rozwal masz dużo racji, tylko, że te które wrzucają zdjęcia na deviantart dostają komentarze typu: "piękne", "intrygujace", "zaskakujące", "przywodzisz mi na myśl..." i są z tego zadowolone. fotki tego typu panien są zaś skomentowane najcześciej przez łysych panów w dresach w sposób: "pokaz cycki", "fajna z ciebie dzida", "ale bym cie puknął" etc. i też są z tego zadowolone, bo komentarze rzecz jasna nie znikają, a wręcz są preludium to żenującego flirtu.
naprawdę nie widzisz różnicy? jeśli tak, to ja się poddaję.
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
jasne, ze widze roznice, ale nie jakas ogromna ale tez zwroc uwage, ze te laski, o ktorych dyskutujemy - nie znajdziesz zadnych lysych panow w ich komentarzach, tylko zwyklych majpejsowych nastolaktow takich samych nastolatkow co na deviancie - podarzajacych tylko nie moda duzych aparatow a moda fajnych zespolow. mnie osobiscie bardziej rajcuje zwykla fota, na ktorej widac, ze laska ladna (tak, jak widac, ze fajne cycki to dobrze), anizeli artystyczny twor na sieci, majacy udowdnic jakas glebsza dusze, daah. a tak w ogole to cenie sobie normalnosc, normalna fota z wakacji i jest git jak kobieta niczego sobie to i sie wysilac nie musi konczac, nie zrozum mnie zle, tez mam swoje preferencja, ale po prostu nie wydaje m sie, zeby byly one jakies specjalne i lepsze z tegoz wzgledu. tak wiec staram sie nie krzyczec na laski co sie wypna cyckami do kamery, ze to jakas gorsza subklasa ludzi, tylko o to mi chodzi.
_________________ I am sitting with a philosopher in the garden; he says again and again âI know that that's a treeâ, pointing to a tree that is near us.
Someone else arrives and hears this, and I tell him: âThis fellow isn't insane. We are only doing philosophy.â
L. Wittgenstein
No każdy robi jak lubi wspominana już wyżej miliard razy "laska" zrobi sobie zdjęcie które ja utwierdzi w przekonaniu, że jest zajebista. Osobiście mam na cudze zdanie wyjebane a przynajmniej tak mi się wydaje i twierdzę, że ta jest, chociaż dopuszczam do siebie myśl, że podświadomie każdemu przeciętnemu człowiekowi w jakimś stopniu zależy na ogólnej akceptacji i może się nieświadomie podbudowywać takimi rzeczami-tak samo jak ta przykładowa "laska". Jestem w stanie to zrozumieć co nie zmienia faktu, że żenujące jest dla mnie wklejanie na naszą klasę (bo jak chce znalazłaby lepsze miejsce z większą publiką) zdjęć z serii wystającego cyca powiększonego albo w nieudolnym programie fotograficznym albo po prostu nieudolnie(z rozciąganiem nie tylko cyca ale wszystkiego dookoła, tudzież z rozdziawionym ryjem/lizakiem/butelką z odpowiedniej perspektywy, mając ogromną nadzieję, że ktoś sobie przy tym zwali albo chociaż o tym przez chwilę pomyśli.
Wnioskując-dla mnie taka "laska" jest usprawiedliwiona swoim zachowaniem całkowicie niezależnie od stanu umysłu, co nie zmienia faktu, że to dla mnie po prostu...przykre
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Jaś powiem tak... oceniasz moje posty (chyba Dev też) przez pryzmat "ja wiem najlepiej, inni nie mają racji" a sam wprowadzasz swój punkt widzenia za najbardziej właściwy, jedyny i słuszny.
Otóż podkreślałem 2 razy, że nie oceniam tak wszystkich... jeśli zdarzy mi się poznać pannę wyglądającą na lampucere ( a zdarzyło mi się, jak jeszcze kilku osobom na studiach - panna git! jednak wygląd)
Sorry często takie panny na mój niegdyś ostry punkowy wygląd reagowały stwierdzeniem "brudas" co mi uwłaczało, bo zawsze dbam o spray higieny osobistej.
Wiem, że chcesz zmienić świat, ale należy zacząć od siebie.
Ja tam nie mam zamiaru się przejmować, że osoba taka jak Ty uważa mnie za buca, egocentryka... Bóg wie za kogo....
Przytoczenie rozmowy Cejrowskiego miało na celu zgaszenie pustej Frytki... nie mówił o niej w prost, ale o jej czynach bezosobowo... Frytka poczuła się obrażona a nie było o niej początkowo ani słowa... to o czymś świadczy.
Cejrowski może jest bucem, ale jest inteligentny i jego rozmowy mimo jego bucowania są dla mnie ciekawe i pokazuje jak kogoś można zgasić na wiele sposobów w inteligentny sposób
Ja oceniam to co dane mi jest ocenić...przecież nie będę pisał do laski z takimi fotkami na nk i rozmawiał o polityce, literaturze, sztuce czy czymś takim...
Jeśli na żywca widzę taką panne, często pierwsze wrażenie odwzorowuje jednak jej "JA"... mi to nie przeszkadza... jej życie, jej image... jednak jeśli miał bym zamiar (a nie będę, bo blokuje mnie myśl, że każdy ma możliwość oglądania prawie wszystkiego tego, co powinno być tylko dla mnie) podnieść level naszej znajomości, chyba bym nie mógł...
Jedno jest pewne "nigdy nie mów nigdy, ani zawsze"
Nie uwierzę, że jestem w mniejszości... i nie wierzę, że np odbędziesz rozmowę z podtekstami z mega nieatrakcyjnym pasztetem, któremu wpadniesz w oko, mimo, że była by to super inteligentna, zabawna i w ogóle mega osoba, która jest Ideałem kobiety w środku, ale na zewnątrz potworem!
Tyle... Rozwal nie wydzielił osobnego wątku - ja też nie zamierzam, bo uważam , że taka rozmowa jest na miejscu przy tym temacie.
Ja powiedziałem wszystko... i nie widzę sensu ciągnąć tej rozmowy dalej, bo każdy na swój sposób ma rację... Ale Ty Jasiu nie potrafisz się zgodzić ze zdaniem innych
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009
widzieliśmy kiedyś z gujem takiego pornosa, jeśli dobrze pamiętam z polecenia krzyśka.
stylizowany na lata 20. i tam jedna pani drugiej pani wyciągnęła z wedżajny chyba z metr pereł
nie mogę sobie przypomnieć tytułu (ale chyba coś z berlinem było)
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
wiesz myślałam, że krzyś tylko spaghetti westy, gangsterska klasyka etc. ale nie pornos o koralach w dupie
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Dołączyła: 15 Kwi 2007 Posty: 2336 Skąd: miasto scyzoryków Płeć:
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009
właściwie to dość nudny był ten film, ale pamiętam, że powiało w pewnym momencie grozą jak jedna pani chciała drugiej wybić zęba obcasem (tzn tego pewnie nie było w scenariuszu)
_________________ Czytając moje posty, ćwicz mięśnie Kegla.
Kiedyś mi za to podziękujesz...
obejrzałem przed chwilą "In 3 Tagen bist du tot". Film całkiem całkiem i grała w nim całkiem fajna mewka. Fajna jak na Austriaczkę
Sabrina Reiter
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
fakt ale pewnie heroinie chodziło o to co potrafi i dlatego jest zajebista
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum