Ja tego nie kumam jak można na mrozie stać pod sklepem i żłopać piwo Rozumiem, kupić piwko, iść do domu, do piwnicy czy na klatkę schodową, ale marznąć na mrozie, grr, nie dla mnie takie ekscesy
no tak wypadło spotkało się paru kumpli to na szybcika browar palnelim no twardym trza byc Nazik a nie miętkim
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
dopiero zauważyliście moją nieobecność ?:P Pan wrócił na włości psy niewierne!
suchy693 napisał/a:
pewnie ma grype albo dostał szlaban na internet innych mozliwosci nie ma
Grype to miałem jakiś czas temu taką, że mnie dziwka do szpitala zagnała kurwa twa.
Działo się tutaj coś beje? jakiś wysyp fajnych idiotów, czy sami poniżej przeciętnej?
Witam miło!
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Ooo, to Ty z Bieszczad jesteś Na koncert się wybierasz?
Jeszcze nie wiem jak mi się różne inne terminy rozłożą. Właściwie to dopiero dzisiaj się dowiedziałem o tych urodzinach USA Ale robota dobra, plakatów niezauważyć się nie dało
Tak czytam temat i okazuje się że minęło mnie ważne wydarzenie o randze międzynarodowej
Urodziny USA ? Które to ?
A w ogóle to łelkom bek Zwierzu
Jeszcze tylko Wawrzona coś nie widać
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Masz może na myśli Myślińskiego? Miły starszy pan z brodą jak Mikołaj
Do przyszłego tygodnia jeszcze trochę czasu, ja planów nawet na jutro jeszcze nie robię
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
w domu wiesz - życie. Przeprowadziłem się, mieszkam z narzeczoną, niebawem się hajtam itp itd
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
nikt nie mówił że bedzie lekko
Pozatym to nie koniec świata, mogło być gorzej
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Nie 06 Mar, 2011
arktos napierdala!
ko0niu napisał/a:
Ja też tak mam że strasznie zjadam tył podeszwy, Po dwóch sezonach moje glaniaczki są już nieźle wyprofilowane i nie zauważam dalszych zmian "dotarły się" do mojego chodu. Mecenas pamiętam kiedyś do mnie mówił, że przetarł jakieś podeszwy na wylot
macie nogi koślawe (też mam, żeby nie było)
jak się będziemy widzieć to chętnie was pomierzę, bo muszę się wprawiać na kinezyterapię, już guja krzywulca obmierzyłam wszędzie, a ileż można mierzyć to samo.
BadMotherfucker napisał/a:
A w ogóle to łelkom bek Zwierzu
Jeszcze tylko Wawrzona coś nie widać
wawrzon chyba mógłby mieć szansę tylko po rozwodzie, a na to się nie zanosi
widzieliśmy się z nim ostatnio jak prezydentowi się spadło, przez pół godziny
Zwierz@k napisał/a:
niebawem się hajtam itp itd
kiedy? przyjedziemy rzucić ryżem
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
to chujowe wesele (czyt potupaja dla rodziny) mam 6 sierpnia, a to właściwe jakoś na początku września
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Nie 06 Mar, 2011
Zwierz@k napisał/a:
bo on tera kupił mieszkanie i sie przeprowadza z tego co wiem
mi się o uszy obiło, że ada kupuje mieszkanie, a on wziął kredyt na wykończenie... tak czy siak nie wygląda jakoby się miało lowstory zakończyć
zwjesz napisał/a:
to chujowe wesele (czyt potupaja dla rodziny) mam 6 sierpnia, a to właściwe jakoś na początku września
kościołowo czy cywilnie się hajtacie? btw. szczęścia na nowej drodze
w sumie fajna sprawa robić dwie imprezy. obiad z jakimiś pierdami dla dziadków i ciotek, żeby się nazywało, ze byli i porządna impreza tak, żeby się młodzi i znajomi pobawili tak jak lubią, bez oczepin i tym podobnej żenady.
jakby się mi guj oświadczył to tak zrobimy.
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
kościołowo, kościołowo. a na rodzinnym weselu "wodzirejem" bedzie klient wyglądający identycznie jak Bob Kelso kurwa, właśnie se przypomniałem że miałem zamówić obrączki. ale w sumie tego nie zrobie bo nie wiem czy wersja grawerki wewnątrz (ja miałem mieć "Zołza" a Beata "Gnój") jest aktualna
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum