niech mi ktoś wytłumaczy czy ja mam jakiegoś tasiemca czy co?
żrem, żrem, sram, żrem, żrem - chudnę
idę spać/się zdrzemnąć - wstaję bardziej zmęczony w dodatku z bólem w mięśniach ; o
Jeżeli masz tasiemca to jest na niego zajebisty sposób.
Przez sześc dni wkładasz sobie w dupę gotowane jajko i parówkę.
Siódmego dnia wkładasz tylko jajko. W tedy zdziwiony tasiemiec wystawia głowę, a ty go łapiesz i wyciągasz. Oryginalny przepis mojego wuefisty z podstawówki. Mówił, że mu wyszło
Lipa stażu polega na tym, że płaci ci urząd pracy a nie pracodawca, stażysta nie może być sam w miejscu pracy, musi z nim być "wykwalifikowany pracownik", nie może robić przez 8 h tylko chyba maksymalnie 6 h. Dlatego to wynagrodzenie jest niższe od najniższej krajowej, bo dotyczy ona 40 godzinnego tygodnia pracy. Tak jak piotruś napisał 700zł około powinieneś naziku wyciągnąć, jak będziesz pracował po max liczbę godzin jaka ci prawnie przysługuje.
dobra kurwa, jutro pierwsza batelka sesji - zwierzak vs angielski & resocjalizacja.
bedzie dżez!
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010
dobra kurwa, jutro pierwsza batelka sesji - ryszard vs algebra liniowa.
bedzie dżez!
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
nie może robić przez 8 h tylko chyba maksymalnie 6 h
o ja cie. a ja robiłem pełne 8h
no ja tez i wydaje mi sie, że kazdy ma tyle pracowac
Z tego co się orientuje zależy to indywidualnie od umowy pomiędzy miejscem odbywania stażu a urzędem pracy. W każdym bądź razie nie może być to więcej godzin niż ma pracownik pełnoprawnie zatrudniony na takim samym stanowisku. Regulamin odbywania stażu każdy dostaje do ręki jak przyjmuje go w pośredniaku i należy to dobrze przeczytać. Urząd pracy zawsze zapłaci nam tylko za tyle roboty ile jest na umowie, gość u którego się odbywa staż też więcej nam wpisać w raporty godzinowe nie może, więc jeśli jakiś buc kogoś przetrzymuje np 8 h jak jest zakontraktowane 6 h w regulaminie stażu to:
a) można mu powiedzieć żeby się gonił i wyjść z roboty wtedy kiedy kończy się czas zakontraktowany w umowie stażu
b) trzeba gościa podpierdolić do urzędu że łamie umowę bo nikt za frajer robił przecież nie będzie, nie?
Nie wyobrażam sobie, żebym teraz siedział, nie zarabiał a mama miałaby wydawać kasę na moje studia i utrzymanie.
przeciez Ciebie non toper wywalają z roboty więc pewnie i tak jestes
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Ja tez pracowalem i studiowalem ale sprawy sie pokomplikowaly i na jakis czas musialem zaprzestac studiow ale wszystko na to wskazuje ze od wrzesnia dokoncze ;P
_________________ [...] Jestem pojebany, jestem nienormalny, jestem Inny - i niech tak zostanie [...]
„Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
Właśnie Brakuje mi 5 miesięcy do zasiłku. Chyba, że podczas 12 miesięcy gdzieś przerobię na umowę te 5 miechów.
w ciągu roku załatwić 5 miechów umowy nie powinno ci sprawić ostrych trudności, tzn. nie wiem jak tam u was z rynkiem pracy ale załapanie się nawet do spożywczaka do roboty już ci daje pierwszą umowę na okres 3 miechów z możliwością ewentualnego przedłużenia. (zazwyczaj z taką umową się spotykałem właśnie w sklepach). Dwie takie średnie posadki i masz zasiłek w garści
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum