PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: Aneta
Pią 19 Sie, 2011
Temat o wszystkim... 2
Autor Wiadomość
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Czw 03 Lip, 2014   

To w sumie mam podobne zdanie co do tego Tuska.Nie znam go osobiście ale odnoszę wrażenie że otoczył się różnymi pojebami stając się ich zakładnikiem.Z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie,a niektóre sektory gospodarki powinny jednak być pod kontrolą państwa.Mniej szkody to przyniesie niż miałby tym kierować jakiś czubek.
Ps.Koguta też masz?
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014   

Wczoraj to się nawyrabiało a dzień zapowiadał się tak spokojnie .Jakos z wieczora przyszedł do mnie slusarz Władek pozyczyc jakies heble,śrubokrety i korkociąg tak się zagadaliśmy do zmroku a tu jak zagrzmiało i ulewa Władek stwierdził ze bierze mój rower i parasol i jedzie na chate [całe szczęście nie piliśmy tym razem] .Wyjezdzajac ode mnie spadł na niego konar drzewa i wywróciło go do rowu dobrze ze miał beret który zamortyzował uderzenie .Stwierdzilismy ze to znak boży i pomodliliśmy się do ikony która dostałem kiedyś od popa .Władek po chwili stwierdził ze burza ustała i poszedł na piechotę dałem mu płaszcz taki ortalionowy żeby chłopu zimno nie było a on obiecał na drugi raz wpaść z śliwowicą aby opic ten cud uderzenia .Koguta nie mam bo uciekł zresztą kupiłem sobie budzik.
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014   

Całe szczęście.
Daniel ostatnio się przewija,a słyszałeś,że minister Sikorski ma zagrodę w której trzyma daniele?Ciekawe co robią?Czytałem o tym w "Fakcie".Pisali też,że powiesił sobie obraz gen.Sikorskiego i chwali,że to jego stryj,a rodzina tamtego twierdzi,że nie miał brata?Kto go tam wie,może też już na głowę dostał od tego wszystkiego?
U nas też jeden trzymał daniele,długo nie potrzymał,ktoś przeciął siatkę i uciekły.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014   

Tego nie wiedziałem Wiem ze zimą sikorki dokarmiał ale daniele ze ma.........hoho powodzi mu się nie ma co .Dzisiaj trawe koszę musze uwazac na krety ostatnio rozmnażały się na potęgę . Jaskółki nisko lataja będzie deszcz chyba a ja w sklepie jeszcze nie byłem no i rower Władek popsuł powietrze ucieka z kół znowu 9km lasem trza zrobić oj ciezki dzień będzie Ech te wakacje .Kombajny już widziałem !!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
sXe HC


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 285
Skąd: Toruń
Płeć:
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014   

Symfonia groteski rozbrzmiewa na forum, a ja leczę kaca po wczorajszej imprezie urodzinowej :misiek:
_________________
--->http://www.lastfm.pl/user/SoMeii<---
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014   

Sikorki dokarmiał...Pewnie z Nowakiem...faktycznie może starczy tej groteski.
Byłem z Wiechem wozić cegłę,sam dziś przyszedł chętny do roboty.Pojechał z nami mały i o dziwo też pomagał ładować.W mieście kompan zakupił wisienkę i dla małego wyłudził długopis z napisem "P.S.ZASZALEJ!"
Pod koniec zajechał ojciec,mówił że Kaziu wybrał dużo miodu.Niech ma co mu tam będę żałował.Pracuje to ma.Wiechu też coś o Kaziku opowiadał,jak to kiedyś mandat dostał 200 zł gdy w czasie żniw peta z syreny wyrzucił i gliniarz go jakiś dojrzał.
Kolega się "zmęczył" musiałem go odprowadzić.Dojrzała nas Andżela.Schowała się w domu.Znam wielu złodziejaszków ale ta jest wybitna.Jebła kiedyś dzieciakom 100 zł i wyparła się.Można powiedzieć,że musieliśmy przyjąć wersję,że zniknęło.Zastawiłem na niż pułapkę ale tak bezczelnie żeby się kapła,że mam ją na oku.Zajarzyła o co idzie chyba,ale widać że nie może przeboleć i myśli jak przynętę zdjąć,samej krzywdy sobie nie robiąc.
Wstąpiliśmy do instruktora,żona poczęstowała nas plackiem,skosztowaliśmy też z małym bobu.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014   

Pracowity dzień był pomagałem Zenkowi w lesie zwozic drzewo do stodoły gorąc straszliwy dobrze że zwierzyna miała jakies picie w pobliżu .Zenek cała robote podśpiewywał sobie jakies białoruskie piosnki dobrze się nam pracowało nawet konik nie wyrywał się .Jedynie Daniel z daleka krzyczał do nas żeby nie ruszac tych drzew bo energii nie będzie miał do dalszego życia ale co on tam wie to dzieciak przecież .Lubawa zona Zenka dobrych kołaczy nam napiekła pychota z zsiadłym kozim mlekiem .Zenek mówił ze kozy to fajna rzecz wszystko zezra może sobie kupie z dwie .Słońce jeszcze grzeje siedze pod modrzewiem i patrzę na ta moja wioskę cisza jest tylko pies gdzies szczeka .Jutro jade do miasta kupie Lubawie chuste jakąś niech się cieszy kobieta tez bo Zenek to sknerus woli na truskawkowe wydać niż babie cos kupic. Po drodze widziałem konia samopas ciekawe skad się wziął w srodku lasu???????
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Sob 05 Lip, 2014   

Przez Lubawę będę jechał pod Grunwald.Daleko mieszkasz od tych miejscowości?
ZŁY PUNKS napisał/a:
Jedynie Daniel z daleka krzyczał do nas żeby nie ruszac tych drzew bo energii nie będzie miał do dalszego życia ale co on tam wie to dzieciak przecież .

No właśnie co tam dzieciak wie?Wszystkie mu wyciąć niech wie kto rządzi!
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Sob 05 Lip, 2014   

Mówia że wyjazdy sa fajne a ja od rana pakuje się w dwie walizki po dziadku i ciagle cos nie tak czegoś brakuje .W dodatku Władek przyszedł po rower mówie mu ze zepsuty a on swoje że kaca ma i 9km na piechotę nie będzie szedł bo sił nie ma w końcu dałem mu waganta niech jedzie w cholerę przykazałem mu kupic krem do golenia dla mnie .Ciezkie te pakowanie .Grunwald nie moje strony u mnie żubry ganiają na wolności .Strach opuszczać rodzinne strony ale to tylko 5dni wielkie miasto czeka na mnie .Ciekawe cóż mnie tam spotka???
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Sob 05 Lip, 2014   

Byłem tam kiedyś u Busmy na wakacjach.Taki tam mały domek miał w Białowieży.Nie pamiętam dokładnie czy stacja się nazywała Białowieża-Pałac nie czasami.W każdym razie była pierwsza,potem chyba lokomotywa pchała skład do centrum czy ją przeczepiali już nie pamiętam.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014   

Ależ upał w tym miescie jak tu ludzie mogą wytrzymać zero drzew tylko beton beton .Dzwonił Zenek i Władek do mnie pytaja się jak mi tu a jak ma być mówie tramwaje,busy kupa ludzi którzy nie zwracają uwagi na nikogo Jakoś tak samotnie ale nic tylko 4dni jeszcze i wracam przez las do domu .Najgorsze ze cały czas ktoś chce cos ode mnie pan policjant,kontroler i rózni co łaża i żadaja kasy Jak tu zyc??
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014   

A u mnie byli jehowi.Rząd światowy wprowadzają i jakieś zaproszenia roznoszą.Pies szczekał,kobita wyjrzała przez okno,zawołała mnie.Ledwo otworzyłem drzwi,a tamten już z daleka krzyczał,że tylko te zaproszenie i już sobie idą.Nie lubią ze mną dyskutować ale ja nie omieszkałem zapytać o ten rząd.Chłop huja wiedział co to jest i po co,wyszło na to,że kazali nosić to biedak nosił.Na ulotce są pytania odnośnie tego rządu,dlaczego jest potrzebny,czy utworzenie go jest możliwe,kto nadaje się do sprawowania władzy?Zapytam Wiecha czy instruktora czy o tym słyszał?Byłem na wycieczce,ludzie dyskutowali właściwie o wszystkim o czym my tu gadamy.
Byliśmy też nad jeziorem,mała się wykąpała,później poszliśmy popływać łódką{mam skorupę}.Zabrałem żonę,dzidzię i małą.Myślałem popłynąć do rzeki,która wypływa niedaleko ale kręciła się burza i zawróciłem.Dzwonił do mnie Rzeźnik trochę narzekał na zbiory i ciężki rok pozdrowił mnie i rodzinę kończąc słowami "musimy się trzymać i nie dać się".
Ps.Popiłem trochę wczoraj z bratem Wiecha.Coś się nie mogą dogadać,jeden drugiego obwinia.Tak prawdę mówiąc jeden i drugi siebie wart{choć mnie lepiej jest dogadać się z Wiechem}.
Zmieniły się też plany co do Grunwaldu,wyjazd stanął pod znakiem zapytania czy jest sens.Nie wykluczone,że zrobię rekonesans.
Jeszcze dodam,Kaziu mówił,że takich tam dwóch na mnie narzekało,że muszą się do mnie dostosowywać z ceną.Słabo im jednak idzie z innego względu.Leją w słoiki 0,8 ,a sprzedają w cenie 0,9 i myślą że ludzie są głupi i tego nie widzą.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014   

Byłem wczoraj w fabryce kapsli wjazd za darmo pochodziłem ,popatrzyłem jak to to się robi same kobiety pracują .Robota nie jest łatwa a kapsli dużo produkują zwłaszcza do piwa,octu .Pod wieczór tak 23 przyjechał Ryszard i prosił żebym już wracał bo potrzebują rąk do pracy przy zniwach ja mu na to że tak szybko to nie dam rady bo jeszcze chciałem pozwiedzać miasto Dzis do Monastyru ide posłuchać spiewów starozakonnych może trochę wpadne w zadume .Acha Rysiek przywiózł taka nalewke na jabłkach ma kopa nie powiem takie sny miałem że nie wiem czy to fikcja czy prawda . Z rana widziałem czarną wołge popędziła w kierunku stadionu???
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014   

Dzwonił do mnie jakiś gość,chciał ze mną zielonkę zbierać?Mówię mu,pan chyba się źle dodzwonił,na co on mi że do Sobańskiego ma numer.Mówię mu że się pomylił,bo ja się na zbieranie zielonki z nikim nie umawiałem.Jego numer zaczynał się cyframi 666.
Byłem u instruktora,zawiozłem mu końcówkę do wkrętów,jego żona poczęstowała mnie obiadem,dzwonił Kurek,dzwonił Marek obaj pytali o pszczoły.Nie wykluczone że zdobędziemy starą ruską motorówkę wojskową ,milicyjną tak czy owak fajną.Oczywiście trzeba będzie to uruchomić.
We Fakcie przeczytałem,że Giertycha też nagrali jak drwił z katastrofy i Kulczyka chciał szantażować.Tusk podobno jest zadowolony,że to wyszło na jaw.Wcale się nie dziwię,musiał chłop dusić to wszystko w sobie.Może teraz przejrzy na oczy,kto go otacza?
Babka się coś pochorowała,kobita pojechała jej trochę pomóc.Mały ze starszym bratem są u niej na wakacjach.Dzidzia rano szalała,biła mnie łapką na muchy,deptała żabkę gumową i tylko się śmiała.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014   

Ten od zielonki ma numer ode mnie fakt pomylił się miał dzwonic do Zenka .U mnie jakos zleciał następny dzień w miescie byłem na targowisku mieli same chińskie rzeczy nawet miód i truskawki co to się wyrabia .Poznałem w przychodni Maryskę fajna babka około 36lat noge sobie skreciła jak w piłke grała mówie jak to w piłke dziewczyna a ona ze to w miescie normalne - smiała się ze mnie .Dzwoniłem do Władka jak moje zwierzaki i jego zwierzaki się czują w ten upał mówił ze dobrze bo u nich [u nas] deszcz pada .Acha i świetna wiadomośc Świetlicę nam znowu otworzyli po 2 latach to się będzie działo ciekawe jaki telewizor wstawią ostatnio był rubin ale chłopaki go zepsuli .Daniel podobno w szpitalu jak łapał energie z drzew osy go pocieły na cholerę tam właził .Jeśli chodzi o polityke to nie wiem nic bo na gazety mi szkoda a telewizora tu nie mam Giertych jak to on Wszechpolski jest to da sobie radę .Do Monastyru nie poszedłem szkoda może jutro .Znowu widziałem czarna wołgę ???
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Wto 08 Lip, 2014   

Danielowi nic nie będzie.Mnie też kiedyś osy pognały,jak na starą wierzbę wlazłem.
Mały rozmyślał wczoraj o Bogu.Mówi-już wiem kto to jest Bóg,to ksiądz co umarł.W sumie w dobrym kierunku kalkuluje.Wielu męczenników ducha narodu umacnia.Kręciła się ciężka burza,pojechaliśmy do religijnej baby,trochę poopowiadała o chorobach,o śmierci,trochę postraszyła,część burzy przeczekaliśmy u niej,jadąc do domu oglądaliśmy tylko jej skutki,niejako podążając jej śladem.Właściwa ulewa przyszła w nocy gdy byliśmy już bezpieczni w domu.Czytałem w internecie,na innym forum,że młodzież była na jakimś festiwalu Rock na bagnie podobno wrócili zadowoleni?Słyszałeś coś o tym?Jeden podobno nawet bimber tam pił?
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Wto 08 Lip, 2014   

Byłem w monastyrze pięknie śpiewają taka zadumę złapałem że sprzataczka mnie obudziła w ławach .Dzwoniłem do Władka ale nie odbiera pewnie w polu Maryśka też dzwoniła odebrałem chce się umówić do kina ja jej mówię chodzmy lepiej do zoo albo do Włodiego na sznapsa zobaczymy może da się umówić{ fajna babka }!!O rocku na bagnie na razie mi nikt nie doniosł czy fajnie było jedynie spotkałem Maurycego był przejazdem na targowisku mówił że do świetlicy już telewizor przywieźli z dvd a chłopaki się pobili bo jedni chcieli mecz a drudzy pornosy ogladac no cóż jaka wioska taka kultura .Na razie upał , czarnej wołgi już dzisiaj nie widziałęm?? Z małolatami w piłke pograłęm na podworku z śmietnika i trzepaka bramki sobie zrobiliśmy prawie jak u mnie na wiosce!!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Wto 08 Lip, 2014   

ZŁY PUNKS napisał/a:
Maryśka też dzwoniła odebrałem chce się umówić do kina ja jej mówię chodzmy lepiej do zoo albo do Włodiego na sznapsa zobaczymy może da się umówić{ fajna babka

To chce się umówić czy może da się umówić?Skup się chłopie.Jak ci się podoba to się z nią umów.Jak będzie odpowiadać to zmajstruj coś.Janek mi dzisiaj tłumaczył jak to się robi {choć nie musiał bo wiem}.Jak nie ma spirali to przytrzymać trochę dłużej i głupa udać że niechcący.
Ps.A w Gorzycach plebanię dotknęło.Połamało kupę drzew w tym lip,widziałem klon.Przeszła nawałnica.Teren wokół kościoła zasypany konarami.Zerwało też linię,toteż świątynia będzie jakiś czas bez prądu.Sam budynek jednak nie ucierpiał.Parafianie mają jakiś konflikt z proboszczem.Nikt święty nie jest,pewnie za uszami coś ma.Ja go pamiętam tylko jak kiedyś mi kropidełko na pogrzebie kazał potrzymać.I na chrzcie {nie moich}kiedy indziej żartował kiedy mi dzieciak płakał na mszy.
Wiechu też wspominał,jak pracował w ekipie remontowej wydziału oświaty.Mówił jak remontowali dom kultury czy coś takiego,jak chodził po wódkę i cała ekipa tak się nachlała,że nieboszczyki.Dyrektorka się przestraszyła,nie wiedziała co robić.Wiechu był jedyny chodzący ,wracał właśnie ze sklepu z dostawą gdy natknął się jak Gieniu z Putzem {z kierownictwa}ładowali ich do żuka za ręce i nogi.Schował się i wykpił,że na fusze był.Dostał za to nawet pochwałę.Jakoś ten numer przeszedł i polubownie to załatwili-mówił.
Wypiliśmy po piwie,dzidzia biegała,chciała mu fajkę zabrać,poszła do piesków,jeden dostał w łeb butelką i tak jakoś czas leci pomalutku.
_________________
Może być?
Może być?
Ostatnio zmieniony przez michał ze wsi 2 Wto 08 Lip, 2014, w całości zmieniany 1 raz  
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Wto 08 Lip, 2014   

Małe przejęzyczenie nastąpiło jak to mówi dr Miodek namówić .Słucham w radio transmisji meczu Brasil/Germany i już 7 goli nie chciałem wierzyć ale Rychu mówił że tak będzie jak w 39 blitzkrieg .Znowu parno się zrobiło ale co tam balkon jest ,radio,krzesełko i piwko co chłopaki przynieśli za przegrany mecz. Nawet życie w mieście zaczyna mi się podobać dziwne??? Maryśka jednak nie dzwoniła chyba nic z tego szkoda .
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Śro 09 Lip, 2014   

Teraz jestem nad zalewem trochę dziwnie się czuje bo zamiast się pluskać to musze pilnować laptopa ale co tam .Spogladam na ludzi{trochę rolników zjechało z rodzinami} nabrało to kiełbasy ,grilly ,piwa i jakies boomboxy głosni są jak turboodrzutowce.Czekam na Maryske miała wpaść i pokazać mi swoje nowe bikini .Ciepło jak diabli ale woda jest to chociaż nogi wymoczę z pływaniem to u mnie kiepsko kiedyś się topiłem po pijaku i Zenek wyratował mnie miał chłop czuja bo na ryby poszedł w to miejsce co byłem .Także odpoczywam sobie od wszystkiego ale zaczynam tesknic za lasem i przyrodą .Jeszcze parę dni!!!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Śro 09 Lip, 2014   

Miałem dziś kiepski dzień,chodziłem jakby mi ktoś w łeb przypierdolił.Poszedłem na łąkę,przytrzymałem drzewo jak Daniel,{pozdrów go ode mnie}potem drugie gdy nagle przyszedł ojciec.Oznajmił mi że ktoś na miód czeka.Wziąłem się więc do kręcenia.Jest już u mnie Wiechu,jedziemy zaraz z muchą na pożytki.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Czw 10 Lip, 2014   

Dzisiaj nawet miły dzień trochę pojeździłem na rowerze z przyczepką woziłem dzieciaka Zenka bo wpadł do mnie do miasta a naopowiadał co tam się dzieje w polityce że aż musiałem go uspokajac .Nareszcie spotkałem się z Maryśką poszliśmy na lody włoskie kręcone dobre były potem obejrzyliśmy wydobycie kredy no nie powiem niezła jazda pare fotek zrobiłem kumplom pokazać .Dzwonił Władek ze Daniel już zdrowy i nabiera sił do życia z drzew .Niczego go ta nauczka nie nauczyła . Także fajno było przydałby się jeszcze jakiś koncert ale tylko był na fortepian a to mnie nie kręci!!I tak mija mi czas niebawem trza się pakowac i wracac na swoje smieci
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Sob 12 Lip, 2014   

Pogoda zrobiła się angielska ale to nic ja już spakowany w swoje tekturowe walizki i jadę do siebie do ciszy do lasy .Miasto jakoś nie spodobało mi się za dużo tu tandety chociaż kina i teatry są ale zatęskniłem już za kumplami no i ciekawe co w swietlicy się dzieje jak nowy telewizor i czy chłopakom wino truskawkowe nie podrożało Z miłych chwil to będę wspominał spotkania nad zalewem z Maryska i koncert disco polo punk .Pare prezentow kupiłem dla Zenka,Władzia,Ryska I Daniela oczywiście także za 1h mam pociąg do siebie a potem przez las 9km Jedyne co pewne to nie spotkam u siebie czarnej wołgi . A w Japoni znowu trzęsienie ziemi ale przy naszej aferze taśmowej to pikuś!!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
michał ze wsi 2


Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 899
Skąd: Polska
Płeć:
Ostrzeżeń:
 5/3/6
Wysłany: Sob 12 Lip, 2014   

A ja byłem rano u instruktora.Gadaliśmy sobie o futerkowych.Wspominałem na innym forum,że przywiozłem klatkę i kto wie może będzie potrzebny nowy samiec.Stary sugerował,żeby barana francuskiego nabyć{myli mu się i mówi baran belgijski,a belgijski to jest olbrzym}.Nie wiem czy będzie mnie stać ale się rozejrzę.Darek mówił,że Małysz podobno coś ma.Byłem u niego wczoraj zawieść szczeniaka.Dał mi złotówkę i piwo ma jeszcze postawić{ma jakieś obyczaje,że za darmo nic nie ma,-nie wnikam}.Daras też trzyma króliki,ma w szopie,klatki zrobione z okien.Mówił,że ktoś tam jeszcze ma takiego samca ale wymaga szczepienia by dopuścić.
Instruktor wspominał też kowala Tomaszewskiego,jak to kiedyś miał największą fermę nutrii w mieście przy ul.Aliantów.Ojciec też kiedyś hodował.Kiedyś wlazłem do piwnicy i natknąłem się na takiego stwora.Wlazł przez okienko i nie mógł wyjść.Złapałem za ogon ale już nie pamiętam czy hodowałem czy co się z nim stało.
Podobno w polityce się zaczęło dziać?Mikke pobił Boniego ?Coś tam pisali na tamtym forum.Kiedyś też jeden Michał ode mnie w pysk dostał.Podrywaliśmy dziewczyny i nawet dobrze nam szło,spędziliśmy wieczór u nich na chacie{nic nie było oczywiście},umówiliśmy się na następny dzień,a tu laski nas nie poznają?Za to wieczorem się okazało,że Michał z kolegą u nich siedzi?Nie wiedział jak,to zapierdolili im adidasy,a z nas zrobili złodzieja!!Ot kumpel!!Srać na to,później się z nią ożenił,może to i dobrze.W każdym razie urazy już do niego nie czuję.
Pociąłem instruktorowi też deskę,chce robić jakąś tarczówkę{stolik do ręcznej chce}.
_________________
Może być?
Może być?
 
ZŁY PUNKS


Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 873
Skąd: Doliny i Góry
Płeć:
Wysłany: Nie 13 Lip, 2014   

Wczoraj późnym wieczorem dojechałem ale nie obyło się bez przygód koło nam strzeliło i trzeba było paru silnych chłopów żeby załozyc nowe ze tez kierowca lewarka nie miał? No ale jestem w domu zdążyłem jeszcze wpaść do świetlicy zobaczyć co się dzieje.W świetlicy pół wioski siedziało bo sobota i czekali przy winku truskawkowym na dzisiejszy mecz .A dzisiaj wstałem rozejrzałem się po gospodarstwie flage wciagnełem na maszt ze już jestem.Wpadli do mnie już Władzio.Zenek,Rysiek z kumplem Jerzym nawet Daniel machnął mi reką na cześć lubią mnie tu .Fajnie jest na swoich starych smieciach ciepło z radia leci muzyczka o polityce na razie cisza .Acha i Marysia dzwoniła rano czy mogłaby przyjechać na 2/3 dni chyba coś czuje do mnie .Szczesliwy jestem a wysoko samolot leciał!
_________________
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 14