cykcyk - Czw 02 Gru, 2004 Temat postu: AFI (A Fire Inside) Co sadzicie o tej kapeli, bo ja od jakiegos czasu mam pierdolca na ich punkcie... A plyta "Sing the Sorrow" to juz w ogole mistrzostwo... Zespol ma swoj niepowtarzalny styl i klimat, jak dla mnie czolowka w Stanach Zjednoczonych i nie tylko... Girl for tonight - Czw 02 Gru, 2004 Ja ich uwielbiam  Zwłaszcza 'The leaving song part 2'. Ogólnie zajebista kapela 
zoltan - Czw 02 Gru, 2004 A ja tylko lubię. Może dlatego że znam ich dosyć pobieżnie. Blekit - Czw 02 Gru, 2004 spoko zespolik, ale ja wolę ich starsze nagrania, może i mniej oryginalne i na pewno prymitywniejsze, ale ich nieco bardziej skomplikowane rzeczy mnie jakoś nie ruszają fajnie coverowali Misfitsów buri - Czw 02 Gru, 2004 fajne fajne ale nie w moim stylu. raz na ruski rok mozna se posluchac Koniu - Śro 13 Kwi, 2005 Mistrzostwo. Świetny band. Ostatnio katuje non-stop. Sing The Sorrow to miód dla uszu
bnr - Śro 13 Kwi, 2005 W jakims temacie juz pisalem o tym. Ja lubie 2 pierwsze plytki (bardziej pierwsza), bo sa slodko proste. Z trzeciej lubie tez kilka piosenek, ale hardcore taki to nie jest to, co lubie. Na czawrtej plytce pamietam super piosenke The Prayer Position, Clove Smoke Catharsis i taka jedna wolna balladke, ale zapomnailem jej nazwe. Pozniej zajebiste bylo All Hallows - to jest ich zdecydowanie najlepsze dokonanie, choc tylko 4 utwory. A wczesniej bylo takze A Fire Inside EP, na ktorym bylo super zrobione Hanging Garden (the cure) i Demonomania (misfits). Na The Art Of Drowning tez bylo kilka fajnych utworow (Battled, Smile, reszty nie pamietam). Sing The Sorrow bardzo ladnie zroobione itp., ale jakos nie moge zczaic klimatu, pamietam tytul jedej piosenki, ktora zapadla mi w pamiec, bo mi sie spodobala - ...But Home Is Nowhere. Ale i tak najlepsze jest All Hallows EP! C.J. - Śro 13 Kwi, 2005 Zgadzam się bardzo fajni są ale obsesji na ich punkcie nie mam 
cykcyk - Śro 13 Kwi, 2005
God Called In Sick Today 
A ja nadal ich slucham i nie mam dosc Mistrzowie. W moim osobistym rankingu juz nawet The Clash przebili  Zreszta moim zdaniem maja oni w tych czasach tak wielki wplyw na Punk Rock, jak The Clash w latach 70...
bnr - Śro 13 Kwi, 2005
Tak, tak, tak, tak, to to! Bardzo fajna piosenka!
Nie no, chyba przesadzasz i to duzo z tym wplywem. Zaczac od tego trzeba, ze ja bym AFi nie zakfalifikowal jako punk rock w ogole. Oni sami sie chyba nazwali East Bay Hardcore? Ale nie pamietam, moge sie mylic. Ale z tym wplywem to smiem watpic
Jules Winnfield - Śro 13 Kwi, 2005 ja dopiero niedawno posłuchałem i niezłe, owszem, ale bez przesady... mnóstwo osób ich nie słyszało i o 'wielkim wpływie' nie może być mowy... btw. co sądzicie o image wokalisty?  
bnr - Śro 13 Kwi, 2005
Nie podoba mi sie image woklasity. Heh. cykcyk - Śro 13 Kwi, 2005
To ze sa zespolem niedocenionym i malo znanym nie znaczy ze nie maja duzego wplywu na muzyke... Pozatym tylko w Polsce panuje taka ciemnota...
Zalamuje mnie
cykcyk - Czw 14 Kwi, 2005
Marna prowokacja... 
cykcyk - Czw 14 Kwi, 2005 Posty nabijasz czy jaki chuj? Zamilcz jak nie masz nic do powiedzenia w temacie... beszambelan - Czw 14 Kwi, 2005 bijcie się
AFI jest bardzo bardzo fajnym zespołem, w dodatku śmierdzą misfitsami, ale z tym wpływem na muzykę przesadziłeś. Szczególnie z porównaniem do The Clash. cykcyk - Czw 14 Kwi, 2005 Malo zespolow potrafi polaczyc tyle ciekawych gatunkow i stworzyc tak wspaniala mieszanke muzyczna. Teksty jedyne i niepowtarzalne- piekne, poetyckie, introwertyczne i intrygujace. Na koncertach mnostwo energii, niezapomniane show, publicznosc na kolanach... Nie widac analogii? bnr - Czw 14 Kwi, 2005 Mimo wszystko przesadzasz... beszambelan - Czw 14 Kwi, 2005 dokładnie, przesadzasz. ale ja rozumiem że bardzo lubisz ten zespół
cykcyk - Czw 14 Kwi, 2005
Moze jakies argumenty na to ze przesadzam?
No widzisz jaki kumaty z Ciebie chlopiec beszambelan - Czw 14 Kwi, 2005 chodzi o to, że Clash stworzył pewne podstawy, kanon, wyznaczył pewien kierunek w rozwoju punkrocka. AFI, mimo że jest bardzo bardzo dobrym zespołem, jedynie bardzo zręcznie żongluje różnymi stylami, mieszają pewne gatunki, które z reguły istnieją odrębnie i robią to sprawnie. Moim zdaniem nie tworzą czegoś wyjątkowo odkrywczego, nie wyznaczają nowych kanonów. Co nie zmienia faktu że głos wokalisty jest dla mnie niepowtarzalny. Czyli po prostu się zapędziłeś
cykcyk - Czw 14 Kwi, 2005 Sing The Sorrow to cos niepowtarzalnego. Moim zdaniem to juz jest przecieranie nowych szlakow. Pozatym zespol nie powiedzial jeszcze ostatniego slowa. Pozyjemy, zobaczymy. P.S. Wyluzuj z tym nachalnym udowadnieniem mi ze sie zapedzilem i ze przesadzam. bnr - Czw 14 Kwi, 2005
To jest tak. Otoz, ja mam argumenty na wplyw do muzyki, ktory zawdzieczamy Clash (domyslam sie, ze nie ma sensu wypisywac), ale to ty powiniens dac agrumenty potwierdzajace twoje hipoteze. Hehe
No ale glos ma gosci naprawde na poziomie! cykcyk - Czw 14 Kwi, 2005
Wypisalem je pare postow powyzej... bnr - Pią 15 Kwi, 2005
Nie, wypisales, dlaczego AFI jest bardzo dobrym zespolem. Ale to nie potwierdza hipotezy
|
