PUNK FORUM Forum Punkowe Komputery - Uzależenienie od komputera/internetu bnr - Sob 25 Cze, 2005 Ja jestem uzaleziony od tytoniu. Tomasso - Sob 25 Cze, 2005 Ja moze nie uzalezniony, ale "przywiązany" - mam pewne obowiązki. W przeciwienstwie do Yogurth-a nie zarabiam na tym mamony, czasami wrecz dokładam do "interesu" Nie widze tez problemu, jesli miałbym odstawic siedzenie na necie/kompie na dłuzej. cykcyk - Sob 25 Cze, 2005 Jak mi wylaczyli internet na 3 dni to nie moglem wytrzymac, normalnie mnie nosilo. Jak siedze u kogos kto ma dostep do neta to tez musze wejsc, chociaz na chwile. Jak jestem gdzies nad jeziorem, albo cos w tym stylu to nie tesknie zbyt za netem,ale jak jestem w domu to komputer jest wlaczony non stop. XbobsonX - Sob 25 Cze, 2005 chyba juz dosc duze nawet od tego forum az boje sie na długo odejsc pyza - Sob 25 Cze, 2005 Cytat: chyba juz dosc duze Confused nawet od tego forum Confused az boje sie na długo odejsc Arbuz - Sob 25 Cze, 2005 jak w domu jestem to glownie przy kompie siedze i faktycznie ciezko sie oderwac zeby zrobic cos innego, ale jak juz wyjde to nie ma takiego problemu gooy - Sob 25 Cze, 2005 hehe pierwsza rzecza jaka robie po wyjsciu z lozka po wylaczeniu budzika jest wlaczenie kompa (chociaz od razu do niego nie siadam ). przy kompie spedzam dosc duzo czasu, ale staram sie jak najmniej, tylko nie zawsze mam jakies inne sensowne zajecia (oczywiscie jako sensowne nie liczy sie: gotowanie, sprzatanie, zmywanie, uczenie sie itp ) bnr - Sob 25 Cze, 2005 Ja glownie siede przy kompie dlatego, ze scigam i slucham muzyke, czasem ogladam filmy. gooy - Sob 25 Cze, 2005 hehe ja prawie wszystko robie przy kompie gdybym mial tylko lodowke obok kompa i kibel zamiast fotela to chyba juz bym w ogole nie musial wstawac Anonymous - Sob 25 Cze, 2005 gooy napisał/a: hehe ja prawie wszystko robie przy kompie gdybym mial tylko lodowke obok kompa i kibel zamiast fotela to chyba juz bym w ogole nie musial wstawac wiesz, ze cos w tym jest... Putin77 - Sob 25 Cze, 2005 no ja na kompie slucham glownie muzyki i utrzymuje kontakt z ludzmi z ktorymi nie moge sie w inny sposob skontaktowac ale nie raz zdarzalo sie ze nie mialem kompa przez 3-4 miesiace i jako mi to zwisalo jest to korzystam nie ma to chuj z tym sa inne rozrywki ktorymi moge zajac czas Jules Winnfield - Sob 25 Cze, 2005 jak w domu jestem to non stop siedzę, instaluję nowe linuxy, konfiguruję sieć domową, cośtam grzebię w necie, słucham muzyki i ogólnie tracę czas ale jak nie mam dostępu to trochę mi brak ale do wytrzymania swobodnie,(a jak gdzieś wyjadę to już zupełnie luz i nawet chwila wytchnienia ) chyba że mam jakiś problem z czymś to będę siedział przed komputerem do oporu i nic mnie sprzed niego nie wyciągnie... a jak nie wypali mój szczytny zamiar otworzenia/zatrudnienia się w studio nagraniowym(choć i to ze sprzętem komputerowym) to i pewnie przyszłość komputerowa mnie czeka stety/niestety... a parę lat temu non stop grałem w planeskejpy i inne arcanum i wtedy to dopiero się traciło czas gooy - Sob 25 Cze, 2005 najter napisał/a: gooy napisał/a: hehe ja prawie wszystko robie przy kompie gdybym mial tylko lodowke obok kompa i kibel zamiast fotela to chyba juz bym w ogole nie musial wstawac wiesz, ze cos w tym jest... ja tylko nie jem przy kompie jak jestem w gosciach najbardziej mnie tylko dobija fakt ze wiekszosc czasu ktory spedzam przed kompem jest totalnie bezproduktywna Tomasso - Nie 26 Cze, 2005 Tak Nazik jestes uzalezniony od internetu jak i wiekszosc osob na tym forum * *wynika z tego tematu. _ziemniook - Nie 26 Cze, 2005 gooy napisał/a: hehe ja prawie wszystko robie przy kompie gdybym mial tylko lodowke obok kompa i kibel zamiast fotela to chyba juz bym w ogole nie musial wstawac Ja tesz baaardzo dużo czasu przed kompem spędzam, ale ja jeszcze jakąś lasie pod biurkiem bym musiał mieć... Chyba wiecie po co?:) bnr - Nie 26 Cze, 2005 _ziemniook napisał/a: Ja tesz baaardzo dużo czasu przed kompem spędzam, ale ja jeszcze jakąś lasie pod biurkiem bym musiał mieć... Chyba wiecie po co? Zeby zbierala okruchy chleba, ktore owczesniej spadly na podloge? _ziemniook - Pon 27 Cze, 2005 bleedandroll napisał/a: _ziemniook napisał/a: Ja tesz baaardzo dużo czasu przed kompem spędzam, ale ja jeszcze jakąś lasie pod biurkiem bym musiał mieć... Chyba wiecie po co? Zeby zbierala okruchy chleba, ktore owczesniej spadly na podloge? To tesz... Niech pozbiera okruchy chleba i popije świerzym, cieplutkim mleczkiem!:) _ziemniook - Pon 27 Cze, 2005 W sumie to idem spać... Hmm... Seksizm? Że ja niby takie myśli nieładne mam?? Ja tam tylko o piciu cieplutkiego mleczka przez jakąś lasie, która klęczy pod twoim biurkiem komputerowym gdzie tu coś z seksizmen to ja niewiem Martyna - Pon 27 Cze, 2005 zalosne Dżagoda - Pon 27 Cze, 2005 Cytat: Ja jestem uzaleziona od tytoniu. Łajek - Pon 27 Cze, 2005 Jak siedze w domu, to najczesciej przy kompie. Jak gdzies wyjezdzam badz wychodze, to nie odczuwam jego braku, wiec chyba nie jest tak zle MS - Pon 27 Cze, 2005 Martyna napisał/a: zalosne _ziemniook dostal ostrzezenie. A wracajac do tematu, to ja jestem na granicy uzaleznienia od netu i od alkoholu. Tzn. naduzywam, ale potrafie zrobic przerwe, zwykle metoda przerzucania sie z jednego na drugie Łajek - Pon 27 Cze, 2005 Yogurth napisał/a: zrób sobie odwyk jointami i dziewczynami Z adziewczynami to tez chyba juz nalog gooy - Pon 04 Lip, 2005 http://wiadomosci.wp.pl/w...edTs=1120486485 MS - Pon 04 Lip, 2005 gooy napisał/a: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=7562749&rfbawp=1120486485.790&redId=201577789442c94455c4c00&redTs=1120486485 To ja juz sie wole nie leczyc

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group