suchy693 - Czw 23 Gru, 2010 Temat postu: UKRABILLY 30.O4-02.05 2011 KIJÓW UKRAINA Jeden z lepszych festiwali psychobilly !!!!!!!!! THE METEORS (UK, kings of psychobilly) CHERRY CASINO AND THE GAMBLERS (DE, rockabilly / r&b / big beat) GORILLA (HU, psychobilly) Round Up Boys (DE, authentic rockabilly) the Silver Shine (HU, psychobilly) Ati Edge and the Shadowbirds (HU, old time psychobilly) Stressor (RU, neo-rockabilly / old-school psychobilly) WiseGuyz (UA, authentic rockabilly) Alligators (RU, authentic rockabilly) Руки'в Брюки (UA, rockabilly) Betty Boop Lovers (RU, jive & swing & rockabilly) the CheekyBenders (UA, neo-swing & neo-rockabilly) Dillberriezz (UA, psychobilly) the Creeps (RU, neo-rockabilly) High-Tones (RU, rockabilly) Banditoz Band (UA, rockabilly & neo-swing) Rollin' Coffin (UA, old school psychobilly & neo-rockabilly) + еще 4 банды! 
Ryszard - Pon 27 Gru, 2010 Poza gwiazdą i kapelami z Węgier zupełnie nie znam składu. Fajnie, przynajmniej jest o czym poszukać 
Edit: kurdę, po wstępnym posłuchaniu paru kapel jestem wbity w ziemię przez poziom tego co tam będzie grało! szkoda, że u nas nie ma takich festów! suchy693 - Pon 27 Gru, 2010 I jeszcze długo takowego festynu w Polsce nie bedzię ,srodowisko psajko jest bardzo małe a nie wiem czemu???  
Rotten82 - Pon 27 Gru, 2010 środowisko psycho jest niewielkie, bo po pierwsze nie ma w Polsce kapel grających w tym gatunku(był świetny Robotix, jest dobry The Kolt i w sumie koniec;] ), a jak nie ma kapel to i koncertów jest niewiele, a jak mało koncertów to i niewielkie zainteresowanie tym gatunkiem. poza tym wiele osób jeszcze nie ma pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak psychobilly. swoją drogą to i tak już widać znaczną poprawę jeśli chodzi o sajko w Polsce, bo coraz więcej osób pojawia się na koncertach, coraz więcej osób kupuje sobie t-shirty z logami kapel ocierającymi się o psycho jak np. mad sin, a i na forach punkrockowych coraz częściej porusza się tematy takich kapel. wracając do Ukrabilly, w tym roku chciałbym pojechać, na drodze stoi mi tylko urlop(choć z tym nie powinno być problemu) i finanse (tu już problem może b yć duży;] ) Stanzberg - Czw 30 Gru, 2010 Rozkwit sajko u nas to lata 2000-2005, potem wszystko umarło. Oprócz lokalnych zespołów często grały zagraniczne kapele, niektóre naprawdę niezłe; teraz rzadko coś przyjeżdża i nie można liczyć na tłumy. suchy693 - Czw 30 Gru, 2010
Rotten82 - Czw 30 Gru, 2010
kiedy? gdzie? :O ja np. ubolewam, że koncert sajkowe odbywają się najczęściej w warszawie, bo to jednak trochę km jest od częstochowy, aczkolwiek wolę jechać na gig do warszawy niż np. do wiatraka w zabrzu. zawsze staram się jeździć na wszystkie koncerty tego typu, ten rok miałem trochę ciulaty finansowo, ze względu na przeprowadzkę więc dużo musiałem sobie odpuścić, no ale w2011 postaram się wszystko nadrobić. poza tym dawno nie byłem w warszawie, a i Suchy w którymś temacie obiecał mi flaszkę, więc jak się tylko jakaś ciekawa kapelka trafia to zawitam 
suchy693 - Czw 30 Gru, 2010 Wdówki grały w Centralnym Domu Kultury [Wawa] w tym roku osób było z 40 ,naprawde zrobiły fajny show [perkusistki nie było grał koles ] . Wódka cały czas czeka jakby co!!!      
Rotten82 - Pią 31 Gru, 2010 anarchiści uwielbiają tłuste baby ... 
takie Koefte w spódnicy ;] BadMotherfucker - Pią 31 Gru, 2010 Ale basistka fajna
suchy693 - Pią 31 Gru, 2010   :bananik:wole kontra-basistke
BadMotherfucker - Pią 31 Gru, 2010 ALE ONA STARA  
Jak to brzmi - "kontrabasistka" albo "kontrabasista" 
suchy693 - Pią 31 Gru, 2010
Rotten82 - Pią 31 Gru, 2010 ładna to jest ta co się opiera o stół bilardowy i ma cygaro w ustach 
zachariasz - Nie 02 Sty, 2011
niezły wyczyn  ciekawe ile potrafi tak grać
co do imprezy to muszę rozkminić jakąś furę i może pojadę bo rozpierdala mnie skład 
sama śmietanka psycho
Rotten82 - Nie 02 Sty, 2011
zważywszy, że miałem okazję grywać na kontrabasie, uważam takie granie za żaden wyczyn, a już na pewno nie jest to męczące BadMotherfucker - Nie 02 Sty, 2011 Nie takich cudaków widziałem 
suchy693 - Nie 02 Sty, 2011
 Ci z Koffin Kats tez niezle cudują  chociaz najlepsze szoł robią ci panowie na lajfie/images/20100220_Mad_Sin_Nosturi_-_Helsinki_9009.jpg) 
Rotten82 - Nie 02 Sty, 2011 na mad sinie byłem 3 razy i kontrabasista zawsze sztywno stał w miejscu. 0 szoł. natomiast koffin kats na żywo to miazga, pomimo chujowego nagłośnienia, dojebali takie koncerciwo, że długo tego nie zapomnę. kontrabas był w powietrzu przez ponad 50% ich występu ;] zenek216 - Czw 10 Lut, 2011 wiadomo jaka cena wejściówki, bo nie moge nic znaleźć? suchy693 - Czw 10 Lut, 2011
zenek216 - Czw 10 Lut, 2011
Dzieki. To spoko, 350 hrw to wychodzi ok 130 zł. A festiwal zapowiada się nieźle. Jak pieniądze i czas się znajdą obowiązkowo muszę pojechać. zachariasz - Nie 13 Lut, 2011 Jajebie W lipcu dopiero odbiorę prawko 
Zadzwonię żeby przesunęli imprezę o te 3 miesiące 
bladaczka - Nie 13 Lut, 2011 pieniądze pieniądze, wszystko przez te zakichane pieniądze
zachariasz - Pon 02 Maj, 2011 Może by ktoś zdał relacje czy było zajebiście?
|
