Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Pią 06 Sie, 2010
gooy napisał/a:
za pozno. wlasnie skonczylem seans
czasem cie szczerze nienawidzę
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
Lidka [Usunięty]
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010
ja ostatnio przeczytałam czwarta czesc zmierzchu z ciekawości i powiem wam że moje dziecko bardziej realne bajki oglada niż to co ta książka przedstawia. Więc :
Za film:dostateczny(ale tylko za niektółre sceny)
za ksiązke:dopuszczający(za fantazje tej pani)
obsada filmu:niedostateczny(patisonowych pedałów obsadzili zamiast jakichś konretnych pożadnych aktorów)
wyraz ogólny:nuuuuuudaaaaa....
szczerze powiedziawszy nawet mi nigdy nie przeszło przez myśl tykać coś czym podniecają się dzieci z przełomu podstawówki i gimnazjum. Przeważnie te mniej rozgarnięte dzieci.
Jak ktoś lubi książki przygodowe,to jest jedna pod tytułem "Wielcy żeglarze" G.Blond.Opisuje wyprawy Kolumba,Magellana i innych.Czytam zwykle na kiblu jak sram,a ta jest na tyle ciekawa,że nie schodzę dopóki nie skończę rozdziału.
szczerze powiedziawszy nawet mi nigdy nie przeszło przez myśl tykać coś czym podniecają się dzieci z przełomu podstawówki i gimnazjum. Przeważnie te mniej rozgarnięte dzieci.
moja szefowa to uwielbia, ale masz rację jest mało rozgarnięta
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
ostatnio miałem wątpliwą przyjemność poznać pedałowatego doktoranta - angliste z uj, który jarał się tą pedalską serią i za wszelką cenę próbował udowodnić wyższość fabularną i stylistyczną tej gównianej sagi nad władcą pierścieni i silmarillionem Tolkiena. ludziom to się już do końca w dupach poprzewracało.
przeczytałem fajny kryminał "Ślepiec z Sewilli", autor Robert Wilson. Polecam, 500 stron ciekawej fabuły, kto winny jest zamieszania i o co chodziło tak naprawdę w całej książce nie idzie się domyślić do samego końca. Takie kryminały to ja lubię!
spokojnie, to był kolo, który utrzymywał, że mówienie "Mieszkam na ulicy Mickiewicza" "Ten sklep jest na ulicy Sienkiewicza" jest karygodnym błędem stylistycznym świadczącym o tym, że jest się burakiem. on mieszka "PRZY ulicy Mickiewicza" tesco jest "PRZY ulicy Sienkiewicza" i chuj, tak jest poprawnie i każdy tak powinien mówić. Poza tym uważał, że powinniśmy zachowywać taki sam styl wypowiedzi zapruwając się w barze piwem i pisząc pismo do urzędu miasta. Dlaczego? Bo te nawyki z nad kufla piwa mogą mieć negatywny wpływ na styl wypowiedzi w sytuacjach oficjalnych
ale dobre piwo jest warmiak i ma stylistyke bo wamrmiark to jak kiedys npon stop perłna sie nam ptrzpiła to poytem świeże a teraz warmiak 100000% pankroka i chuj. pijcie wamrmiaka!
ja wiedźmina nie czytałam ale wchłonęłam dwa tomy opowiadań i podoba mi się to z czego on czerpie,lubię takie "słowiańskie" klimaty.poza tym jego można czytać wielopoziomowo. no i pasuje mi ten specyficzny humor.chyba się wezmę za wiedźmina
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
w sumie masz rację,te jego postacie są jakieś takie,nie wiem,skrajne,żeby ukryć ich płaskość.i można wyodrębnić raczej ich typy-np grupa wieśniaków powtarzających świńskie rzeczy i wulgaryzmy,grupa mrocznych i wpływowych.nie ma jakiś postaci bardziej skomplikowanych.a może mi się tak wydaje.ale czyta się fajnie dla rozrywki,poza tym można się mimo wszystko uśmiać kiedy robi sobie jaja z jakiś bajek czy legend.po całym roku czytania jakiś ciężkich dziwactw fajnie poleżeć z czymś lekkim na hamaku(byle żeby nie był to Zmierzch )
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
Sapkowski jest dla mnie taką trochę bardziej wyrafinowaną rozrywką niż telewizja; może trochę krzywdzę, bo śląska trylogia mimo wszystko leży dużo wyżej niż saga wiedźmińska, ale i tak nie jest to wielka literatura.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum