Przedsprzedaż biletów:
LEGNICA:
L.C.K. (kasa – I piętro, pok. 118, ul. Chojnowska 2; 76 72-33-700)
Galeria „Satyrykon” (Rynek 36; 501-504-115)
Klub „Spiżarnia” (ul. Piastowska 1, 531 048 333)
Klub "4pokoje" (ul. Młynarska 7, 793 636 332)
Sklep Muzyczny "Rock & More", (ul. Górnicza 6, tel. 76 850 38 30)
Sklep Muzyczny „Piano-Forte” (ul. Pocztowa 5a; 76 722-22-60)
LUBIN:
Sklep Muzyczny „Piano-Forte” (ul. Mieszka I 3; 76 844-13-14)
LUBIN:
Sklep Muzyczny „Piano-Forte” (ul. Mieszka I 3; 76 844-13-14)
ZŁOTORYJA:
ZOKiR (ul. Reymonta 5; 76 878-33-74)
CHOJNÓW:
Biuro Podróży “Gromad” (Rynek 24, tel. /76/ 818 85 91)
JAWOR:
Punkt gastronomiczny "Byłeś głodny" (Rynek)
/po łykendzie bilety także w Bolesławcu/
Dla osób spoza tych miejscowości możliwość rezerwacji biletów w cenie przedsprzedaży drogą mejlową >> bgk@lck.art.pl (imię i nazwisko, miejscowość, ilość biletów). Opłata za bilety przy odbiorze "na bramce" w dniu koncertu.
KINSKY
Kinsky to jedno z najważniejszych zjawisk alternatywnej sceny muzycznej. Legenda miejska głosi, że zespół powstał na przełomie 1991 i 1992 roku z inicjatywy studentów filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Przed zawieszeniem działalności w 1996 roku, Kinsky zdążył wydać jedną, niespełna godzinną płytę – „Copula Mundi”. Mimo to zasłużył na okrzyknięcie go „najbardziej progresywnym zespołem lat dziewięćdziesiątych w naszym kraju” [„Gazeta Wyborcza”]. Zespół wystąpił w ponad stu miejscach, także poza granicami kraju. Nie były to zwykłe koncerty, raczej multimedialne działania performatywne, łączące wiele dziedzin sztuki.
Zespół unikał typowych wywiadów, zamiast tego tworząc manifesty. Te ideologiczno-artystyczne teksty były odczytywane w mediach i na koncertach grupy. Fragment jednego z nich: „Kinsky prezentuje się pozostawiając dowolność interpretacji i uprawomocniając każdą z nich. Każdy odbiorca jest współtwórcą, gdyż to on napełnia treścią formę podaną przez zespół. Forma ta nie jest ograniczona żadnymi zobowiązaniami strukturalnymi, a więc wydaje się, że liczba interpretacji jest ogromna”.
2015 rok to nowy rozdział w historii Kinsky’ego. Po blisko dwudziestu latach nieobecności i dwóch latach przygotowań zespół powrócił na scenę i komponuje nowe utwory. Pierwszy koncerty odbyły się 17 mają w warszawskiej Hydrozagadce w niemal niezmienionym składzie, z nowym basistą (za Artura Koczergo, który grał w zespole w latach 1992-1996):
Paulus von Kinsky – wokal; Tony Kinsky – gitara, wokal; Czubek – perkusja; Tomecki – gitara basowa
Po pierwszym koncercie w internetowym wydaniu Rzeczpospolitej Adam Burakowski relację z koncertu zatytułował „Wielki powrót Kinsky” (rp.pl, 18 maja 2015), co najtrafniej obrazuje kondycję zespołu.
8 sierpnia 2015 Kinsky zagrał na jubileuszowej, dziesiątej edycji najważniejszego w Polsce festiwalu muzyki alternatywnej – Off Festival w Katowicach.
wyborcza.pl: […] Teraz Kinskiemu, reaktywowanemu po latach z przyklejoną natychmiast łatką legendy alternatywy, trudno wywoływać aż takie emocje. Trochę przez dwie dekady przywykliśmy do takiej muzyki. Ale ich mieszanka noise'u, hardcore'u i awangardy wciąż udowadnia jedno - Kinsky nie tylko na polskiej scenie wyprzedzał swój czas i wystrzelił polski underground na nieznaną wcześniej światową orbitę. A także dziś zjada na śniadanie sporą część undergroundu. (9.08.2015)
cgm.pl: W tym samym czasie na Scenie Trójki występował zespół Kinsky, który doskonale oddawał klimat drugiego dnia festiwalu. Nowatorski post-hardcore mieszał się w muzyce warszawskiego zespołu z punkową prostotą. Było dużo gitar, a ciężar brzmienia szedł w parze z kompozycjami, które przywodzą na myśl Fugazi. Zespół został założony przez studentów filozofii na początku lat 90., ale muzycy wyraźnie dali do zrozumienia, że oprócz intelektualnego fermentu, potrafią również tworzyć iście rock’n’rollowy chaos. Wokalista miał świetny kontakt z publicznością, w kierunku której ostatecznie katapultował swój strój. (10.08.2015)
sounduniverse.pl: [...] stojąc przy samych barierkach, wysłuchałam wściekłego, psychopatycznego muzycznego manifestu szaleńców z zespołu Kinsky. Ten występ był intensywny i szokujący, różnorodny jeśli chodzi o oprawę sceniczną, a do tego bardzo ekspresywny. Nie do końca wiedziałam gdzie podziać oczy, gdy wzrok zapamiętale krzyczącego wokalisty spoczywał kolejno na słuchaczach. Ten koncert zaliczam do tych najdziwniejszych jakie przyszło mi obejrzeć. (14.08.2015)
Po entuzjastycznie przyjętym przez publiczność i dziennikarzy koncercie podczas OFF FESTIVAL 2015 zespół intensywnie pracuje nad reedycją, jak do tej pory jedynej wydanej płyty „Copula Mundi”. Płyta ukaże się na dwóch nośnikach – płyta gramofonowa (wydanie dwupłytowe, Antena Krzyku) oraz płyta kompaktowa (wzbogacona archiwalnymi zdjęciami oraz esejem o historii zespołu KINSKY autorstwa Łukasza Strzelczyka, Requiem Records). Premiera obu nośników planowana jest do końca 2015 roku.
Mimo zaprzestania działalności koncertowej zespół w 1997 roku nagrał drugą płytę. W 2013 roku jedna z kompozycji, „Sweetness”, znalazła się na składance promocyjnej sygnowanej przez Requiem Records. Kolejny utwór ujrzał światło dzienne wiosną 2015, kiedy to KINSKY wydał singiel „92.96.15” (Requiem Records) zapowiadający plany wydawnicze zespołu po reaktywacji, obejmujące reedycję „Copula Mundi” oraz wydanie długo oczekiwanego, drugiego albumu „Praeterito Futurum” (premiera planowana na wiosnę 2016).
Kinsky, rozwijając figury postrockowego modelu, wykorzystuje nadal stylistykę gatunków ekstremalnych takich jak HC czy death metal. Jednocześnie nasyca kompozycje atmosferą przypominającą raczej muzykę współczesną niż rockową. Odważne sięganie po rozwiązania strukturalne i z drugiej strony free jazzowe rysuje bardzo szerokie spektrum form i rozwiązań. Energia i subtelność przenikają się w unikatowy sposób, tworząc niepowtarzalny konglomerat muzycznych emocji – od monumentalnych rozwiązań sonorycznych po subtelne gry ciszą i szmerami. Twórczość kwartetu jest trudna do jednoznacznego zdefiniowania, sam zespół stosuje określenie "muzyka spekulatywna".
video - https://www.youtube.com/watch?v=sqfxK0UBUT4
video - https://www.youtube.com/watch?v=BMGoFbpa_Ss
wywiad z KINSKYM podczas Off Festival (ONET.PL)
http://muzyka.onet.pl/kon...sie-robi/f04twy
INKWIZYCJA
Zespół Inkwizycja powstał 1 kwietnia 1989 roku w Krakowie z inicjatywy członków rozwiązanej hardcore'owej Ustawy o Młodzieży (UOM): poety Dariusza "Ex Perta" Eckerta – voc. (ex-Gonokok) i Krzysztofa "Żółwia" Turchana – g., bg. (ex-DieGewaldlosen).
W 1991 zespół w krakowskim Teatrze Stu nagrał debiutancki materiał pt. "Na własne podobieństwo". To pierwsza w Polsce płyta wydana przez firmę niezależną (Nikt Nic Nie Wie). W 1998 ukazał się na winylu minialbum "Słowo", zawierający pięć utworów, nagranych w słynnym warszawskim studio Roberta Brylewskiego "Złota Skała". W 2000 r. została wydana kaseta zawierająca przekrojowy materiał zespołu - od utworów pochodzących z pierwszej płyty, przez niepublikowane nagrania z demo Złota Skała, po kompozycje z singla "Słowo", z drugiej strony - wiersze lidera w formie prezentowanej podczas własnych wieczorów autorskich. Całość materiału z minialbumu "Słowo" oraz utwory premierowe została wydana ponownie w 2002 r. na pierwszym CD zespołu zatytułowanym "Stare fotografie", nagranym w studio B&B Records w podkrakowskich Niepołomicach.
Po zawieszeniu działalności w 2004 zespół w 2011 rozpoczyna w nowym składzie próby oraz koncerty wyjazdowe. Powstaje kilkanaście nowych utworów. Po ustabilizowaniu składu w 2013 zespół rozpoczyna przygotowania do nagrań studyjnych. W międzyczasie w czerwcu 2013 wychodzi zremasterowana przez Marcina Dymitera reedycja LP "...Na
własne podobieństwo..." – dostępna na winylu, a w październiku 2013 - na CD i w wersji mp3 (razem z również zremasterowanym singlem "Słowo"). W grudniu 2013 zostają opublikowane pierwsze po reaktywacji dwa nowe utwory na singlu "Powiedziałem", nagrane przez Roberta "Nasti" Nastala w krakowskim studio 3AKRAM. W 2014 r. Inkwizycja intensywnie koncertuje, m.in. na festiwalach Rock na Bagnie w Goniądzu oraz Off Festival w
Katowicach. W międzyczasie powstaje pełnowymiarowy album "Wojny nie będzie", zawierający 11 premierowych utworów i mający swoją premierę 21.11.2014. Nagrywany jest pomiędzy czerwcem a wrześniem m.in. w studiach MaQ Records w Wojkowicach, 3AKRAM w Krakowie i KWARTstudio w Bochni. Produkcji całości podjął się gitarzysta zespołu, Grzegorz "Drut" Włodek, a miksów i masteringu Piotr Gruenpeter ze studia Satanic Audio w Sosnowcu.
Muzyka Inkwizycji jest próbą połączenia hardcore z klasycznym punkiem, heavy i thrash metalem, jak również bardziej melodyjnymi klimatami. Nierzadko ociera się o psychodelię, gotyk, rock progresywny. Teksty utworów inspirowane są haiku, wiele ma charakter antywojenny. Piętnują fałsz, hipokryzję (również Kościoła - stądprzyklejona na początku działalności łatka zespołu antyklerykalnego).
Obecny skład zespołu:
Dariusz "Ex Pert" Eckert (od 1989) - voc
Marek Daniec (od 1992) - g
Mat Buffalo (od 2014) - dr
Grzegorz "Drut" Włodek (od 2013) - g
Artur Łucka (od 2015) - b
Dyskografia:
Albumy
1991: Na własne podobieństwo (Nikt Nic Nie Wie) - reedycja: 2013
2002: Stare fotografie (Nikt Nic Nie Wie)
2014: Wojny nie będzie (wyd. własne)
Minialbumy i single
1998: Słowo (Nikt Nic Nie Wie) - reedycja: 2013
2013: Powiedziałem (wyd. własne)
blackNoise
polsko-czeski zespół założony w roku 2010. Personalnie utożsamiany z zespołami katorga, lewisit, dr fleischman, instytut. Ciężka, energetyczna muzyka, wściekły wokal, teksty śpiewane w języku czeskim i angielskim. Zespół zagrał m.in. u boku sabot, uz jsme doma, amanita muscaria, fate, [peru], mossambic, guantanamo party program, hard to breathe, inkwizycja, deszcz, whitman.
http://blacknoisehc.blogspot.com/
THE TOASTERS
Robert "Bucket" Hingley, wkrótce po przeprowadzce z Anglii do Nowego Jorku, razem z kolegami ze sklepu z komiksami, którym kierował, założył w 1981 r. kapelę Not Bob Marley, wkrótce przemianowaną na The Toasters.
Wspólnie z innym wielkim zespołem Fishbone, stali się pionierami ska na kontynencie amerykańskim i jednym z najważniejszych zespołów rozwijającej się w szaleńczym tempie w latach 80. i 90 XX wieku sceny. Są już na niej nieprzerwanie od 28 lat. W tym czasie zagrali ponad 5000 koncertów, przejechali miliony kilometrów, wydali 16 albumów.
https://myspace.com/toasters
GREY FRUIT
Energetyczny, wrocławski zespół grający mieszankę ska, funk oraz rocka. Laureat nagrody głównej i nagrody publiczności na Rock-Time 2015 w Opolu oraz II miejsca Muzycznej Bitwy Radia Wrocław. Mówią o sobie: "Lubimy muzykę energetyczną, dlatego nasze lekkie teksty staramy się równoważyć solidnym, melodyjnym akcentem instrumentalnym. Gramy razem od października 2012, występujemy na terenie Wrocławia, Dolnego Śląska oraz okolic"
SUKCESY
I miejsce oraz nagroda publiczności - Rock-Time 2015 w Opolu
II miejsce - Muzyczna Bitwa Radia Wrocław 2015
udział w konkursie Polskiego Radia - Przebojem na Antenę 2015 w Hajnówce
I miejsce - Konkurs Kapel Medykalia 2013 we Wrocławiu
nagroda publiczności – eliminacje Fama 2014 we Wrocławiu
SKŁAD
Tomasz Kubala - klawisze, akordeon, wokal
Michał Kościukiewicz - gitara elektryczna & wokal
Kuba Bielecki - gitara basowa
Aleksander Białek - perkusja
LEGNICA:
L.C.K. (kasa – I piętro, pok. 118, ul. Chojnowska 2; 76 72-33-700)
Galeria „Satyrykon” (Rynek 36; 501-504-115)
Klub „Spiżarnia” (ul. Piastowska 1, 531 048 333)
Sklep Muzyczny "Rock & More", (ul. Górnicza 6, tel. 76 850 38 30)
Sklep Muzyczny IMM (ul. Wrocławska 52; 76 854-29-56)
Sklep Muzyczny „Piano-Forte” (ul. Pocztowa 5a; 76 722-22-60)
LUBIN:
Sklep Muzyczny „Piano-Forte” (ul. Mieszka I 3; 76 844-13-14)
ZŁOTORYJA:
ZOKiR (ul. Reymonta 5; 76 878-33-74)
CHOJNÓW:
Biuro Podróży “Gromad” (Rynek 24, tel. /76/ 818 85 91)
JAWOR:
Punkt gastronomiczny "Byłeś głodny" (Rynek)
BOLESŁAWIEC:
BOK-MCC (Pl. Piłsudskiego 1 c, 75 645 32 90)
możliwa rezerwacja biletów w cenie przedsprzedaży drogą mejlową: bgk@lck.art.pl
DEZERTER
to zespół punkrockowy, który powstał w maju 1981 r. w Warszawie. Grupa przyjęła prowokacyjną wówczas nazwę SS-20 (pochodzącą od radzieckich rakiet z głowicami nuklearnymi), którą była zmuszona zmienić w okresie stanu wojennego. Już jako Dezerter zespół nagrał swój pierwszy singiel „Ku przyszłości” (1983). W 1985 r. ukazały się dwie kompilacje z piosenkami Dezertera: „Fala” i „Jak punk to punk”. Rok 1987 przyniósł wydanie w USA przez Maximum Rock'n'Roll pierwszej długogrającej płyty Dezertera – „Underground Out Of Poland” oraz pierwszej (ocenzurowanej) płyty w kraju – „Kolaboracja”. Rok 1989 to kolejny album – „Kolaboracja II”, a 1990 – „Wszyscy przeciwko wszystkim” (wydana w Polsce i we Francji) oraz dwumiesięczna trasa po Europie Zachodniej (Szwajcaria, Niemcy, Francja, Holandia) i Japonii.
Kolejne lata działalności przyniosły ważne płyty dla polskiej sceny niezależnej, m.in. „Blasfemię” (1992), „Ile procent duszy?” (1994), „Mam kły mam pazury” (1996), „Ziemia jest płaska” (1997). W XXI w. ukazały się trzy studyjne albumy: „Nielegalny zabójca czasu” (2004); „Prawo do bycia idiotą” (2010), który został doceniony wyjątkowo nie tylko przez słuchaczy, ale i przez branżę muzyczną, czego wyrazem była nagroda Fryderyk 2010; oraz „Większy zjada mniejszego” (2014).
Zespół aktywnie koncertuje nie tylko kraju, ale również w wielu krajach Europy (Czechy, Niemcy, Wielka Brytania, Finlandia) oraz w Stanach Zjednoczonych.
Przez lata piosenki Dezertera ukazywały się na wielu składankach w Polsce i na świecie oraz trafiły na ścieżki dźwiękowe kilku filmów.
Dezerter to:
Robert Matera – gitara, śpiew
Krzysiek Grabowski – perkusja, teksty
Jacek Chrzanowski – bas
CASTET
Castet to śląska supergrupa złożona z byłych i obecnych muzyków takich kapel jak 7 Godzin Snu, WPZ, Koyaanisqatsi, Minority, Repress, Good Lookin' Out, After Laughter. Grają od 2003r. i mają na koncie ok. 150 koncertów w kraju i zagranicą. Dzielili scenę z takimi tuzami jak Poison Idea, The Accused, Slapshot, Zounds, Real McKenzies, Negative Approach, Justice, Oi Polloi, itd. Mają na koncie 4 płyty, parę singli i udział w ok. 20 różnych składankach wydanych nie tylko w Polsce. Muzyka zespołu to ostry, szybki i bezkompromisowy hardcore thrash punk utrzymany w klimacie lat 80-tych, przyprawiony bezpośrednimi, często szyderczymi tekstami o życiu, pracy, scenie. Członkowie zespołu są aktywni także jako organizatorzy koncertów, wydawcy płyt i przede wszystkim są zwykłymi załogantami, jak ich słuchacze - można ich często spotkać na różnych koncertach, nie tylko lokalnych i nie tylko swoich. Ich hity takie jak "After Party", "My Rycerze Pogo" czy "Robota To Głupota" zna każdy. W chwili obecnej Castet przygotowuje kolejną płytę, która powinna ukazać się zimą.
NON PRESIDENT
Zespół powstał na przełomie 2006/2007 r.. Kilka dymówek zaowocowało pierwszą płytą CD "kto wygra? (2011 r.) " wydaną w kooperacji zespołu z Pasażer Rec. W 2013 zespół wraz z wydawcą (Pasażer) wypuszcza na światło dzienne swoje 7ep "za wasze pieniądze". Troszkę grają, a przy okazji organizują z przyjaciółmi NIE sponsorowany festyn "Outside Fest" (Wojcieszów). W tym roku oczekują na swój pierwszy LP - będzie to split z lubelską Mitręgą! (płyta już jest dostępna - Pasażer Rec. http://pasazer.pl/ )
LEGNICA:
L.C.K. (kasa – I piętro, pok. 118, ul. Chojnowska 2; 76 72-33-700)
Galeria „Satyrykon” (Rynek 36; 501-504-115)
Spiżarnia (ul. Piastowska 1, 531 048 333)
Sklep Muzyczny IMM (ul. Wrocławska 52; 76 854-29-56)
Sklep Muzyczny „Piano-Forte” (ul. Pocztowa 5a; 76 722-22-60)
LUBIN:
Sklep Muzyczny „Piano-Forte” (ul. Mieszka I 3; 76 844-13-14)
JAWOR:
?
ZŁOTORYJA:
ZOKiR (ul. Reymonta 5; 76 878-33-74)
CHOJNÓW:
MDK (ul. Małachowskiego 7; 76 81-88-621)
BOLESŁAWIEC:
BOK-MCC (Pl. Piłsudskiego 1 c, 75 645 32 90)
KOLABORANCI
Szczecińscy Kolaboranci powstali w 1986 roku i przez niemal dekadę byli jednym z tych zespołów, które kształtowały wizerunek polskiej sceny niezależnej. Pierwotnie zainspirowani dokonaniami Dezertera nie byli jedynie naśladowcami szybko wypracowując własny, niepodrabialny styl, zręcznie poruszając się między punk rockiem i hardcore-punkiem, zdobywając sobie uznanie publiczności, której nie wystarczają proste i łatwe piosenki.
Po okresie samodzielnego publikowania własnych nagrań, w okresie 1990-1995 grupa szybko dorobiła się czterech cenionych do dziś albumów wydanych przez firmy Arston, Universal i MTJ. W tym czasie Kolaboranci stali się wylęgarnia muzycznych talentów, a byli muzycy zespołu przewinęli się przez wiele istotnych projektów (WILKI, ALBERT ROSENFIELD, DUM-DUM) i do dzisiaj stanowią o wizerunku krajowej sceny rockowej występując w takich formacjach jak HEY, DEZERTER czy INDIOS BRAVOS. Paradoksalnie fakt ten zaważył na losach grupy, która zawiesiła działalność w 1995 roku.
Zespół wznowił ją w roku 2006 jednak rok później musiał zaprzestać aktywności ze względu na kłopoty zdrowotne Przemysława Thiele, lidera i jedynego oryginalnego członka grupy.
Kolaboranci powrócili ponownie na scenę w roku 2009 zaliczając kolejne udane koncerty i myśląc o tym, aby z jednej strony przypomnieć się swojej starej publiczności, a z drugiej sprowokować zainteresowanie młodszych słuchaczy.
W 2011 Kolaboranci obchodzili 25 lat swojej działalności scenicznej. Z tej okazji wytwórnia Jimmy Jazz Records wydała koncertowy album „My tu stoimy”, a zespół wystąpił na jubileuszowym koncercie pn. „Kolabonight” zapraszając do udziału w nim także DEZERTERA i ADHD SYNDROM. Oba wydarzenia okazały się sukcesem na tyle istotnym, że historia musi mieć ciąg dalszy. Muzycy weszli do studia, gdzie powstał nowy, doceniony przez fanów materiał.
Premiera albumu zatytułowanego „Transparenty” miała miejsce 15 września 2012 roku, a wydawcą po raz kolejny jest wytwórnia Jimmy Jazz Records
„Transparenty” to intrygująca dawka charakterystycznych tekstów Przemysława Thiele, gdzie obserwacja łączy się z ironią, a refleksja z szyderstwem, połączonych z nowoczesnym gitarowym graniem. Bez problemu zatem odnajdujemy na nowym albumie ducha „starych” Kolaborantów znanych z zabawy słowem i dźwiękami. Ich muzyki nie daje się łatwo zaszufladkować? Taka też jest nowa płyta i nie ma najmniejszych wątpliwości, że bez trudu dorównuje najlepszym osiągnięciom zespołu.
„Transparenty” to przede wszystkim nowa płyta nagrana z nowymi muzykami i w całkiem innych realiach niż piosenki, z którymi Kolaboranci odnosili największe sukcesy. Ale właśnie to zdaje się być największą siłą nowej płyty czego dowodzi kilka ewidentnych hitów zawartych na krążku.
Sam Thiele mówi: - Nowe utwory powstawały dość szybko, pracowało się dobrze bo to dobry skład, a i ja sam sypnąłem w końcu tekstami. Pogrzebałem też w archiwach i wydłubałem kilka pomysłów niepublikowanych sprzed lat, które uznałem za godne uwagi. Zaaranżowaliśmy te numery na nowo i tak narodziły się: "Sen o Sz.", "Nie mów mi, że będzie inaczej", "Kukieł" i "My nie będziemy świecić oczami przed Mietkiem za bandę idiotów". Odnalazłem też dwa pomysły Jacka Chrzanowskiego sprzed prawie 20 lat, z którymi nigdy nic nie zrobiliśmy. Ponieważ powstały gdzieś w okolicach płyty "Ciało i drewno" błyskotliwie nawiązywały do dobrego czasu w historii zespołu. Z nich wyłoniły się ostatecznie: "Zabraniam” i "Dajcie mi wasze głosy.
Do płyty powstały również dwa teledyski. „Jedni i drudzy (ja się chce obudzić)” nakręcony do pierwszego singla oraz „Końców świata już kilka było”.
Koncerty które zespół zaplanował na koniec 2012 roku i wiosnę 2013 ma ją na celu promocję nowego albumu.
THE STUBS
Zespół The Stubs powstał pod koniec 2010 roku. Swoją muzykę nazywają niskobudżetowym rock'n'rollem co, na dobrą sprawę dobrze odzwierciedla rzeczywistość. Na koncie mają LP "The Stubs" (2011, Antena Krzyku), EP "Kill Yourself" (2012, Instant Classic) oraz singiel "Rudy's Blue Boogie" (2012, Instant Classic). Zagrali także mnóstwo koncertów zarówno na skłotach, w kiblach, w jakichś lasach, w klubach i na największych festiwalach sponsorowanych przez producentów jakichś napojów. Prasa i publika różnej maści przyjmowała ich entuzjastycznie a na domiar złego zostali nominowani do nagrody MTV EMA w jednym rządku z Brodką, Mrozem i Pezetem. 10 kwietnia 2013 roku w warszawskim klubie Powiększenie premierę będzie miała ich druga płyta długogrająca - "Second Suicide".
https://www.facebook.com/thestubswarsaw http://www.youtube.com/watch?v=Kv8CvpEeGbM http://thestubswarsaw.com/ http://thestubswarsaw.bandcamp.com/ http://www.youtube.com/watch?v=BKL9rwQi1ns
THE PHANTOMS
DZIAŁANIE:
W dniu pierwszego koncertu koncertu Phantomsów umarł Michael Jackson, a gdy postanowili zainaugurować działalność własnej wytwórni, świat pożegnał Whitney Houston. “Przypadek? Nie sądzę” – chciałoby się zacytować klasyka. Utwory THE PHANTOMS porównuje się do asów psychodeli (THE ANIMALS), gigantów post-punka (THE GUN CLUB) i najlepszych rokenrolowców z rodzimego podwórka (POLANIE). A także do rdzy i krwi za paznokciami. Kiedy grają, sąsiedzi dzwonią po policję, nie tylko po 22.
DAWKOWANIE:
Phantomsi zagrali już dziesiątki koncertów – od występów na schodkach przy Wale Miedzeszyńskim, gdzie mikrofon trzeba było uziemiać opierając go o metalową barierkę, po Open’era, Berlin i Londyn (gdzie w tym roku wracają, by wystąpić na prestiżowym 1234
Shoreditch Festival). Ich determinację i opartą na zasadach DIY postawę doceniły magazyny “Hiro” i “Aktivist”, które ogłosiły zespół mianem debiutantów roku 2011. Rok 2012 Phantomsi rozpoczęli kolejnym potężnym uderzeniem: specjalnym koncertem, na który zaprosili brytyjską grupę Sex Beet, zainaugurowali działalność spółdzielczej wytwórni Crunchy Human Children Records – labelu tworzonego przez artystów i przyjaciół, bez prezesa, w którym wszyscy mają równe prawa, a zyski wędrują do wspólnej puli. Mimo posiadania własnej wytwórni, Phantomsi nie zdecydowali się jeszcze na wydanie klasycznej długogrającej płyty, skupiając się na wydawaniu krótkich EP-ek i regularnym koncertowaniu (bo właśnie na żywo najlepiej słuchać ich muzyki).
OPINIE PACJENTÓW:
"W ich brzmieniu jest wszystko, tylko nie plastik"
Łukasz Kamiński, "Gazeta Wyborcza"
"Niepowtarzalny charakter, świetne pojednanie z publiką"
Sonia Tulczyńska, "Polska The Times"
"Cudowne gitarowe granie"
Olga Wiechnik, "Aktivist"
"Niezły czad"
Maciej Cieślak, Ścianka
"Ja znam The Phantoms, jak oni grają to jest burda"
Anonimowa właścicielka pewnego przybytku, która swego czasu
odmówiła zorganizowania nam koncertu
BLACK COFFEE powstało jako jedno osobowy projekt Maćka, gitarzysty OBLIGATORY CRIPPLES, który w ten sposób chciał opowiedzieć całemu światu jak bardzo nienawidzi jednej durnej dziewczyny, która zamiast w nim kocha się w jakimś frajerze. Niedługo potem dostał propozycję pierwszego solowego występu, ale ponieważ się wstydził, namówił perkusistę THE PHANTOMS, Legusa, by ten towarzyszył mu na scenie. W tym składzie zagrali jeszcze kilka bardzo pozytywnie przyjętych koncertów. Po krótkim czasie do składu dołączył Grzegorz, lider The Phantoms, który w Black Coffee zabrał się za grę na basie. W tym składzie nagrali debiutancką epkę White Lines, która czeka na wydanie w małej wytwórni Bad Indian Recordings, oraz zagrali support przed warszawskim koncertem HUNX AND HIS PUNX.
Obecnie Grzegorza zastąpił na basie Jakub (TANIA ODZIEŻ, THE PHANTOMS, NO FUN), z którym odbyli w styczniu 2013 roku udaną trasę po Belgii, Niemczech i Polsce wspólnie z zespołem CHARLES HOWLarles Howl (Anglia).
Black Coffee to 3 low-life’ów zakochanych w THEE HEADCOATS, Jayu Reatardzie, Grahamie Coxonie i Natalie Imbruglii, których połączyła fascynacja tanimi używkami i jeszcze tańszym alkoholem. Grają prostego garażowego punk rocka. Na koncertach kowerują Mollys Lips i I’m walking on sunshine. Częściej spotkacie ich pod monopolem niż w sali prób.
http://www.facebook.com/blackcoffeepl http://blackcffee.bandcamp.com/
Temat: 
