Znalezionych wyników: 2336

wjeeeeem

ale i tak jebałbym :razz:

jebałbym.

mam wakacje :razz:

chciałam tylko zerknąć czy tu się cokolwiek jeszcze dzieje i od razu trafiłam na taki kwiatek :lol:

aż mi się łezka w oku zakręciła jak dotarłam do starych debilizmów miesiąca

jeden kij, sandra czy paulina :eeek:

znalazłam cię po mailu i gg, nie wiem jaki miałabyś mieć interes w używaniu jej danych, no i jaki ona ma interes we wrzucaniu na swojego fejsika twoich zdjeć (z tym nieszczęsnym wrzuconym tutaj też). nie ważne.
wstrętna z ciebie kłamczucha i tyle.

życzę tobie i twojej córze dużo zdrowia (nie karm jej smażonymi kotletami jak ma 4zęby na krzyż, na dobre jej to nie wyjdzie), żyjcie dobrze. papa.

ah te wakacje :mrgreen:

ta twoja córa wygląda na jakieś plus minus półtora roku. i fajnego masz królika

65kg? nołłej.

w internecie nic nie ginie :faja:

skasowałaś już zdjęcie, szkoda, bo nie jestem pewna czy nie miałaś w ręce browara...

niezbyt roztropnie jest spożywać alkohol kiedy jest się w ciąży :old:

dzień dobry. :cool:

spodziewaliśmy się niewiadomo jakiej zajebistości, a to piwo zwyczajnie jebie kabanosem/kiełbachą w płynie :zygi:

nie dało się wypić :evil:

gratuluję!

i noże. chyba, że ktoś z was lubi je ostrzyć. mi się strasznie nie chce tego robić ostatnio, więc są tępe :-|

trololo, zabierzcie ze sobą garnki

obczaj ogłoszenia na gumtree, często da radę rower za stówkę-dwie stówki dorwać.

edit:
http://krakow.gumtree.pl/...QAdIdZ311826244
http://krakow.gumtree.pl/...QAdIdZ311796945
http://krakow.gumtree.pl/...QAdIdZ311515488

a co do twojego zameldowania się u horsa, to ja od razu wiedziałam, że pójście na praktyki jest zwyczajnie niemożliwe :lol:

co więcej rano wyznał on njusa jakobyśmy przechlali zaskakująco dużo pieniędzy...

Miejski szalet. Wpada zdyszany facet, łapie za klamkę do klopa i słyszy:
- Zajęte, kurwa!
- Och, pardon.
- Silwuple, chuju.

:lol:

my z koniem pewnie koło południa wystartujemy z krakowa

większość koncertów sobotnich zeszło nam na imprezie pt. obrona twierdzy.
bez przerwy jakieś matoły nam się wpierdalały w namioty... jednak 700tys to za dużo jak na taką powierzchnię.
plus sytuacji był taki, ze z naszej twierdzy było wszystko idealnie widać

rozwal, dopiero dzisiaj przeczytałam sms, że byłeś, widać jakoś go odebrałam i nie odnotowałam tego faktu...

słońce grzało jak pojebane i w związku z tym mam teraz kolor skóry w stylu chłopa pańszczyźnianego, albo innego robotnika z budowy

drogie dzieci, jednak nie jedziemy autem. prawdopodobnie wyjedziemy z wro w piątek rano, prawdopodobnie do krakowa i stamtąd będziemy kombinować dalej. także krakowiaki jaki macie plan?

ewentualnie mamy opcję jechać do krk w czwartek wieczorem i nocować tam. w takim wypadku kto przyjmie szlachtę w swoje skromne progi?

http://www.mmwroclaw.pl/3...?category=video
trololo :faja: