PUNK FORUM
Forum Punkowe

Punk - Macie problemy ze skinheadami?

akina - Pią 01 Lis, 2013
Temat postu: Macie problemy ze skinheadami?
Mieszkam w Gorzowie Wlkp i roi się tu od skinów. Nie mają żadnych zasad moralnych i wpierdalają wszystkim brudom jakich spotkają bez względu na płeć, wiek czy różnice liczebną (lubią się pobawić np. 7 do 1). Do tego mało u nas punków albo kogokolwiek kto mógł by trochę poustawiać tych nazioli. Czy wy też macie takie problemy? Jak sobie z nimi radzić? Może ktoś zna jakiegoś punczura z Gw albo okolic?
spaf_antynazi - Sob 02 Lis, 2013

Sam jestem Skinheadem...
Co do Gorzowa... Pewnie masz problemy z kibolami żużlowymi ze Stilonu. Bylem kilka razy w Gorzowie i widziałem ze 3 "Skinheadów" (jednego na Wawrowie) Żeby robili jakieś krzywe akcje to chyba mi umknęło. Nawet za bardzo zamalowanych murów nie macie w swastyki i takie inne gówno. Częściej się trafia "Jebać Falubaz"

akina - Sob 02 Lis, 2013

No tak stilonowców również jest od cholery i też zdarzają się sytuacje ze trzeba brac nogi za pas zeby zachować wszystkie zęby. Jednak jeśli chodzi o skinów (ewętualnie Oi-ów) też jest ich sporo, sama mialam okazje "poznać" 8 (tarzan, 2 pytony, grubyy, siwy i jeszcze paru) i jakiś 4 z widzenia. Stracilam juz troche naszywek i nie powiem ze podoba mi sie wieczne rozglądanie, bo może ktoś za mną idzie i zaraz dostane czymś w tył głowy :limo:
spaf_antynazi - Sob 02 Lis, 2013

Takie zachowania wśród nazioli to standard.... :old:
akina - Sob 02 Lis, 2013

Wiem. Atakują słabszych i młodszych a jak pojawia się ktoś ich wieku i postury to spierdalają że aż sie kurzy ;-)
spaf_antynazi - Sob 02 Lis, 2013

Wiec trzeba dorosnąć i przypakować
akina - Sob 02 Lis, 2013

Chciała bym, ale nawet jak dorosne to obawiam sie że już nie urosne, a aktualnie jestem krasnal więc chuj, zostałam skazana na wieczne spierdalanie przed nazistami :ziew:
spaf_antynazi - Nie 03 Lis, 2013

bardziej chodzi o zacięcie a nie o wymiary
akina - Nie 03 Lis, 2013

No ale jak się komuś sięga do połowy klatki pierśowej to wiesz... :-|
loscrudos - Nie 03 Lis, 2013

spaf_antynazi napisał/a:
Wiec trzeba dorosnąć i przypakować


Pannie proponujesz przypakowanie ?


W moich rejonach w latach 90-tych udało się dojść do pewnej stabilizacji. Pewne miasta były opanowane przez łysych , pewne przez punków. Jak się jechało do danego miasta to miało sie wkalkulowany wpierdol albo zabierało ze sobą większą brygadę. Jak sie dostało wpierdol to potem się oddawało takim w swoich miastach. Była z tego nawet fajna zabawa, nie potrzebowaliśmy policji i innych instytucji, sami sobie dawaliśmy radę. A że w tym też okresie utraciło się trochę ząbków, nabawiło kilku blizn, no cóż. Dobra zabawa wymagała poświęceń.

el_fanatico - Nie 03 Lis, 2013

akina napisał/a:
Czy wy też macie takie problemy?


Nie.

spaf_antynazi - Pon 04 Lis, 2013

Jak ktoś wie jak komuś przyjebać to i warunki fizyczne nie maja aż tak wielkiego znaczenia
mienso - Śro 06 Lis, 2013

spaf_antynazi napisał/a:
Jak ktoś wie jak komuś przyjebać to i warunki fizyczne nie maja aż tak wielkiego znaczenia


Łysy, fizyki nie oszukasz, jaki byś fajter nie był :limo:

Pozostaje Ci chyba tylko szukanie kontaktu na bojówki antynazistowskie i prośbę o wsparcie. Osobiście u siebie mam problem tylko z jednym skinheadem, który wypowiedział się powyżej, ale jakoś łapiemy kompromis ;)

spaf_antynazi - Czw 07 Lis, 2013

No to trzeba dojebać typa....
Zigi - Czw 07 Lis, 2013

to kup strzelbe i naboje na dzika, niełatwo zabić skinheada
WesołyPunk - Wto 07 Sty, 2014

Akina, ja tam chodzę w kasku i nie musze się obawiac ze dostanę czymś w głowę i nie musze sie obracać. POLECAM !
wojsko - Nie 19 Sty, 2014

Jak na razie nigdy nie spotkałem nazi. Może poza jednymi... koło żłobka... chyba z siedmiu. Zawróciłem.
KoDeR76 - Nie 19 Sty, 2014

Nie ma problemów, u mnie na wiosce ich nie ma, jedyna subkultura to lumpy pod barem :-)
poganin77 - Pon 20 Sty, 2014

Nie tyle ze skinami (teraz sam red przypominam z wyglądu) Co ze zwykłymi dresikami co nam się na miejscówy wbijają czasem z bonheadami i rozpierdol robią. Czasem trafi się jakiś nacjonal albo nazi, ale to rzadko się zdarza
KoDeR76 - Pon 20 Sty, 2014

Raz w życiu zostałem wciągnięty w walkę, kurde to właśnie jakieś wioskowe jabolaki były. Kurde kumpel kumpla pofikał do nich, nie wiem czemu, bo do tej pory było dość spokojnie. Największy z nich podszedł do niego i powalił jednym ciosem w gębę, no to się wkurzyłem, podszedłem on się zamachnął walnął mnie, ale jak tylko zobaczył że nie dało to żadnego efektu, jeszcze się wrednie uśmiechnąłem to się chłopak wycofał.

Nie wiem może dlatego, że dość wysoki jestem i nie jestem chudy jak ździebełko trawy, to nikt w drogę mi nie wchodził.

zgon - Pią 24 Sty, 2014
Temat postu: Re: Macie problemy ze skinheadami?
akina napisał/a:
Mieszkam w Gorzowie Wlkp i roi się tu od skinów. Nie mają żadnych zasad moralnych i wpierdalają wszystkim brudom jakich spotkają bez względu na płeć, wiek czy różnice liczebną (lubią się pobawić np. 7 do 1). Do tego mało u nas punków albo kogokolwiek kto mógł by trochę poustawiać tych nazioli. Czy wy też macie takie problemy? Jak sobie z nimi radzić? Może ktoś zna jakiegoś punczura z Gw albo okolic?


Cóż. Może prowokujesz ich nie samym wyglądałem ale symolami komunistycznymi czy jakims che guevara jakims. jeśli tak to nie dziwię się ze Cie ganiają i raczej tego nie zaprzestaną. W starciu jesteś bez szans jeśli jesteś kobitą. także jeśli chcesz czuć sie bezpieczna radzę trenować biegi na 100m lub mniej wyzywająco się ubierac (ale w sumie co to za pank co wyląda jak szara mysza)

qweta - Pią 24 Sty, 2014

zapisz się na krav magę i lej...
w latach 70tych skini z punkami na koncerty chodzili, potem do jednych przyssali się naziole do drugich komuchy i się skończyło
http://www.youtube.com/watch?v=JM7LgtN9EPQ

Rafajax - Pon 03 Mar, 2014

Zarejestrowałem się specjalnie żeby pierdolnąć posta jak to w mojej małej mieścinie jest zajebiście. Jeszcze nie widziałem u mnie tru nazi skinhead. Naziolami u mnie można nazwać raczej niektórych dresów. Natomiast skinheadzi są głównie Oi!, a że pankowcy(których jest tylko kilku) nie są lewakami i zakrzyknąć Oi! też się nie brzydzą to bawimy się razem na koncertach :cancan: i nic do siebie nie mamy :P Warto jeszcze dodać, że ogólnie jest nas tak mało, że sam fakt, że jesteśmy alternatywą i subkulturą jednoczy nas i organizujemy sobie razem rozrywki. :zygi: Skinhead z dłuższymi włosami i punk bez irokeza to u nas norma ^^ Chodzi o charakter i pogląd na świat, a nie o wygląd. A tak btw. Jeśli ktoś z kimś ma się napierdalać to z dresami szalejącymi przy disco w klubie kilkanaście metrów od naszego baru :punk: Fajne tu emoty macie xD Pozdro.
ZŁY PUNKS - Pon 03 Mar, 2014

qweta napisał/a:
.
w latach 70tych skini z punkami na koncerty chodzili, potem do jednych przyssali się naziole do drugich komuchy i się skończyło
http://www.youtube.com/watch?v=JM7LgtN9EPQ
KOLEGO w latach 70 w Polsce nie było skinów tylko gity u nas dopiero nastało to chujostwo w 87/88 roku
FRED K. - Czw 06 Mar, 2014

Naziol nie naziol, mam to w dupie. Są wporządku naziole ale są też spierdoleńcy. Co by nie mówić - jak chodzi o islamistów, arabusów jebanych - to sam jestem takim naziolem względem nich, chlastam ich równo jak zobacze w mniejszej grupie na ulicy. reszta ideałów nazioli czy innych skrajnosci w każdą stronę - co by nie mówić - spierdolone.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group