Dołączył: 12 Paź 2006 Posty: 311 Skąd: To tu To tam Płeć:
Wysłany: Pon 13 Sty, 2014
Miejscówka - jak dla klimatu punk rockowego jest całkiem w porządku. Na pierwszy rzut oka rzuca się dosyć surowe wnętrze klubu szczególnie sali koncertowej, chyba najsłabszym punktem jest WC w bardzo średniej estetyce.
W klubie (dawnym Kitschu) trochę tam zimno jest chyba zupełny brak ogrzewania ale ilość osób która znalazła się na koncercie na pewno podniosła temperaturę o kilka stopni. Najbardziej zaskoczyła mnie frekwencja - przecież to niedziela! A jednak sala koncertowa była pełna! ba nawet więcej niż pełna, a klub wcale nie taki mały. Dla mnie trochę za wysoko była scena ale może się mylę ...
MANDAT - zastępstwo za Awariat Nato - takie pitu pitu jeden kawałek może dwa mogły się podobać słabiutki wokal... fałszujący ile się tylko dało, najlepsza z projektu sekcja dęta powiązana personalnie z De łindows.
De Łindows - grają już trochę czasu więc jakość muzyki na odpowiednim poziomie a najlepszy kawałek to oczywiście Amber - no udała im się piosenka nie ma lipy no
Dreadnoughts - zajebisty kawałek Antarctica po prostu świetny! szkoda że nie mają więcej tak dobrych utworów. Ogólnie to przyjemnie ich posłuchać
Fajny był koncert i tyle w temacie
_________________ Powoli będę szedł po śniegu za głosem wiatru północnego, co w wiecznej burzy i zamieci swobodny wieje od stuleci
i grożąc ziemi, grożąc niebu, człowieka uczy swego gniewu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum