Znalezionych wyników: 17

Celowo nie decydowaliśmy się na chociażby drugą gitarę. Ma być prosto, skocznie i wesoło. Jedynym urozmaiceniem jakie się pojawi będzie sporadycznie trąbka.

Odkopuję temat, ostatnio trochę się ponagrywaliśmy i ciągle się nagrywamy. Pierwszy numer, który powoli zapowiada naszą płytkę pokazującą ewolucję zespołu od 1996 do 2013 roku.

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

Ale to była sztuka na występie WKS!

Jak dla mnie postawa mocno prosta u podstaw, buntowanie się dla samego buntowania. Dla mnie punk to ŚWIADOMY sprzeciw przeciwko istotnym mechanizmom represji, ucisku, manipulacji i wyzysku. Serio? Fejsbuk? Buntujesz się nie zakładając fejsbuka? Nie podążasz ślepo za stadem w ten sposób? Wegetarianizm, food not bombs, pozytywne akcje, miasto na rowery, demonstracje. Proszę Cię, jeśli chcesz kontynuować ten dialog, zapraszam na PW, nie zaśmiecajmy tematu. Jeśli z kolei chcesz mi udowodnić mały procent punka w punku na przykładzie mojej osoby to wygrałaś, bo nie mam szczoty i glanów.

Więc wniosek jest prosty: warto zainwestować w choćby fejkkonta fesbukowe, bo niestety, ale ten portal stał się medium dość silnym. To tak jakby na siłę rezygnować z komórki.

Dla opornych powstał blog: PigUpFactory

Możesz psioczyć lub nie, facebook jest teraz najpopularniejszym i powszechnym sposobem docierania do ludzi.

http://www.facebook.com/p...250611261676146

Jakby ktoś był zainteresowany. Koleżanka szyje wedle fanaberii i wizji: koszule damskie, męskie, torby itp. Dziewczyna ma fajowe pomysły i strasznie jara się DIY. Chętnie wykona ciuch na zamówienie!

Wpadnijcie do Wwy, bo na razie nie mam czasu was wizytować przy okazji Touche Amore. Wasz materiał robi robotę i jest megafajny. Zostaliście obok Aporii jedynymi, którzy tak grają!

No i powiedzmy sobie szczerze, emo core to nie grzywki i makeupy. Emo core to kapele jak Złodzieje Rowerów, die Last, Aporia czy Astrid Lindgren!

Spodziewałem się takiej reakcji

Nie wiem gdzie to wrzucić, to wrzucam to tutaj. Mam takiego kumpla, co strasznie jara się singer-songwriterami i folkiem (jak ktoś nie wie co to, to niech sobie sięgnie po Chucka Ragana). No i chłopak strasznie dłubie przy tym wszystkim, kombinuje z nagrywkami nie mając zbyt czasu i nakładu sprzętowego, no i przede wszystkim dopiero uczy się śpiewu, miksu i masteringu. Ostatnio nagrał numer, który bardzo mi się spodobał. Obczajcie, może komuś podejdzie:

http://soundcloud.com/owl...ocks-and-thorns

Ja lubię jak ludzie dłubią przy czymś idąc pod prąd, mają zajawkę. Taka muza w Polsce nie jest popularna. Może komuś się spodoba, posłucha itp. To chłopaka zapewne by jeszcze bardziej nakręciło, żeby działać.

Ale nas rzucacie! Mieliśmy jak na razie jeden występ dość przypadkowy i nieoczekiwany, o którym dowiedzieliśmy się na 3 dni przed, wśród fanów Metallicy i innych rockowych szatanowców. Obczajta!

http://www.youtube.com/watch?v=Ry4b57UuhQU

Cytat:

Jestem z niedaleka i co nieco na ten temat wiem - pozdrowienia dla Dyliżansu i Oreiro ;-)

Pozdrowienia z chęcią przekażę, tylko od kogo i skąd? :-)

nazik napisał/a:

jogurt napisał/a:

Nie taka ta scena młoda, bo już bliżej im czterdziestki, ale niech będzie ;-)

Zrozumiałem, że zespół został reaktywowany po 15 latach ... właśnie, przez kogo? Załogantów? Czy ich pociechy?

Stara zaloga, tylko ja zastapilem starego basiste, jako mlodszy brat klawiszowca. Dodatkowo córa Leszka (git/wokal ex. Dylizans) supportuje nas na drugim wokalu i mamy pelny przekroj od swiezakow po weteranow :-)

Trzon, czyli Leszek, Sikor, Dawid sa na swoim miejscu. Wzruszeni pozegnalnym koncertem Zlodziei Rowerow i brakiem perspektyw na powstanie mlodej kapeli kultywujacej tradycje Zambrowa postanowili zaczac od nowa :-)

Nie taka ta scena młoda, bo już bliżej im czterdziestki, ale niech będzie ;-)

To ja może podrzucę tu kapelę, w której szarpię za bas. Może komuś się spodoba, jeśli lubi takie klimaty. Generalnie skład reaktywowany po iluś tam, chyba 15 latach, kiedy to starzy załoganci już odchowali swoje pociechy. Nie mamy umiejętności, nie mamy sprzętu, liczy się tylko dobra zabawa i chęć wyrażenia siebie przez muzykę, bo to często gdzieś ginie w wyścigu sprzętowo-zbrojeniowym wśród zespołów. Często się mylimy, ale za to granie daje nam frajdę i z chęcią zagramy u Ciebie w mieście. Nagrywka nigdy by nie powstała, gdyby nie Grześ z Oreiro, tu pozdrawiamy, jako kompletni ignoranci sprzętowi

http://w139.wrzuta.pl/aud..._-_ti_da_master
http://w603.wrzuta.pl/aud..._plane_pour_moi - mamy też garażowe, niesłuchalne nagrania, tu cover :-)

http://pozastadem.blogspo...no-profits.html - jakby chciał sobie ktoś poczytać jak to było kiedyś ze sceną w Zambrowie, to Jacek z ZxRx odwala kawał dobrej roboty prowadząc tego bloga.