Znalezionych wyników: 30

Z satysfakcją informuję
że Tempeh Jest!

BiO
:arrow:

wędzony

namordowałem się okrutnie i być może na koniec dołożę do interesu ale tempeh jest na prawdę najwyżej jakości,
fajnie wygląda i ma trwałość nawet do 10 tyg(!)
Bez problemu - nawet w taki upał - podróżuje pocztą

TempehService.Com

sprzedana (jednak łza się w oku kręci) ;-)

dokładnie taki jak na filmikach

DEMO 1

DEMO 2

oddam za 2 800zł

tylko trzeba po to przyjechać do Warszawy lub zapłacić za UPS (ok 200 a 270 za dostawę z pobraniem)
dokładam w gratisie niezłą stopkę Gibraltar
i tron

stan idealny

zestaw na prawdę daje radę! doskonały do ćwiczeń (bez problemu można podpiąć mp3 lub CD z odsłuchem, no i słuchawki - można grać w środku nocy w bloku)
response i dynamika padów zaskakująco realistyczna
nigdy nie zabrałem na gig ale wygląda na super łatwy w transporcie (wejdzie do bagażnika osobowego samochodu nawet przy częściowym demontażu a przy pełnym spokojnie zmieści się do torby)
do wpięcia w linię jednym jackiem streo - jakość brzmienia na prawdę świetna.

Tempeh na "surowo" smakuje lekko orzechowo,
w potrawach zastępuje mięso - moim zdaniem nieporównywalnie lepiej niż tofu bo ma konkretną konsystencje, mozna go smażyć, pamierować, gotować, mielić na farsz, grillować (!)
... ale wychodzą z niego też zajebiste słodycze

jescze tylko dodam aspekt ekonomiczny

koszt startera + wysyłka + soja ze sklepu daje 3,49zł za 200g
albo inaczej - z 1kg wychodzi 6 dużych obiadowych porcji, to wtedy masz wysokogatunkowe białko w posiłku za :shock:

2,90zł

tutaj dostaniesz :arrow:

Tempeh Starter

Tempeh to sojowy, makrobiotyczny przysmak z Indonezji,
który ze względu na swoje doskonałe własności dietetyczne,
kulinarne i smakowe przez wiele osób uznawany jest
za najlepszy z pokarmów wegetariańskich.

robiłem test nowej partii startera, produkt uboczny testu to 1055g świeżego, białego tempehu, MNIAM!

---> RÓB SOBIE TEMPEH W DOMU <---

T-HIRTY TYLKO 9,90

...duże zaskoczenie dla tych, którzy znali EP tylko z wydanego kiedyś CD-R, a nie śledzili uważnie rozwoju bandu

więc jest też i u mnie :arrow:

EDELWEISS PIRATEN "Blizna"

.... było w skrócie to że Marszałek postanowił ufundować zakład doskonalenia tężyzny fizycznej z troski o biologiczną wartość narodu polskiego ....

miałem zawsze 3= z historii więc wiele mądrego nie powiem ale będąc ostatnio rowerowo-wycieczkowo na Bielanach (wawa) na dziedzińcu AWF poczytałem sobie o historii uczelni. Tekst i powody ufundowania - skreślone ręką fundatora (Józefa Piłsudskiego) oraz stylu budowli (nawiązujący do architektury romańskiej niemiecki bauhaus ) walą nacjonalizmem aż ciarki chodzą. To była przed wojną bardzo popularna opcja, w całej Europie --- tak popularna, że aż doprowadziła do 2WŚ ;-)

Mi się wydaje, że to "Rodzina Leśniewskich"

OOOOO! Wyświetlił mi się banner dilera kredytowego OPENfinance.
No niesamowita historia.

Reklama Bankowych Kredytów Konsumpcyjnych na Punkowym Forum

A to ci dopiero...

:lol:

...o jeszcze pamiętam ten smak, łój na brodzie, zgagę, bąki i piekący stolec. Jednak vege ma zalety nie tylko etyczno - ideologiczne ale i ogólno zdrowotne :-)

)

Cytat:

Takie sprostowanie. Kebab w oryginale jest z baraniny, może też być ewentualnie z drobiu, lub wołowiny i takie wersje zazwyczaj w Polsce znajdziesz. Za to wieprzowina odpada.

Racja, to przecież arabskie (muzułmańskie) danie...

Cytat:

Jakiej znowu wyższości, nie spinaj się tak :lol:

Ja się po prostu zapytałam co za różnica czy krowa z maka czy z kebaba "U Zdzicha"
Tak, a ja mam wszystko w dupie i dobrze mi się z tym żyje

Kebab to chyba ze świń a nie z krów. Właśnie też tak coś wyślę że nie ma różnicy w zbijaniu na masową czy indywidualną skalę Czy McD zabije na raz 1000 krów w Argentynie czy też 1000 rolników na Podlasiu jebnie swoją jedyną mećkę toporem między rogi dla krowy to zdaje się bez różnicy

.... to dziwne bo moja smycz jest coraz dłuższa i cieńsza

No i faktycznie - tak jak ktoś pisał - jedzenie się mało komu łączy tu z ideologią. Trochę to dziwne ale co tam

Idę założyć ten wątek o chlaniu

Natalia,

No to już się nie musisz się na mnie wkurwiać tylko traktuj mnie z przymrużeniem oka :wink:

bo ja:

a) ideologizuję jedzenie (jak każdy wegetarianin nie jedzący mięsa nie ze względu na swoje zdrowie tylko ze względu negowanie człowieka jako władcy świata)

b) uwielbiam być powierzchowny, naiwny, nawiedzony i trochę egzaltowany - to m.in. bardzo mi się podoba w punku[/b]

Cytat:

Doświadczony marketingowiec wie, że lepsze wyniki przyniesie strategia opracowania kilku różnych produktów dla różnych segmentów rynku, bo jest to mniej energochłonne niż próba ich ujednolicenia, bo zawsze jakaś grupa zostanie poza.
Dlatego koncerny mnożą marki, a te z kolei submarki żeby zagospodarować wszystkie nisze rynkowe, i żeby ta grupa "osierocona" była jak najmniejsza.
Nie ma sensu kopać się z koniem, (którym jest niejednorodność postaw konsumenckich), skoro można na nim pojeździć. ;-)

A moim zdaniem właśnie od 7-5 lat jest tendencja dośrodkowa. Ubywa subrandów i szatkowania segmentów. Marki wracają do jednego wyraźnego ostrza, przymykają swoje parasolki - korzystają z unifikacji wartości jakie niesie globalizacja. (proponuję przenieść ten wątek na GoldenLine

‘’kształtują jednorodne społeczne normy i postawy na całej planecie (oportunizm, gloryfikacja wartości materialnych, uległość)
To oczywista oczywistość’’

To powyżej zabija.
Bez komentarza.

A tak na marginesie - Na forum tym było parę ciekawych rozmów, zwłaszcza kilka lat temu, kiedy były tu jeszcze ciekawe osoby(Rob26)[/quote]

Na szczęście pozostała Natalia

To powyżej zabija - zgadam się
zwłaszcza gdy uświadomisz sobie (jakoś) że to jest marzenie i cel marketera w każdej organizacji . jednorodny konsument i jedno pozycjonowanie produktu, jeden benefit i RTB, jeden target group - jedna strategia marketingowa i marketingowa komunikacja dla wszystkich rynków. Nie dla tego że to potwory z kosmosu tylko dlatego że to obniża koszty. Uwierz mi że firmy dokładają ogromnych starań i środków by kształtować sobie konsumentów wieloma zaawansowanymi sposobami. Temu m.in służy uporczywe promowanie konsumpcyjnego stylu życia - nie widzisz tego?
A jaki konsumpcjonizm jest w Mongolii - taki sam jak wszędzie bo jest tylko jeden. W Ułan Bator są w marketach te same produkty globalne co w Biedronce. Zupełnie nie rozumiem czemu się tak złościsz negujesz fakt globalizacji i komercjalizacji życia??? Uważasz to za wymysł???