PUNK FORUM » FAQ
» Statystyki
» Grupy
» Użytkownicy
» Szukaj
» Zaloguj
» Rejestracja

Poprzedni temat :: Następny temat
Darek "Para Wino" Paraszczuk
Autor Wiadomość
Masq


Dołączył: 06 Lip 2004
Posty: 18
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 12 Lip, 2004   

...A i jeszcze jedno! Zawsze lubiłem teksty Krzyśka Łebskiego. Nie wiem dlaczego, ale mają w sobie jakąś magię...Poza tym doskonale komponowały się z muzyką "zulusów"...no i Mancu też...

Pozdrawiam.Masq.
 
kolo

Dołączył: 11 Cze 2004
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 12 Lip, 2004   

Masq napisał/a:
Co do Sedesu, to nie uważam aby był najwiekszym obciachem wszechczasów. Ta kapela miała swoje miejsce w polskim punku i do dzisiaj wiele osób mile wspomina tamte lata i tą kapelę.

O tak! Wlasnie tak! Masq A wyjasnil to dokladnie jak trzeba bylo. Tuz po 90-tym roku Para reaktywowal Sedes ktory jeszcze poczatkowo mial poklask ale to tylko ze wzgledu na Pary utwory: "Anarchisci", "Kurwa twa" i "Pijany i prawdziwy", ktore sa "hitami" do dzisiaj i za naszego zycia na pewno sie nie wyczerpia. Natomiast ten reaktywowany w latach 90-tych niby"Sedes" nie umie nawet odtworzyc starch utworow np. "Wszyscy pokutujemy" bo gitarzysta wspolczesnego "Sedesu" nie czuje punka i nie umie go grac i za to "sedes" zbiera glowne joby. A ich wspolczesne nagrania nie tylko nie przypominaja prawdziwego Sedesu ktory miales na mysli ale sa zenujace w tekstach i tandetnie na metalowa nute zagrane gitarowo. Poprostu siara jak chuj. Wspolczesny "sedes" jest jedynie zlodziejem legendarnej nazwy bez ktorej nie zaistnialby bo jest chujowo obciachowy. Para wyklepal od nich gdzies po ok. roku i wtedy "sedes" stracil ostatnia swoja nadzieje i wszyscy przestali sie z nim liczyc, bo bez Pary nie sa juz w stanie nic tworczo osiagnac. Para napisal im kilka przezajebistych tekstow do przezajebistej muzyki. Teraz "sedes" to smiecie bez ambicji i honoru.

O fiu, fiu. Widze ze grasz na gitarze. To ty? A grasz gdzies teraz?
_________________
"Zuzanna zna Papieża a Papież Zuzy nie!"
 
Masq


Dołączył: 06 Lip 2004
Posty: 18
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 12 Lip, 2004   

Sorry jesli źle zrozumiałem temat. Może rzeczywiście wtryniłem sie w jego trakcie i nie do końca zaskoczyłem o co chodzi. Sorry nie czytałem wszystkich postów w tym temacie (moja wina).

Nie zaszkodziło myślę jednak wyrazić swoją opinię na temat punk rocka...i Sedesu.

Dzisiejszego Sedesu nie znam, więc nie zabieram głosu w tej sprawie.

Pozdrawiam.Masq.
 
Masq


Dołączył: 06 Lip 2004
Posty: 18
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 12 Lip, 2004   

Tak, KOLO gram na gitarze i to całkiem nieźle daję sobie radę. A jesli chodzi o kapelę, to od paru lat nie gram nigdzie...wiesz...rodzinka, studia itd...Ale muzyka jest jak narkotyki - ciężko sie z niej wyplątać. Mam ciągoty nie powiem i chyba wrócę do grania...Przynajmniej takie mam plany.

Pozdrawiam.Masq.
 
Para Wino
Moderator

Dołączył: 21 Maj 2004
Posty: 411
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Wto 13 Lip, 2004   

Masq napisał/a:
Para, najchętniej to chciałbym to mieć w formie CD, aby móc to odtworzyć na kompakcie w domu. Nie wiem jakie sa mozliwosci przerobienia tego, ale myślę, że dla odpowiedniego fachowca w tej branzy, nie powinno być z tym problemów.
Potrzebny jest DAT i komputer w tym samym pomieszczeniu. Fachowiec nie potrzebny :lol: wystarczy amator :lol:
Masq napisał/a:
Nigdy nie wątpiłem w umiejętności Pary jako muzyka.
:lol: :lol: :lol:
Masq napisał/a:
Poza tym uważam, że w latach 80-tych punk nie był wcale kiczem (mówię o polskim punku). Nie wiem czy Para ma w d... muzykę punkową czy też nie, bo przecież nie trzeba nosić agrafki w uchu aby grać tego typu muzę.
Oczywiście że Para ma w dupie punk rocka :lol:
Masq napisał/a:
Mam ciągoty nie powiem i chyba wrócę do grania...Przynajmniej takie mam plany.
Oby na planach się nie skończyło. Znam takich co planują od 1990 roku. Znasz wolnego bębniarza co też ma plany? Potrzebuję.
 
korek

Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 28
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Sob 17 Lip, 2004   

W takim razie ja zamawiam YANKO. Da sie?
_________________
"Anarchiści uwielbiają tłuste baby (bo) taki towar to posiada duże cyce" sł i muz para wino
 
Masq


Dołączył: 06 Lip 2004
Posty: 18
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 04 Sie, 2004   

Qrde znów sie zapomniałem zalogować...ten post powyżej jest mój...
 
Para Wino
Moderator

Dołączył: 21 Maj 2004
Posty: 411
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Sob 07 Sie, 2004   

Anonymous napisał/a:
Para, to na kiedy mam załatwiać tego DATa i kompa w jednym pomieszczeniu?

Najwcześniej na za tydzień.
 
kolo

Dołączył: 11 Cze 2004
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie 08 Sie, 2004   

korek napisał/a:
W takim razie ja zamawiam YANKO. Da sie?
Ja też.
_________________
"Zuzanna zna Papieża a Papież Zuzy nie!"
 
Nikodem15

Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 336
Skąd: stąd
Płeć:
Wysłany: Wto 10 Sie, 2004   

Blae Loki i hurt to wiocha, która może konkurowac tylko z Psami Wojny, ale Psów czasem fajnie nawet psołuchać.
_________________

www.dr.hackenbush.vn.pl - oficjalna strona dotycząca zespołu Dr. Hackenbush, duetu Fred Standart & William Kox i innych przejawów działalności artystycznej Andrzeja "Zmory" Rdułtowskiego
 
Para Wino
Moderator

Dołączył: 21 Maj 2004
Posty: 411
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Śro 11 Sie, 2004   

Nikodem15 napisał/a:
Blae Loki i hurt to wiocha, która może konkurowac tylko z Psami Wojny, ale Psów czasem fajnie nawet psołuchać.
Zostawcie młode zespoły w spokoju przynajmniej na moim forum. Nic mi nie mówią nazwy Białe Loki czy ten drugi. Niech się rozwijają i nie dokuczajcie im. Natomiast precz od Psów Nikodemie, bo to stara paka i uwielbiam dokonania i osobę Falona.
 
kolo

Dołączył: 11 Cze 2004
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 11 Sie, 2004   

Para Wino napisał/a:
Zostawcie młode zespoły w spokoju przynajmniej na moim forum. Nic mi nie mówią nazwy Białe Loki czy ten drugi. Niech się rozwijają i nie dokuczajcie im. Natomiast precz od Psów Nikodemie, bo to stara paka i uwielbiam dokonania i osobę Falona.
Ty Para mówisz powaznie? Nie znasz tych kapel na serio? Przecież oni z twojego/naszego miasta. A stażem dorównują Psom Wojny. Nie to zebym ich lubił bo szczerze olewam. Są wiesniakami i Dudzic z nimi juz nie gra ale ten to akurat pierwszy wiesniak ztych śmiesznych zadufanych w sobie pseudointelektualnych zespolików dla małych punków.

Psy Wojny OK!
_________________
"Zuzanna zna Papieża a Papież Zuzy nie!"
 
Nikodem15

Dołączył: 07 Lis 2003
Posty: 336
Skąd: stąd
Płeć:
Wysłany: Śro 11 Sie, 2004   

No Psy takie mi się wydały wsiurskie na początku, ale nie znam ich zbytnio.
_________________

www.dr.hackenbush.vn.pl - oficjalna strona dotycząca zespołu Dr. Hackenbush, duetu Fred Standart & William Kox i innych przejawów działalności artystycznej Andrzeja "Zmory" Rdułtowskiego
 
korek

Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 28
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Czw 12 Sie, 2004   

Dla mnie Bladzie Loki i Hurcięta i cały ten ich Dudzic to folklor z przytupami bez przyszłosci i kompletnie nikomu nie potrzebne gówno.
_________________
"Anarchiści uwielbiają tłuste baby (bo) taki towar to posiada duże cyce" sł i muz para wino
 
Para Wino
Moderator

Dołączył: 21 Maj 2004
Posty: 411
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Sob 14 Sie, 2004   

kolo napisał/a:
Ty Para mówisz powaznie? Nie znasz tych kapel na serio? Przecież oni z twojego/naszego miasta. A stażem dorównują Psom Wojny.
Przykro mi ale nie znam. Z mojego miasta jest Lechu Janerka i Janek Borysewicz. Później można dość sporo podyskutować o tzw. środku, ale o trzeciej lidze nie wiem nic i nie wynika to z arogancji a z braku czasu i funduszy. Co do stażu to z Psami Wojny grałem na jednej scenie 10 lat temu, a te dwie amatorskie grupy nigdy mnie nie supportowały, więc ich nie znam.
poprostu A napisał/a:
Para co sądzisz o „OLD POLISH STYLE: SMALEC, SEDES, ABADDON, WŁOCHATY”?
Nic nie sądzę, bo nic nie wiem ale otrzymuję co rusz recenzje pocztą e-milową. Poczytaj ostatnią:

OLD POLISH STYLE: SMALEC, SEDES, ABADDON, WŁOCHATY - Łódź, "Dekompresja",18.06.2004.
Jak widać po nazwach w małe tournee po Polsce obejmujące 4 miasta (poza
Łodzią jeszcze Gdynia, Poznań i Warszawa) wybrały się zespoły pamiętające
jeszcze lata 80-te. Najmłodszy stażem był WŁOCHATY ale to on był "gwiazdą"
koncertu. Z prawie dwugodzinnym poślizigem pierwszy na scenie zameldował się
Smalec z ekipą dla którego był to pierwszy koncert w Łodzi i zagrał chyba te
najbardziej znane i lubiane które stworzył z zespołami GA GA, ZIELONE ŻABKI
czy ostatnio RADICAL NEWS. Były więc takie kawałki jak m.in. "Kultura",
"Numerek w krzaczkach", "Miasto" i inne hity. Po nich wyszedł na scenę
"osławiony" SEDES. No cóż, nie powiem, ciekawym było zobaczenie na żywo było
nie było legendy polskiego punka (albo punko-polo). Nacisk położyli przede
wszystkim na utwory z "Wszyscy pokutujemy". Na początek Młody zaintonował
"Zesrał się gołąbek" no a później poleciały przeboje: "Nie dotykajcie mnie",
"Mamy dość", "Świnie", "Zamki", "Jesienny wiatr", "La Bamba", "Lechu",
"Kurwa twa" (słowa i muzyka autorstwa D. "Pary" Paraszczuka) czy w końcu "Wszyscy pokutujemy". Ciekawa była konferansjerka
Młodego, który poza tym, że co chwila rzucał "kurwami" i "pierdolcami"
wysilił się także na tekst "chlejcie wina i pierdolcie dziewczyny" czy coś w
ten deseń. Hm... Następnie wyszedł bydgoski ABADDON, który gościł w Łodzi
miesiąc wcześniej na koncercie z THE CASUALTIES. Najwyraźniej łódzkim młodym
punkowcom ekipa Kikiego nie znudziła się, bo zostali bardzo dobrze odebrani,
zagrali jak zwykle prawie cały "Wet za wet" a także sporo utworów z nowej,
wydanej już płyty, której tytułu nie pamiętam. No i koło godziny pierwszej
zaczął grać szczeciński WŁOCHATY. Raczej nie przepadam za tym zespołem, mam
jedynie ich dwie pierwsze kasety, ostatnich dokonań nie znam i raczej nie
będę chciał poznać, z pierwszej taśmy "silvertonowskiej" zagrali bodajże
tylko jeden czy dwa kawałki, reszta pochodziła z najnowszych wydawnictw. I
tym razem objawił się "syndrom" "Dekompresji". Nie byłem jeszcze w tym
klubie na takim koncercie, na którym wszyscy zostaliby do końca. Z każdą
godziną klub się wyludniał i na Włochatym zostało może 70% tego co było na
początku. Jeszcze co do "publiki". 95% to były, no nie wiem, 16-letnie
dzieciaki, niektórzy najebani spali na podłodze tudzież rzygali pod stoły.
Choć był i koleś sporo po 30-tce, który zaniemógł zaraz jakoś na początku
koncertu i do końca spał na glebie. Swojskie klimaty, eh.
 
cykcyk

Dołączył: 29 Lis 2003
Posty: 415
Skąd: Ciemna strona miasta
Płeć:
Wysłany: Sob 14 Sie, 2004   

Para Wino napisał/a:
Później można dość sporo podyskutować o tzw. środku, ale o trzeciej lidze nie wiem nic i nie wynika to z arogancji a z braku czasu i funduszy.


Trzecia liga? Przeciez te zespoly graja lepiej od Ciebie... :?
_________________
Dead Press
 
kolo

Dołączył: 11 Cze 2004
Posty: 26
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie 15 Sie, 2004   

cky2k napisał/a:
Trzecia liga? Przeciez te zespoly graja lepiej od Ciebie... :?
Ojojoj! Widac bardzo mlodym czlowiekiem jestes i jeszcze wiele nie kumasz. Napewno w tzw. 3 lidze dżemie wiele umiejętnosci ale nie wtym rzecz. To nie dyscyplina sportowa tylko muzyka a w muzyce ligę ustala sprzedany naklad płyt. W tej konkurencji we Wrocławiu Para nie ma sobie równych. Pozdrawiam.
_________________
"Zuzanna zna Papieża a Papież Zuzy nie!"
 
korek

Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 28
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Nie 15 Sie, 2004   

cky2k napisał/a:
Trzecia liga? Przeciez te zespoly graja lepiej od Ciebie... :?
A ja bedę bardziej brutalny i powtórze swoją poprzednią opinie z poprzedniego moje go postu: Dla mnie Bladzie Loki i Hurcięta i cały ten ich Dudzic to folklor z przytupami bez przyszłosci i kompletnie nikomu nie potrzebne gówno.

Takie pseudopunki z harmonią to niech se występują na dorzynkach a najwiekszy syf jaki slyszałem to "serki dietetyczne".

W ostatnim slowie: Liczy sie skutek i dowiedli tego Beatlesi bo chyba nikt nigdy nie zażucił im wirtuozerii. We Wrocku od zajebania NIESKUTECZNYCH basistów i wokalistów kasuje Lecha Janerke czy Pare Wino. Tylko co z tego? Albo po co to?
_________________
"Anarchiści uwielbiają tłuste baby (bo) taki towar to posiada duże cyce" sł i muz para wino
 
cykcyk

Dołączył: 29 Lis 2003
Posty: 415
Skąd: Ciemna strona miasta
Płeć:
Wysłany: Nie 15 Sie, 2004   

kolo napisał/a:
cky2k napisał/a:
Trzecia liga? Przeciez te zespoly graja lepiej od Ciebie... :?
Ojojoj! Widac bardzo mlodym czlowiekiem jestes i jeszcze wiele nie kumasz. Napewno w tzw. 3 lidze dżemie wiele umiejętnosci ale nie wtym rzecz. To nie dyscyplina sportowa tylko muzyka a w muzyce ligę ustala sprzedany naklad płyt. W tej konkurencji we Wrocławiu Para nie ma sobie równych. Pozdrawiam.


O muzyce wiem wiecej niz Ci sie wydaje, wiec oszczedz obie takie uwagi, ok? Skoro w tych waszych calych "ligach" chodzi o ilosc sprzedanych plyt to nie przecze, Para jest najlepszy. Ale w muzyce nie jest najwazniejszy sprzedany naklad ale teksty i muzyka. No a tutaj chyba nie pozostaja watpliwosci ze Para jest daleko z tylu za Bladymi Lokami i Hurtem.
_________________
Dead Press
 
majKel


Dołączył: 04 Sie 2004
Posty: 71
Skąd: Landsberg / LONDON UK
Płeć:
Wysłany: Nie 15 Sie, 2004   

korek napisał/a:
A ja bedę bardziej brutalny i powtórze swoją poprzednią opinie z poprzedniego moje go postu: Dla mnie Bladzie Loki i Hurcięta i cały ten ich Dudzic to folklor z przytupami bez przyszłosci i kompletnie nikomu nie potrzebne gówno.
[/quote]
a wedlug mnie to ma TO SWOJA ""PRZYSZLOSC""..i nie jest wcale takim gownem za jakie uwazam para wino....pff..Jabolowcy suckssss
_________________
hc for life.
 
 
korek

Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 28
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Wto 17 Sie, 2004   

poprostu A napisał/a:
Skoro Para nie pula się po play listach, nie ma go na Vivie i innych podobnych ścierwach, ani w jakimkolwiek radiu czy choćby gazetach to kto kupuje jego płyty i dlaczego tych "ktosi" jest o stokroć więcej niż innych wrocławskich wykonawców? Jednak stawiam na gust tzn. twój jest inny niż wielu innych sądzących że Blade i Hurt to... no właśnie bez urazy, ale są zdecydowanie słabszym podmiotem rockowym od Pary. Para nie jest punkiem.
Pewnie chodzilo ci o to ze Bladzi i Hurci dośc ambitnie sie promują no i grają koncerty a mimo to reprezentują kiszke wydawniczą. Para wogóle sie nie promuje i niegra koncertów a mimo to schodzi z półek sklepowych jak świeże bułeczki. O to ci chodziło?
ORZEŁ napisał/a:
Darek Kaliszuk (absolwent Akademii Muzycznej w kierunku instrumentów perkusyjnych oddelegowany przez uczelnię na roczne stypendium na Kubie), Darek Biłyk (perkusista sesyjny m.in. TSA, Markowski z Perfektu a dzisiaj genialny muzyk country), Jarek Kidawa (od wielu lat gitarzysta w ścisłej polskiej czołówce m.in. Mancu, Rotary), Wojciech Kowalczyk (jazzmen, absolwent Akademii Muzycznej w kierunku perkusji), Kuba Rutkowski (perkusista sesyjny m.in. Kury, Kolaboranci, Mancu, Rotary, dzisiaj gra z Maleńczukiem), Rysiek Guz (absolwent Akademii Muzycznej, muzyk sesyjny, od 10 lat gra z Lechem Janerką).
Ja jeszcze dorzuce Bartka Straburzyńskiego który wtedy zagrał kilka solówe dla Pary i jednoczesnie byl gitarzystą Janerki.

No i na koniec ostrzeżenie dla Pary. Wlasnie przeglądam Brum z przed 10 lat i w nim jest wywiad z Bladymi którzy wyraźnie bluzgają na ciebie. Zresztą jest wywiad z nimi w internecie gdzie jawnie lekceważą ciebie no i tak samo robi Hurt też w wywiadzie internetowym. Nie przypominam sobie zebyś ty kiedykolwiek kogokolwiek bluzgał poza Sedesem ale i z tego już wyrosłes jak widze. Co o tym sądzisz?
_________________
"Anarchiści uwielbiają tłuste baby (bo) taki towar to posiada duże cyce" sł i muz para wino
 
korvel

Dołączył: 21 Maj 2004
Posty: 35
Płeć:
Wysłany: Wto 17 Sie, 2004   

Cytat:
Wlasnie przeglądam Brum z przed 10 lat i w nim jest wywiad z Bladymi którzy wyraźnie bluzgają na ciebie


A może byś przytoczył, w jaki sposób bluzgają na Parę ??
 
cykcyk

Dołączył: 29 Lis 2003
Posty: 415
Skąd: Ciemna strona miasta
Płeć:
Wysłany: Wto 17 Sie, 2004   

Co z tego, ze otacza sie dobrymi muzykami, skoro sam jest artysta marnym i nieciekawym. Glos ma slaby, teksty traca wiocha... Pozatym jego przeszlosc wiaze sie z zespolem o wiele gorszym niz Blade i Hurt, na ktore tak tu najezdzacie...
_________________
Dead Press
 
Para Wino
Moderator

Dołączył: 21 Maj 2004
Posty: 411
Skąd: Wrocław
Płeć:
Wysłany: Wto 17 Sie, 2004   

Przypominam się jako odpowiedzialny za Wasze słownictwo tutaj i proponuję, żeby dyskusja nie zjechała do rynsztoka. Ok?

A tak w ogóle to dajcie już spokój, bo temat zmierza w złym kierunku i nic dobrego z tego nie wyniknie. Mnie osobiście wali czy ktoś mnie lubi czy nie. Lubiących jest zbyt wielu abym miał ich zawieść z powodu pyskówek kompletnie mnie nie dotyczących. Przypominam, że nie znam kapel o które spieracie się tutaj. Chcę, żebyście przestali się spierać, bo to gówniarzeria.
 
cykcyk

Dołączył: 29 Lis 2003
Posty: 415
Skąd: Ciemna strona miasta
Płeć:
Wysłany: Wto 17 Sie, 2004   

Nie mam na celu obrazanie nikogo. Po prostu wyrazam swoje zdanie.
A to, ze Dudzic jest bucem mnie raczej nie obchodzi. Potrafie oddzielic sfere prywatna od, nazwijmy to, zawodowej. Tzn. patrze na to, jaka muzyke dany czlowiek tworzy a nie na to jaki ma charakter. Grabaz rowniez jest strasznym bucem, ale szanuje go za to czego dokonal. Bo takei albumy jak "Styropian" to juz wlasciwie klasyka.
I na tym koncze, bo jak sam Para zauwazyl dyskusja zmierza w zlym kierunku. Pozdrawiam fanow Pary jak i jego samego.
_________________
Dead Press
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  





© 2002-2013 PunkSerwis | All human rights reserved
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 13