ja miałem przez ponad rok, coś tego typu, ale częstochowa to taka wieś, że ludzie z autobusu łby wystawiali żeby krzyknąć "elvis żyje" i kurwa wiecznie ten jeden jebany tekst. jadę autobusem i słyszę "elvis żyje", jestem na zakupach słyszę "elvis żyje". otwieram lodówkę "elvis żyje", jakby kurwa nie było innego tekstu, masakra. najbardziej wkurwiające to było najczęściej w autobusach. jedzie grupka wylansowanych bananowców i słyszę "hihihi elvis żyje" i zawsze jak zapytałem "coś kurwa nie tak?" to wszyscy głowy w dół i milczenie. killym killym kiiiiiiilllllyyyyyyyyyyyyyym!
wydaje mi sie ze temat juz tu kiedys byl...wraz z nim sporo o cukrze z woda i tapirowaniu bawelna.wiec nie wiem czy to sie pojawilo wczesniej, jednak... moj byly stawial niekrotkiego irokeza na zelatyne w proszku z zagotowana woda,mieszal az sie rozpusci,studzil a potem stawial z mozolem i czyjas pomoca, nastepnie suszyl grzywe.pamietam ze nawet tak spal i trzymalo,stal z rana jak chuj narzekal jednak ze wlosy mu sie lamia.dlugo tak lazil a jeszcze dluzej splukiwal.
_________________ Młotki zmienią wam myślenie, a pieniądze świata smak. Samochodu, nie wolności, będziesz chciał.
Ja słyszałem jeno o czesaniu bawełny ale podobno to dla murzynów dobre. nie znam sie w każdym razie.
cat lady napisał/a:
pamietam ze nawet tak spal i trzymalo,stal z rana jak chuj narzekal jednak ze wlosy mu sie lamia.dlugo tak lazil a jeszcze dluzej splukiwal.
guma do włosow jebnieta na lekko mokre wlosy, psik psik lakierem nic sie nie lamie i mozna spokojnie isc spac rano najwyzej lekko zwilzyc łapki pociagnac po łbie i voila.
Rotten82 napisał/a:
ja miałem przez ponad rok, coś tego typu, ale częstochowa to taka wieś, że ludzie z autobusu łby wystawiali żeby krzyknąć "elvis żyje" i kurwa wiecznie ten jeden jebany tekst. jadę autobusem i słyszę "elvis żyje", jestem na zakupach słyszę "elvis żyje". otwieram lodówkę "elvis żyje",
Hahaha, mialem lepsza akcje. przylazl do mnie klient taki starszy gosc malarz czy inny chuj i chcial popisac sie kumatoscia i gada do mnie: "o, no no widze,ze ma pan fryzure inspirowana eltonem johnem"
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
Bro na fryz z łysinką musisz chyba jednak troszkę poczekać
Rotten82 napisał/a:
nie no w lodówce łyżek nie trzymam ;]
właśnie przypomniał mi się motyw trzymania 3 kilo sztućców w zamrażalniku przez warszawską ekipę na przegiętej imprezie w bieszczadach. Jak potem się okazało - to może się przydać jeśli ktoś komuś w pijackim amoku zajebie w oko i chce się przegonić opuchliznę.
Nosiło sie..stawiało codziennie ale to kilka lat temu jak człowiek był młodszy i miał chęci... z takiego http://img17.imageshack.us/i/2d1267624e.jpg/ po jednym dniu sie robiła taka http://img852.imageshack.us/i/bezq.jpg/ szopa. Teraz tylko boki wycinam jak mnie chęć najdzie..Ale stawiam bardzo rzadko bo zwyczajnie szkoda mi poswiecać jakiś czas na zabawe z włosami.
Na cukier to dredy kiedyś lepiłem. Patrząc z perspektywy czasu zdecydowanie nie polecam
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Aida
Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 467 Skąd: stąd Płeć:
Wysłany: Nie 15 Maj, 2011
Irokezy są fajne, szkoda że u dziewczyn brzydko wyglądają... Dlatego farbnęłam se moje długie kłaki na intesywną czerwień i końcówki blond zrobiłam
_________________ " Punk jest w nas, w naszych sercach, w naszej duszy, w naszej muzyce. Robimy wiec to co chcemy, a nie to co robia inni"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum