nim pastwiła.
W sumie mnie też się oberwało, chociaż z KSU 93 miałam tyle wspólnego co kupiłam kasetę jako fan, obraziła mnie twierdząc, że to ja ją obrażam, a jedynie dawałam jej do zrozumienia, że się myli i żeby otworzyła oczy, ale oczywiście była tak pewna swego, grożąc mi sądem za obrazę, kiedy z rozpędu nie zauważyła, że sama mnie obraziła (a ja jej nie). Sama pisała, że "konsekwencję obrazy publicznej trzeba ponieść"- że poda do sądu-to ma, ponosi "konsekwencję", a pastwić się nad nią będzie komornik.
W tej chwili chociażby się paliło i waliło Para nie jest w stanie cofnąć orzeczenia sądu i w związku z tym komornika, nawet gdyby się ożenił z agrawką, to jedyne co mógłby zrobić to oddawać jej pieniądze, które komornik jej by wydzierał i jemu przekazywał, z zadośćuczynieniem nic się nie da zrobić, ponieważ ma być wpłacone na konto fundacji na rzecz chorych dzieci.
Widzę, że chcesz jej dobra, to poradź jej po koleżeńsku, żeby zastosowała się do orzeczenia sądu i umieściła ten tekst, który sąd nakazał, bo prędzej czy później sąd upomni się o to, czy się przypadkiem nie uchyla od wyroku, ten prawnik, którym tak straszyła powinien jej to wyjaśnić, jeśli rzeczywiście jest prawnikiem i jeśli rzeczywiście istnieje. Niech wpłaca kasę chociażby ratami, wtedy tego nie odczuje, a nie sądzę by prezes fundacji odpuściła, bo dla tych dzieciaczków każdy grosz jest na wagę złota
Największą jej głupotą jest nieodbieranie pism sądowych, w tym pewnie i wyroku, bo na to wygląda, że nie wie, że drugi raz nie odebrane pismo z sądu, sąd traktuje jako doręczone, gdyby faktycznie ten prawnik, którym wszystkich nas straszyła istniał, to o tym powinien jej powiedzieć, z resztą nie trzeba być prawnikiem, by podstawy tego typu znać.
Jeśli ma wątpliwości, to niech przejdzie się do żywego prawnika, bo prawnik o wdzięcznym nazwisku "Google" nie odpowie jej na wszystkie pytania.
Z poważaniem.
g.
Sprawiedliwy sąd pokazał dziewczynie jak okrutny jest świat.Myślała,że jak ktoś wypracował sobie markę to już nikt nie może z niej skorzystać,bo o to mniej więcej chyba chodziło w tej sprawie?
Producent kasety dodał logo KSU na okładce legalnie,żeby lepiej szła sprzedaż ze względu na popularność tamtego zespołu,a tej się to nie podobało i zaczęła wymyślać,że ty maczałeś w tym palce i razem z producentem wyłudziliście logo od Olejarczyka po pijaku?Sąd oczyścił cię z zarzutów,wszystko odbyło się legalnie.Zgadza się?Czy źle całą sprawę zrozumiałem?Bo jeśli dobrze to daruj jej, już na pewno się poryczała i wszystko rozumie.Cel został osiągnięty.Czy jeszcze coś będziesz jej uświadamiał?Możesz zamknąć temat.To jest tylko moja prośba.
Nie znam jej,nie lubię jak się ludzie o takie bzdety kłócą po prostu,a jeden drugiemu nie może ustąpić.Współczuję ci,bo nikt chyba nie lubi jak nazywa się go złodziejem.Wiem to z autopsji {chociaż ja to przynajmniej kiedyś byłem}
Para nie bądź pizda! Wydoisz ją z tych pieniędzy, na pewno ją to zaboli, a jak ci na nich nie zależy to daj komuś potrzebującemu na ulicy. miałem kontakt z tą babką podczas ich koncertu w częstochowie, dawno nie spotkałem się z taką ilością debilnych wymysłów, jak np. wyproszenie wszystkich z sali na zewnątrz po zakończeniu grania kapel supportujących i ponowne sprawdzanie biletów
Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 411 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Nie 21 Lis, 2010
michał ze wsi 2 napisał/a:
Sprawiedliwy sąd pokazał dziewczynie jak okrutny jest świat.Myślała,że jak ktoś wypracował sobie markę to już nikt nie może z niej skorzystać,bo o to mniej więcej chyba chodziło w tej sprawie?
Producent kasety dodał logo KSU na okładce legalnie,żeby lepiej szła sprzedaż ze względu na popularność tamtego zespołu,a tej się to nie podobało i zaczęła wymyślać,że ty maczałeś w tym palce i razem z producentem wyłudziliście logo od Olejarczyka po pijaku?Sąd oczyścił cię z zarzutów,wszystko odbyło się legalnie.Zgadza się?Czy źle całą sprawę zrozumiałem?
Bardzo dobrze zrozumiałeś. Moja adwokatka, starsza kobieta do tego stopnia niekumata w klimacie, że nawet w życiu nie była na żadnym rockowym koncercie, a tym bardziej nie zna muzyki od zaplecza, po zapoznaniu się z materiałami na linii agrawka-Mega Czad, czyli jeszcze przed publicznym atakiem na moją osobę, powiedziała krótko:
"Panie Dariuszu, to jest próba wyłudzenia pieniędzy".
Kiedy agrawce nie wypaliło z Mega Czadem, wtedy właśnie wskoczyła mi na plecy, znając mój numer telefonu, adres, będąc wówczas przynajmniej raz we Wrocławiu i wiedząc, że może do mnie wpaść o każdej porze dnia i nocy, ponieważ przy innej okazji była aż po blady świt, czujesz typiarę?
Rotten82 napisał/a:
miałem kontakt z tą babką podczas ich koncertu w częstochowie, dawno nie spotkałem się z taką ilością debilnych wymysłów, jak np. wyproszenie wszystkich z sali na zewnątrz po zakończeniu grania kapel supportujących i ponowne sprawdzanie biletów
Nie wiem czy tak dużo jeździsz po Polsce jak ja, ale jeżeli nie, to powiem Ci, że krążą o niej złośliwości i anegdoty od morza do Tatr , z tym, że na południu jej nienawidzą, a na północy z niej kpią. Zauważ, że KSU nigdy nie miało profesjonalnego managera, osobiście poznałem 15 lat temu Andrzeja Rożeja w Krakowie, wokalistę zespołu "nagie torsy" ku ironii lublinianina, który wówczas będąc managerem KSU tak im grał na nosie, że hej. Kolejną ich managerką była moja krajanka mega moczymorda Martyna Jakubowicz i z opowieści Gienka wynika, że jej managerowanie zaczynało się i kończyło na hotelowych balangach. Jednak oba te przypadki razem do kupy wzięte, to było nic, w porównaniu do tego, co teraz spotkało KSU, bo tamci występowali chociaż anonimowo i mówiło się o nich jednie w branży. Natomiast to co odpierdala agrawka Siczce zakrawa na układ Mandaryna-Michał i jestem pewien, że chciałaby być baletem na scenie KSU.
W fazie embrionalnej tej afery, zagrałem koncert w Ustrzykach, po koncercie pod hotelem czekała na nas spora grupa lokalnych brudasów. Rzecz jasna zabraliśmy wszystkich na swoje piętro i piliśmy do samego rana. W pewnym momencie mój kierowca zapytał mnie: "a co to za przyjebana dziewczyna krzyczała z tłumu do Ciebie: "oto ten, któremu trzeba wpierdolić!"", na co punkowcy z Bieszczad aż się pozrywali z łóżek z wrzaskiem: "niech agrawka uważa, żeby jej wreszcie ktoś tutaj nie wpierdolił".
Stanęło na tym, że brak kasy i frustrację wyładowała na mnie.
Nikodem15 is back! napisał/a:
Wyrok zapadł we wrześniu. Czy Agrawka uczyniła cokolwiek, do czego ją ten wyrok zobowiązał?
Bardzo przepraszam wtedy za wścipstwo już teraz mniej więcej wiem o co chodzi.Niechętnie ale dopuszczam takie rzeczy w interesach.Brakowało dziewczynie pokory,dobrze jej taka lekcja zrobi,może jeszcze wyjdzie na ludzi jak się nie zatwardzi.
Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 411 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Nie 21 Lis, 2010
Taa Rożej to rzeczywiście Krzysio o istnieniu Krzynia nic mi nie wiadomo, pewnie to lata już tego millenium, a Prezo to był strzał w dziesiątkę, znam chłopa osobiście i złego słowa o nim nie powiem, gdyby się KSU jego trzymało do dzisiaj to moim zdaniem nie byliby w takiej dupie jakiej są.
A daj spokój, gościu się poprawnie wysłowić nie umiał a robił z siebie lidera KSU... Nie mówiąc o tym, że na basie zbytnio grać nie potrafił. I grali po 80 koncertów na rok, co dla takiego zespołu jest już przegięciem w drugą stronę w porównaniu z tym ile grają dziś. Co prawda mam osobiście miłer wspomnienia z rozmów z nim po koncertach ale z perspektywy czasu nie brakuje mi go w KSU ani trochę. Jego czas minął.
Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 411 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Pon 22 Lis, 2010
Nikodem15 is back! napisał/a:
A daj spokój, gościu się poprawnie wysłowić nie umiał a robił z siebie lidera KSU... Nie mówiąc o tym, że na basie zbytnio grać nie potrafił. I grali po 80 koncertów na rok, co dla takiego zespołu jest już przegięciem w drugą stronę w porównaniu z tym ile grają dziś. Co prawda mam osobiście miłer wspomnienia z rozmów z nim po koncertach ale z perspektywy czasu nie brakuje mi go w KSU ani trochę. Jego czas minął.
Nie zmienia to faktu, że koncertowali i nikt ich nie ośmieszał.
Powróćmy do tematu:
Nikodem15 is back! napisał/a:
Wyrok zapadł we wrześniu. Czy Agrawka uczyniła cokolwiek, do czego ją ten wyrok zobowiązał?
szczerze mówiąc jak bardzo jest głupia agrawka, to może właśnie teraz dowieść uchylając sie od wyroku sądu, bo prędzej czy później zostanie doprowadzona do prokuratury. Sądziła, że może sobie ze mną igrać i jak widzicie się pomyliła, a jeżeli zaigra sobie z sądem i sąd to zauważy, to wtedy poleci błyskawicznie fala konsekwencji.
Nie stosując się do wyroku sądu, nie robi mi na złość, ale samej sobie i przygłup tego nie rozumie
Przychodzi sporo maili z prośbami, żeby przesłać do poczytania wypociny agrawki, które sama usunęła zacierając ślady, a od których cała ta akcja się zaczęła, w związku z tym Para na dniach chce opublikować to.
Cała ta afera agrawkowa zaczęła się od poniższych wpisów na stronie KSU, ale wcześniej, jeszcze w 2008 roku szantażowała Mega Czad (MTJ), jak to przeczytacie to się zorientujecie, że chodziło jej tylko o kasę, wstępem do tematu był opis jak doszło do tych nagrań i jak Para z Siczką negocjowali swoje warunki.
AGRAWKA Sier. 21, 2009
NIE SKOMENTUJĘ NAWET OWEJ FORMY "NEGOCJACJI"...
OBECNIE MATERIAŁ WYDAJE MTJ.
POSTANOWIŁAM OPUBLIKOWAĆ MOJĄ KORESPONDENCJĘ Z PRZEDSTAWICIELEM POWYŻSZEGO WYDAWNICTWA:
From: AGNIESZKA OSTROWSKA [mailto:agrawka.ksu@gmail.com]
Sent: Wednesday, November 19, 2008 4:51 AM
To: info@mtj.pl; trylko@mtj.pl; mkowalska@mtj.pl; sbujak@mtj.pl; dpietka@mtj.pl
Subject: KSU - prośba o wycofanie ze sprzedaży płyty z tytułem, który jest nadużyciem w stosunku do zespołu!!!
W IMIENIU EUGENIUSZA "SICZKI" OLEJARCZYKA - LEADERA ZESPOŁU KSU, ORAZ JEDYNEGO PRAWOWITEGO WŁASCICIELA NAZWY "KSU" I JEJ SŁOWNO- GRAFICZNEGO WYOBRAŻENIA, ZWRACAM SIĘ Z PROŚBĄ DO AGENCJI "MTJ" O CAŁKOWITE WYCOFANIE ZE SPRZEDAŻY WYDAWNICTWA BEZPRAWNIE OPISANEGO NAZWĄ KSU - "KSU OKRUTNY ŚWIAT".
EUGENIUSZ OLEJARCZYK UZGODNIŁ Z WŁAŚCICIELEM MATERIAŁU, DARIUSZEM PARASZCZUKIEM, ŻE WYDAWNICTWO UKAŻE SIE POD NAZWĄ "SICZKA I PARA WINO..." A NIE ZAŚ KSU (...)!!!
DARIUSZ PARASZCZUK NIGDY NIE NALEŻAŁ DO ZESPOŁU KSU I NIE MA ŻADNEJ ZGODY, A TYM BARDZIEJ ŻADNEGO PRAWA KORZYSTAĆ Z NAZWY KSU.
EUGENIUSZ OLEJARCZYK UDZIELIŁ SIĘ SOLO W PRODUKCJI PARASZCZUKA I ZGODZIŁ SIĘ JEDYNIE NA ZATYTUŁOWANIE WYDAWNICTWA SWOIM PSEUDONIMEM ARTYSTYCZNYM "SICZKA", NIE ZAŚ NAZWĄ ZESPOŁU, KTÓREGO W DALSZYM CIAGU JEST LEADEREM, A ZESPÓŁ NADAL PROWADZI DZIAŁALNOŚĆ WYDAWNICZO- KONCERTOWĄ. cdn...
Odpowiedz
Początek formularza
AGRAWKA
Sier. 21, 2009
EUGENIUSZ OLEJARCZYK JEST KOMPOZYTOREM WSZYSTKICH UTWORÓW ZESPOŁU KSU I ŻYCZY SOBIE, ABY NAZWA "KSU" BYŁA WYŁĄCZNOSCIĄ NA JEGO KOMPOZYCJE, A NIE UTWORY, KTÓRE SA COVERAMI I POD KTÓRYMI Z PEWNOSCIĄ NIE PODPISAŁ BY SIĘ JAKO KOMPOZYTOR!
W UTWORACH ZAWARTYCH W WYDAWNICTWIE "OKRUTNY ŚWIAT" EUGENIUSZ OLEJARCZYK UDZIELA SIĘ TYLKO VOKALNIE, NIE JEST KOMPOZYTOREM MUZYKI ANI TEŻ NIE JEST AUTOREM ŻADNEGO Z TEKSTU - CZUJE SIE POKRZYWDZONY TYM, IŻ POWYŻSZE WYDAWNICTWO UZURPUJE SOBIE NAZWĘ ZESPOŁU, NA MARKĘ KTÓREGO PRACOWAŁ 30 LAT.
JESZCZE RAZ PODKREŚLAM- DARIUSZ PARASZCZUK NIE MA UMOWY Z EUGENIUSZEM OLEJARCZYKIEM, W KTÓRYM TEN "SPRZEDAŁ" BY MU PRAWA DO UŻYCIA NA WYDAWNICTWIE "OKRUTNY SWIAT" NAZWY "KSU" ORAZ JEJ GRAFICZNO-SŁOWNEGO WYOBRAŻENIA!!!
EUGENIUSZ OLEJARCZYK NIE OTRZYMAŁ ŻADNEJ ZAPŁATY JAK TEŻ NIE OTRZYMAŁ ZADOŚĆUCZYNIENIA W KAŻDEJ INNEJ FORMIE, ZA WIELOLETNIE WYKORZYSTYWANIE PRZEZ PARASZCZUKA NAZWY "KSU" (KTÓREJ JEST JEDYNYM WŁAŚCICIELEM) W CELU WYDAWNICZO-KOMERCYJNYM.
ZWRACAMY SIE JESZCZE RAZ Z PROŚBĄ, BY AGENCJA MTJ, KTÓRA WYDAJE POWYŻSZE WYDAWNICTWO WYCOFAŁA ZE SPRZEDAŻY I ZMIENIŁA POLIGRAFIE NA WSZYSTKICH EGZEMPLARZACH WYDAWNICTWA "OKRUTNY SWIAT" WYKLUCZAJĄC Z NIEJ NAZWĘ "KSU" KTÓRA TO BEZPRAWNIE ZOSTAŁA UŻYTA - DO 1 STYCZNIA 2009 ROKU.
ZWRACAMY SIĘ RÓWNIEŻ Z PROŚBĄ O WYJAŚNIENIE SPRAWY W OPINII PUBLICZNEJ, A TAKŻE OFICJALNE PRZEPROSINY W IMIENIU DARIUSZA PARASZCZUKA - EUGENIUSZA OLEJARCZYKA - ZA BEZPRAWNE OPISYWANIE WYDAWNICTWA "OKRUTNY ŚWIAT" NAZWĄ "KSU"! cdn
Odpowiedz
Początek formularza
AGRAWKA
Sier. 21, 2009
W PRZYPADKU ODMOWY - MANAGER EUGENIUSZA OLEJARCZYKA OŚWIADCZA, IŻ ZAMIERZA WNIEŚĆ SPRAWĘ DO SĄDU - Z POWODU NARUSZENIA WŁASNOŚCI OSOBISTEJ, NADUŻYCIA LOGA ZESPOŁU "KSU" W CELACH KOMERCYJNYCH I REKLAMOWYCH BEZ PISEMNEJ!!! ZGODY WŁASCICIELA, ORAZ ODPOWIE ZA STRATY MORALNE, KTÓRE ARTYSTA PONIÓSŁ Z POWODU IDENTYFIKACJI ZESPOŁU KSU (Z 30-LETNIĄ TRADYCJĄ) - Z PRZYPADKOWĄ PRODUKCJĄ OPARTĄ NA COVERACH, W KTÓREJ JEDYNIE UDZIELIŁ SIĘ VOKALNIE JAKO SOLISTA - POBIERAJĄC ZA TO I TYLKO ZA TO WYNAGRODZENIE.
UPRZEJMIE PROSIMY O POZYTYWNE ZAŁATWIENIE OPISANEJ SPRAWY I PUBLICZNE PRZEPROSINY ZESPOŁU KSU - A W TYM EUGENIUSZA OLEJARCZYKA ZA ZAISTNIAŁĄ PRZYKRĄ SYTUACJĘ POWODUJĄCĄ POWAŻNY KONFLIKT INTERESÓW.
POWYŻSZA SPRAWA ZOSTANIE OPISANA NA OFICJALNEJ STRONIE KSU "KSU.ART.PL" ORAZ NA WSZYSTKICH MOŻLIWYCH PORTALACH MUZYCZNYCH, I ZALEŻY TO TYLKO OD "MTJ" CZY POZYTYWNIE CZY TEŻ NIE.
Z WYRAZAMI SZACUNKU-
MANAGER ZESPOŁU KSU
AGNIESZKA "AGRAWKA" OSTROWSKA
TEL.:+48502120822
E-MAIL.:AGRAWKA.KSU@GMAIL.COM
Odpowiedz Początek formularza
AGRAWKA
Sier. 21, 2009
Chciałbym wyrazić swoje zdziwienie dotyczące poniższego stanowiska odnośnie płyty KSU OKRUTNY ŚWIAT która na rymku istnieje od 1993 r. Jakiekilwiek roszczenia po kresie 15 lat od pierwszego wprowadzenia płyty na rynek jest trochę dziwne. Proszę mi wyjaśnic czemu do tej pory zaden z reprezentantów zespołu KSU nie występował z podobnymi roszczeniami.
Pozdrawiam
Maciej Pluciński
Agencja Artystyczna MTJ
ul. Porannej Bryzy 8
03-284 Warszawa
tel/fax +48 0226752814"
Odpowiedz
Początek formularza
AGRAWKA
Sier. 21, 2009
od AGNIESZKA OSTROWSKA <agrawka.ksu@gmail.com>
do Maciej Pluciński <maciej@mtj.pl>
data 28 listopada 2008 03:55
temat Re: Fw: KSU - prośba o wycofanie ze sprzedaży płyty z tytułem, który jest naduzyciem w stosunku do zespołu!!!
PONIEWAŻ DO TEJ PORY ZESPÓŁ KSU NIE MIAŁ MANAGERA, KTÓRY ZAJMOWAŁ BY SIĘ CZYMŚ, NA CZYM NIE MOŻNA ZAROBIĆ. OTO CAŁA PRAWDA O ZANIEDBANIU TEJ SPRAWY. A SAM SICZKA WIELOKROTNIE PROSIŁ PARASZCZUKA, BY TEN ZMIENIŁ TYTUŁ PŁYTY PRZY KOLEJNYCH NAKŁADACH, ALE NIESTETY- ZAWSZE KOŃCZYŁO SIĘ TO TYLKO NA OBIETNICACH.
MAM NADZIEJĘ, ŻE NASZ PROBLEM ZOSTANIE ZROZUMIANY, A SPRAWA ROZSTRZYGNIE SIĘ Z KORZYŚCIĄ DLA WSZYSTKICH- GDYŻ NIE JESTESMY ZWOLENNIKAMI "CIĄGANIA LUDZI PO SĄDACH", ALE NIE MOŻEMY TEŻ POZWOLIĆ, BY Z NAS KPIONO.
UWAŻAM, ŻE SICZCE PO TYLU LATACH PRACY TWÓRCZEJ NALEŻY SIĘ ODROBINA SZACUNKU - I ZAMIERZAM DOPILNOWAĆ TEJ SPRAWY, BY PRZYBRAŁA SATYSFAKCJONUJĄCY DLA NIEGO FINAŁ.
ZESPÓŁ KSU Z EUGENIUSZEM OLEJARCZYKIEM NA CZELE NIE ŻYCZY SOBIE, BY BEZ JEGO PISEMNEJ!!! ZGODY UŻYWANO DO CELÓW KOMERCYJNYCH ZNAKU SŁOWNO-GRAFICZNEGO "KSU"!
POZDRAWIAM- AGRAWKA.
Odpowiedz
Początek formularza
AGRAWKA
Sier. 21, 2009
od Maciej Pluciński <maciej@mtj.pl>
do AGNIESZKA OSTROWSKA <agrawka.ksu@gmail.com>
data 3 grudnia 2008 08:38
temat Re: Fw: KSU - prośba o wycofanie ze sprzedaży płyty z tytułem, który jest naduzyciem w stosunku do zespołu!!!
"Pani Agnieszko
mając na względzie długotrwałą pracę artystyczna Siczki i zespołu KSU postaram się wyjść na przeciw Państwa oczekiwaniom i przeprowadzic koretke okladki itp. polegajaca na usunieciu nazwy zespolu z płyty "Okrutny Swiat". Przy kolejnym dodruku okladka zostanie odpowiednio zmodyfikowana. W obecnej chwili w magazynie posiadamy jweszczeok 800 szt płyt cd. Dopiero po ich wyprzedazy wprowadzimy odpowiednie korekty pod warunkiem zaakceptowania ichprzez Paraszczuka.
Pozdrawiam
Maciej Pluciński
Agencja Artystyczna MTJ
ul. Porannej Bryzy 8
03-284 Warszawa
tel/fax +48 0226752814
www.mtj.pl"
Odpowiedz
Początek formularza
AGRAWKA
Sier. 21, 2009
od AGNIESZKA OSTROWSKA <agrawka.ksu@gmail.com>
do Maciej Pluciński <maciej@mtj.pl>
data 11 grudnia 2008 11:12
temat Re: Fw: KSU - prośba o wycofanie ze sprzedaży płyty z tytułem, który jest naduzyciem w stosunku do zespołu!!!
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA POMOC. CZY JEST TAKA OPCJA, BY ZAŁĄCZYĆ NA NASZEJ STRONIE W DZIALE "SOLOWE PROJEKTY SICZKI" SKOMPRESOWANE MP3 Z UTWORAMI Z PŁYTY "OKRUTNY ŚWIAT"? OCZYWIŚCIE UTWORY BĘDĄ "ZABEZPIECZONE" (TYLKO DO ODSŁUCHANIA DLA ZWIEDZAJĄCYCH STRONĘ "KSU.ART.PL"). PROSZE O ODPOWIEDŹ.
PODGLĄD PLAYERA ZNAJDZIE PAN NA STRONIE KSU W DZIALE DYSKOGRAFIA:
http://ksu.art.pl/dyskografia.htm
POZDRAWIAM, I JESZCZE RAZ DZIĘKUJE ZA POMOC W NASZEJ SPRAWIE.
PROSZE RÓWNIEŻ O PODGLĄD OKŁADKI PO KOREKCIE- ZAMIEŚCIMY JĄ NA STRONIE KSU W "BIOGRAFII SICZKI".
POZDRAWIAM.
-NIE DOSTAŁAM JEDNAK ŻADNEJ ODPOWIEDZI... SPRÓBUJĘ DZISIAJ:
Odpowiedz
Początek formularza
AGRAWKA
Sier. 21, 2009
od AGNIESZKA OSTROWSKA <agrawka.ksu@gmail.com>
do Maciej Pluciński <maciej@mtj.pl>
data 21 sierpnia 2009 07:09
temat Re: Fw: KSU - prośba o wycofanie ze sprzedaży płyty z tytułem, który jest naduzyciem w stosunku do zespołu!!!
UPRZEJMIE PROSZĘ O INFORMACJĘ NA TEMAT OBECNYCH LOSÓW OKŁADKI PŁYTY WYDAWANEJ PRZEZ AGENCJĘ MTJ - "OKRUTNY ŚWIAT". PROSZĘ RÓWNIEŻ O PRZESŁANIE JPG'A Z OBECNĄ OKŁADKĄ PŁYTY, ORAZ PROSZĘ USTOSUNKOWAĆ SIĘ DO PONIŻSZEJ (CZYTAJ WYŻEJ) WIADOMOŚCI, NA KTÓRĄ - WCIĄŻ MAM NADZIEJĘ - UZYSKAĆ OD PAŃSTWA ODPOWIEDŹ.
Z GÓRY DZIĘKUJĘ ORAZ POZDRAWIAM Z SAMEGO SERCA BIESZCZADÓW-
AGRAWKA.
od maciej@mtj.pl
do agrawka.ksu@gmail.com
data 21 sierpnia 2009 07:09
temat [autoresponder] Re: Fw: KSU - prośba o wycofanie ze sprzedaży płyty...
"Od 17.08 do 23.08 jestem na wyjezdzie, ale w miarę możliwości bede się starał odpowiadac na pocztę. W sprawie pilnych spraw prosze kontaktowac sie z p. Tomaszem Bujakiem"
To, że "Okrutny świat" nie powinien mieć na okładce logo KSU, to nie ulega wątpliwości. Tylko, że kiedyś Para z Siczką się zgadzali w tej kwestii a obecnie Aga obarczyła Parę winą za zaistnienie owego logo na okładce. Słusznie czy nie? Sąd rozstrzygnął, że nie, ale cholera wie jaka jest prawda... Moim zdaniem prośby Agrawki o korektę okładki skeirowane do MTJ były jak najbardziej uzasadnione i słuszne. Jednak wątpliwości w szczerośc jej intencji budzi to, że po braku natychmiastwocyh działań ze strony MTJ zwróciła się przeciwko Parze.
Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 411 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010
agrawka napisał/a:
POWYŻSZA SPRAWA ZOSTANIE OPISANA NA OFICJALNEJ STRONIE KSU "KSU.ART.PL" ORAZ NA WSZYSTKICH MOŻLIWYCH PORTALACH MUZYCZNYCH, I ZALEŻY TO TYLKO OD "MTJ" CZY POZYTYWNIE CZY TEŻ NIE.
Tutaj agrawka bardzo delikatnie dała do zrozumienia Mega Czadowi, że jak najbardziej mogą się z nią ułożyć, ale na jej warunkach i to oni muszą zaproponować, bo jej nie wypadało. Przypominam Nikodemie15, że to był rok 2008 i jeszcze przez wiele miesięcy nie miałem zielonego pojęcia o tej aferze, dowiedziałem się tego tylko dzięki tobie, kiedy umieściłeś ten temat tutaj, więc perfidne intencje agrawki są oczywiste od początku dla mnie, mojego zespołu, mojego kierowcy, zespołu defekt muzgó, gilki, mojej rodziny, mojej adwokatki, wielu z Was i przede wszystkim Wysokiego Sądu.
Naturalną koleją rzeczy jest, że jeżeli ktoś ustalony ciebie okradnie, to walisz do niego jak w dym, a nie do jego kupca, tak więc nie zastanawiaj się nawet nad agrawkową "uczciwością", bo w tym przypadku nie da się jej tego zarzucić.
agrawka napisał/a:
EUGENIUSZ OLEJARCZYK UZGODNIŁ Z WŁAŚCICIELEM MATERIAŁU, DARIUSZEM PARASZCZUKIEM, ŻE WYDAWNICTWO UKAŻE SIE POD NAZWĄ "SICZKA I PARA WINO..." A NIE ZAŚ KSU (...)!!!
święta prawda
agrawka napisał/a:
DARIUSZ PARASZCZUK NIGDY NIE NALEŻAŁ DO ZESPOŁU KSU I NIE MA ŻADNEJ ZGODY, A TYM BARDZIEJ ŻADNEGO PRAWA KORZYSTAĆ Z NAZWY KSU.
agrawka napisał/a:
JESZCZE RAZ PODKREŚLAM- DARIUSZ PARASZCZUK NIE MA UMOWY Z EUGENIUSZEM OLEJARCZYKIEM, W KTÓRYM TEN "SPRZEDAŁ" BY MU PRAWA DO UŻYCIA NA WYDAWNICTWIE "OKRUTNY SWIAT" NAZWY "KSU" ORAZ JEJ GRAFICZNO-SŁOWNEGO WYOBRAŻENIA!!!
otóż to
agrawka napisał/a:
ZWRACAMY SIĘ RÓWNIEŻ Z PROŚBĄ O WYJAŚNIENIE SPRAWY W OPINII PUBLICZNEJ, A TAKŻE OFICJALNE PRZEPROSINY W IMIENIU DARIUSZA PARASZCZUKA - EUGENIUSZA OLEJARCZYKA - ZA BEZPRAWNE OPISYWANIE WYDAWNICTWA "OKRUTNY ŚWIAT" NAZWĄ "KSU"!
gdybym był tak głupi jak agrawka, żądałbym teraz przeprosin od zespołu KSU w imieniu agrawki, bo teraz oczekuje tego opinia publiczna.
agrawka napisał/a:
W PRZYPADKU ODMOWY - MANAGER EUGENIUSZA OLEJARCZYKA OŚWIADCZA, IŻ ZAMIERZA WNIEŚĆ SPRAWĘ DO SĄDU - Z POWODU NARUSZENIA WŁASNOŚCI OSOBISTEJ, NADUŻYCIA LOGA ZESPOŁU "KSU" W CELACH KOMERCYJNYCH I REKLAMOWYCH BEZ PISEMNEJ!!! ZGODY WŁASCICIELA, ORAZ ODPOWIE ZA STRATY MORALNE, KTÓRE ARTYSTA PONIÓSŁ Z POWODU IDENTYFIKACJI ZESPOŁU KSU
a to ciekawe, że niezawisły sąd ustalił, że Eugeniusz Olejarczyk wyraził jednak taką zgodę osobiście, tak samo jak ciekawe jest to, że agrawka ma czelność straszyć kogokolwiek sądami
MTJ napisał/a:
Chciałbym wyrazić swoje zdziwienie dotyczące poniższego stanowiska odnośnie płyty KSU OKRUTNY ŚWIAT która na rymku istnieje od 1993 r. Jakiekilwiek roszczenia po kresie 15 lat od pierwszego wprowadzenia płyty na rynek jest trochę dziwne. Proszę mi wyjaśnic czemu do tej pory zaden z reprezentantów zespołu KSU nie występował z podobnymi roszczeniami.
a na te pytania są proste odpowiedzi tylko zbyt trudne dla agrawki
agrawka napisał/a:
SICZKA WIELOKROTNIE PROSIŁ PARASZCZUKA, BY TEN ZMIENIŁ TYTUŁ PŁYTY PRZY KOLEJNYCH NAKŁADACH, ALE NIESTETY- ZAWSZE KOŃCZYŁO SIĘ TO TYLKO NA OBIETNICACH.
bzdura, brednia, kłamstwo, nigdy nic takiego nie miało miejsca.
agrawka napisał/a:
NIE JESTESMY ZWOLENNIKAMI "CIĄGANIA LUDZI PO SĄDACH"
moglibyście tych ludzi co najwyżej pocałować w dupę przed sądem i sędziego też.
agrawka napisał/a:
UWAŻAM, ŻE SICZCE PO TYLU LATACH PRACY TWÓRCZEJ NALEŻY SIĘ ODROBINA SZACUNKU - I ZAMIERZAM DOPILNOWAĆ TEJ SPRAWY, BY PRZYBRAŁA SATYSFAKCJONUJĄCY DLA NIEGO FINAŁ.
finał masz taki, że ośmieszyłaś całe KSU przede wszystkim Siczkę, a ciebie to mi nie szkoda, jedynym okazaniem szacunku Siczce byłaby zmiana managera zespołu.
agrawka napisał/a:
ZESPÓŁ KSU Z EUGENIUSZEM OLEJARCZYKIEM NA CZELE NIE ŻYCZY SOBIE, BY BEZ JEGO PISEMNEJ!!! ZGODY UŻYWANO DO CELÓW KOMERCYJNYCH ZNAKU SŁOWNO-GRAFICZNEGO "KSU"!
nierozumna agrawko kiedy do ciebie dotrze, że logo KSU jest logiem mega-komercyjnym? A w tym konkretnym przypadku Siczka zainkasował od Gadowicza dodatkowe pieniądze za użycie loga KSU 93.
agrawka napisał/a:
UPRZEJMIE PROSZĘ O INFORMACJĘ NA TEMAT OBECNYCH LOSÓW OKŁADKI PŁYTY WYDAWANEJ PRZEZ AGENCJĘ MTJ - "OKRUTNY ŚWIAT". PROSZĘ RÓWNIEŻ O PRZESŁANIE JPG'A Z OBECNĄ OKŁADKĄ PŁYTY
na mocy prawomocnego wyroku sądu w tej sprawie chłopaki z Mega Czadu nigdy nie zmienią okładki, teraz to ich możesz w dupę pocałować, a rzeczywiście mogłaś to z nimi kiedyś załatwić polubownie i ja bym ci w tym pomógł, tylko zachciało ci się straszenia niewinnych ludzi sądami...
Nie mogę pojąć do tej pory,że w ogóle taka sprawa ma miejsce.Czy Olejarczyk Agrafce nie powiedział nigdy jak to było,że tak uparcie sprawę drążyła czy coś śmierdzi?A relacje Twoje z Olejarczykiem jakie są na dzień dzisiejszy?Bo z tej gadki wychodzi,że Olejarczyk to zwykły pijaczek,któremu wisi wszystko co koło niego się dzieje,a z Jego piosenek,które lubię posłuchać wcale nie wynika,że jest kimś takim.Pojmuję to,że ma w dupie takie sprawy jako błahe i przyziemne w konfrontacji z naprawdę ważnymi rzeczami na Ziemi.Bez urazy,bo parę twoich kawałków też posłucham,ale gdybym miał hujowy zespół i poprosił Ciebie w pewnych okolicznościach, że podpiszę moją kasetę jako "Parawino" to byś był zadowolony? Nie wiem,legalnie czy nielegalnie mnie to się nie widzi.Gniewaj się na mnie ale nie mogę przełknąć tych wyroków sprawiedliwego sądu i odnoszenia się do tego jak do Alfy i Omegi. Sam byłem karany,a moje sprawy to była farsa.Dopierdalali mi za rzeczy,które nie miały miejsca,uczłowieczali mnie,choć prokuratorowi samemu człowieczeństwa brakowało.
Jaki kolwiek był finał przewodu sądowego mnie się ta sprawa nie widzi.
z tego co wiem Siczka nie ma żadnych pretensji do Darka o materiał Okrutny Świat.
Wiem to bo rozmawiał z Parą przez mój telefon i przy mnie i wiem co mówił.
pepe_PND napisał/a:
Po co to wszystko robi Agrawka?? Chuj to tam wie. Mam swoje podejrzenia, ale nie będę mówił narazie głośno.
Gienek na pewno powiedział jej prawdę, można przeczytać o tym na ich stronie w artykule „16 lat minęło” czyli, że gówno pamięta i że podpisał po pijaku Gadowiczowi umowę, która sprzedawała logo KSU 93 na tej okładce, ale po latach znalazł się pan Maciejewski, który nakładł do głowy nieogarniętej w tym temacie agrawce, że taka umowa istnieje, że Para podpisał ją swoim nazwiskiem i on ją widział na własne oczy, mało tego, on ją w ręku trzymał i wiózł nie wiadomo do kogo (bo ten sam kit usiłował mi wcisnąć, wymiękł gdy zadałam mu proste pytanie: do kogo wiózł i kto ją ma, to już nie raczył mi odpowiedzieć), z innej mańki jak popatrzysz, to dlaczego Twoim zdaniem Michale Para miałby sprzedać coś co nie należy do niego? To tak jakbyś chciał kupić ode mnie samochód wraz z kluczykami sąsiada, nie masz nawet w zasadzie prawa o to prosić, a ja tym bardziej nie mogę Ci go sprzedać, bo niby jak podpiszę swoim nazwiskiem coś, co w świetle prawa i faktycznym i tak pozostanie sąsiada.
Z jeszcze innej strony, kiedy agrawka usłyszała te „mądre” opowieści Maciejewskiego, to uwierzyła, bo niby czemu mu nie wierzyć? Mi niejednokrotnie próbował nakłaść do głowy farmazonów, ale na szczęście mieszkałam we Wrocławiu, więc konfrontowałam na bieżąco z ludźmi jego „kompetencje” i nie cieszy się on tu w klimacie dobrą opinią, ale nie o tym chciałam, istotą rzeczy jest to, że gdyby faktycznie Para coś ukradł (podpisując umowę w imieniu Siczki własnym nazwiskiem), tak jak twierdzili agrawka i jej przyjaciel Wojtuś Maciejewski to taka umowa byłaby dowodem go obciążającym, a takiej umowy brak panie ładny, więc sąd orzekł to, co orzekł i pokazał im środkowy palec, bo skoro taka umowa nie istnieje, to Maciejewski wiózł wyimaginowaną umowę, cholera wie gdzie, czyli jaki wniosek?- taki, że gdybyś ukradł coś i gdyby były dowody obciążające Ciebie w tym temacie, to nie poszedłbyś z tym do sądu.
michał ze wsi 2 napisał/a:
gdybym miał hujowy zespół i poprosił Ciebie w pewnych okolicznościach, że podpiszę moją kasetę jako "Parawino" to byś był zadowolony?
bądź pewien, bo Para niejednokrotnie o tym mówił, że wziąłby za mordę takiego co się jego kapelą podpisał i kazał sobie to wyjaśnić, a nie bez tego kogoś wiedzy uderzał do jego wydawcy i szantażem próbował wyciągnąć pieniądze jak to zrobiła agrawka.
Twoim zdaniem Michale Para miałby sprzedać coś co nie należy do niego?
Ty mnie albo nie rozumiesz albo zrozumieć nie chcesz.Jedyne co miałbym do zarzucenia Parze to głupkowaty pomysł z okładką,żeby namówić Olejarczyka na taki numer,jeżeli był to w ogóle jego pomysł.Sam przecież jest uczulony na punkcie swojego zespołu jak piszesz,więc proponowanie komuś takich rzeczy jest dziwne.Jako sąd koleżeński nakazałbym usunąć ten napis z okładki,legalnie kupione logo,okoliczności w jakich transakcja została zawarta ,szkoda słów-wiem jak wyglądają interesy z pijakami i wiem,że prawdziwy pijak nie będzie się kłócił o to co zrobił.Pewne rzeczy,mogą naprawić za niego inni,jeśli chcą oczywiście.Mogą też dalej zbijać kasę wabiąc klientów znanym logiem.Moim zdaniem wygląda to na zwykłe cwaniactwo Gadowicza czy innych.Wszystko jednak zgodnie z prawem.Huj,wasza sprawa .
Bardzo za siebie przepraszam.
po latach znalazł się pan Maciejewski, który nakładł do głowy nieogarniętej w tym temacie agrawce, że taka umowa istnieje, że Para podpisał ją swoim nazwiskiem i on ją widział na własne oczy, mało tego, on ją w ręku trzymał i wiózł nie wiadomo do kogo (bo ten sam kit usiłował mi wcisnąć
Michał, właśnie znalazłam maila z takimi samymi kitami Maciejewskiego do mnie:
Maciejewski e-mail napisał/a:
Materiał "coś tam KSU'93" opublikował MEGA CZAD, kupując go od Jerzego
G. Natomiast Jerzy G. stał się właścicielem tego materiału na drodze
kupna, od producenta i pomysłodawcy Pary wino. Ta transakcja oczywiście
została zawarta legalnie i poświadczona pisemną umową. TĄ UMOWĘ
WIDZIAŁEM W ORYGINALE NA WŁASNE OCZY. Wkurwiony do granic wywiadem,
jakiego udzielił Para w BRUM w 94, Jerzy G. dał mi ją osobiście, mając
w dupie klauzule poufności. Prosił abym przekazał ją Siczce, albo
ówczesnemu wydawcy KSU. Na tej umowie widniał podpis Paraszczuka i
Jerzego G, oraz to, że przedmiotem handlu jest materiał KSU 93.
jeżeli w taki sam sposób podszedł agrawkę to nie dziwota, że oszalała, a tobie w tej chwili uświadamiam skąd się wziął kit rozsiewany pocztą pantoflową z ucha do ucha, jaki to Para jest oszust straszny i jak w chuja zrobił Siczkę, a przecież do prawdy na powyższych faktach można dojść drogą dedukcji, opcje są dwie:
albo Maciejewski, który jak sam wyznał wszedł w posiadanie owej umowy, zawiózł ją gdzieś, jak sam twierdzi, tylko na moje pytanie, gdzie lub do kogo i dlaczego Siczka twierdzi, że sam podpisał osobiście umowę na wykorzystanie loga KSU, nigdy mi nie odpowiedział i przestał do mnie pisać i dzwonić.
Opcja druga jest taka, że Maciejewskiemu nie chciało się tego nigdzie wozić czyli umowę ma w domu.
Sąd wziął obie opcje pod uwagę i zadał pytanie, czemu agrawka nie weszła w posiadanie tej umowy skoro to takie proste, sprawa trwała 10, 5 miesiąca, odbyło się w tym czasie 5 wokand, czyli przerwy około 2-miesięczne między nimi, za każdym razem sąd weryfikował Pary dowody w sprawie, wysyłając we właściwe miejsca pisemne zapytania i w konkluzji wygląda to tak, co zostało ustalone przez sąd:
Para podpisał umowę w zakresie piosenek zaśpiewanych przez siebie i dotyczącą napisu na okładce Para Wino, a Siczka podpisał umowę w zakresie piosenek zaśpiewanych przez niego, umieszczenia na okładce napisu Siczka i loga KSU, w tej sytuacji nie jest istotne pod czyje dyktando nanosiła napisy na okładkę Klaudia Nowak, ponad wszelką wątpliwość sąd ustalił, że żadnej innej umowy Jerzy Gadowicz z Parą nie zawarł.
W uzasadnieniu wyroku sąd również podał, że MTJ nic o rzekomej umowie z Paraszczukiem nigdy nie słyszał i zakupił licencję od Jerzego Gadowicza jedynie na wspomnianych dwóch umowach oddzielnie z Parą i oddzielnie z Siczką
michał ze wsi 2 napisał/a:
Jedyne co miałbym do zarzucenia Parze to głupkowaty pomysł z okładką,żeby namówić Olejarczyka na taki numer,jeżeli był to w ogóle jego pomysł.
to nie był jego pomysł, ale pośrednika Gadowicza, bo tylko on i MTJ mieli w tym interes.
michał ze wsi 2 napisał/a:
Jako sąd koleżeński nakazałbym usunąć ten napis z okładki,legalnie kupione logo,okoliczności w jakich transakcja została zawarta ,szkoda słów
te rzeczy Siczka może wyegzekwować jedynie u wydawcy, jeżeli będą chcieli z nim w ogóle gadać po tym, co agrawka "w jego imieniu" nawyprawiała, prostacko szantażując ich i oni głównie przez to, też odczuli, że chodzi jej jedynie o pieniądze, a nie o korektę okładki.
Niejednokrotnie słyszałam jak Para rozmawiał z zarządem MTJ i było wyraźnie słychać, że ich kontakty są na stopie koleżeńskiej i rzeczywiście Para mógłby ująć się za Siczką, gdyby Siczka kiedykolwiek go o to poprosił, nawet poparłby działania agrawki, gdyby z tym problemem do niego uderzyła, ale że stało się jak się stało, to niech pani menadżer radzi sobie sama na tym gównie, które sama sobie ukręciła. MTJ również dostał odpis wyroku, więc życzę jej wszystkiego najlepszego.
Wkurwiony do granic wywiadem,
jakiego udzielił Para w BRUM w 94, Jerzy G. dał mi ją osobiście, mając
w dupie klauzule poufności. Prosił abym przekazał ją Siczce,
W zasadzie to tu jest sedno sprawy,Maciejewski miał jakiś powód aby skłócić Parę i Siczkę,wykorzystał "koniunkturę"wywiad jak mniemam kompromitujący Gada,tylko po co?Znam różnych świrów,niektórzy robią takie rzeczy sami nie wiedząc po co,a po pewnym czasie sami nie wiedzą jak to skończyć i w gówno brną .Mnie to wygląda na to,że Para jest wkurwiony na Agrafkę bardziej za to,że jest naiwna,a nie za to co pisała.Niech się nie dziwi i naprawdę jej odpuści,znam takiego człeka,który okłamał na wakacjach ze mną chyba 50 ludzi,naciągnął ich na sporo pieniędzy,alkoholu i jedzenia{byli tam sklepowa,miejscowi mafiozi,współwczasowicze,wszyscy,nawet mną manipulował dopuki nie wyrwałem mu słuchawki telefonu ,przez którą rzekomo rozmawiał o idącym wielkim przelewia pieniężnym,a gadał do pustej słuchawki,prowadził sam ze sobą monolog.
Być może ten Maciejewski to podobny typ,a tacy mają wielki dar przekonywania.Szkoda,że takie sprawy mają miejsce.
PS.Co to za jeden ten Maciejewski i czego dotyczył wywiad w 94r.że Gad był wściekły?
świadek (Wojciech Maciejewski) może potwierdzić kradzież loga zespołu „Defekt Muzgó”, które tak samo jak logo „Ksu” pojawiło się na wydawnictwie sprzedanym przez Paraszczuka firmie fonograficznej w celach komercyjnych;
Para Wino napisał/a:
świadek Krzysztof Dulski:
Ponoć Paraszczuk sprzedał mu prawa do wyłącznego rozpowszechniania wydawnictwa „Ksu 93”, jak również te same prawa w podobnym czasie jednocześnie sprzedał firmie „MTJ”, podpisując umowę wyłączności. Wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z oszustwem na większą skalę. Więcej o tej sprawie wie Wojciech Maciejewski, który również współpracował z Krzysztofem Dulskim i widział umowy, w których Paraszczuk sprzedaje Dulskiemu prawa do w/w wydawnictwa;
Para Wino napisał/a:
zadzwoniłem do Krzyśka Dulskiego z zapytaniem jakież to umowy ze mną okazał Wojtkowi eM. Cisza, cisza i w końcu Krzysiek do mnie o co mi chodzi? Więc opowiedziałem od "a" do "zet" historię tego tematu. Na to znowu cisza, cisza i Krzyś do mnie: "ale przecież to nie tak było. Ty mi tylko podpisałeś pokwitowanie na to ile ode mnie wziąłeś kasy za solowe piosenki Siczki i żadnej umowy nie sporządziliśmy, bo przecież mamy do siebie zaufanie"
Dołączył: 21 Maj 2004 Posty: 411 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Wto 07 Gru, 2010
Wszystko cacy, ale muszę uzupełnić
Para Wino napisał/a:
świadek (Wojciech Maciejewski) może potwierdzić kradzież loga zespołu „Defekt Muzgó”
Siwy brał czynny udział w rozprawie i zaprzeczył, żebym jemu ukradł nazwę i logo, dodał, że nawet nie miałem takiej możliwości, ponieważ nad całością czuwał jego manager.
Sami widzicie, że wszystkie umowy, które Wojtek "widział", widział tylko on, bo ludzie na których się powołał nic o tych umowach nie wiedzą, on po prostu myślał, że to zostanie między nim, a agrawką i nie zabrnie aż tak daleko.
gilka napisał/a:
Siczka podpisał umowę w zakresie piosenek zaśpiewanych przez niego, umieszczenia na okładce napisu Siczka i loga KSU, w tej sytuacji nie jest istotne pod czyje dyktando nanosiła napisy na okładkę Klaudia Nowak
Tu chodziło o to, że Wojtek Maciejewski oskarżył mnie, że to ja wspólnie z Klaudią (autorką okładki) spreparowaliśmy okładkę dopisując nazwę KSU i ja sprzedałem to Gadowiczowi. W tym momencie słów brakuje nad debilizmem tych , którzy w to uwierzyli.
Natura ludzka jest taka, że im bliżej krzywdy, tym człowiek bardziej wkurwiony, z upływem czasu jak to się mówi wszystko rozchodzi się po kościach. Siczka niemal na gorąco udzielił wówczas wywiadu Wojtkowi Wysockiemu z muzycznego magazynu BRUM, gdzie wyżalił się sam na siebie, że popełnił bzdurę podpisując zgodę Gadowiczowi na wkomponowanie nazwy KSU w okładkę Okrutnego Świata, a przecież zgodnie z naturą ludzką powinien wywrzeszczeć, że to Para go oszukał.
Gadowicz to koleś nieprzeciętnie inteligentny i wykształcony, kto uwierzy w taką bzdurę, że zamiast samemu wyjaśnić sprawę i przekazać umowę Siczce i innym zainteresowanym dał ją byle komu z takim poleceniem i ten ktoś nie wie co z tą umową zrobił, czy jest między Wami ktoś tak głupi, żeby w tak delikatnej sprawie wyręczać się niekompetentnym pośrednikiem. Mam nadzieję, że widzicie, jakie gafy w całej tej sprawie popełnił Wojciech M., sądząc, że wszyscy są tak głupi, jak on mądry...
michał ze wsi 2 napisał/a:
czego dotyczył wywiad w 94r.że Gad był wściekły?
powiem w skrócie oprócz kulisów powstania tej płyty powiedziałem, że Gadowicz wydymał Siczkę i że nie jest to płyta KSU.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
{chociaż ja to przynajmniej kiedyś byłem}
