PUNK FORUM
Forum Punkowe

Polityka - najwyzszy-vat-25-bedzie-w-polsce (od września wzrost)

janek_janusz - Czw 29 Lip, 2010
Temat postu: najwyzszy-vat-25-bedzie-w-polsce (od września wzrost)
Znowu mafia chce więcej.
http://podatki.onet.pl/ek...agencyjne-detal
Podwyższając VAT do 25 proc. Polska dołączy do krajów UE o najwyższej stawce tego podatku - uważają eksperci podatkowi. Zdaniem prof. Mirosława Gronickiego podwyżka w tej skali to rozwiązanie skrajne, a rząd może wybrać lepszy wariant zmian w VAT.
W poniedziałek minister Michał Boni powiedział, że można sobie zadać pytanie, czy ubytki w dochodach budżetowych, wynikające z wcześniejszej obniżki podatków i składki rentowej, w wysokości 2-3 proc. PKB, nie powinny zostać odrobione. Jego zdaniem, w dłuższej perspektywie w grę wchodzić może podwyższenie składki rentowej lub podatków.

Wtorkowa "Rzeczpospolita" napisała natomiast, że rząd ma już analizy, z których wynika, że podwyżka podatkowej stawki VAT z 22 proc. do 25 proc. dałaby budżetowi dodatkowo ok. 15 mld złotych.

kurwy i pojebani ich kretyńscy wyborcy sprowadzą za miesiąc lub dwa życie w Polsce do niemożliwości. Co dalej?! Kolejne fale emigracji? Tylko dokąd? Pozostają więc starcia na ulicach i ogólne manifestacje antyrządowe żeby wykurzyć tych złodzieji z budynków administracji.

suchy693 - Czw 29 Lip, 2010

No cóz chcieli rzadów PO to mają ,państwo dla bogatych !!!!! :zygi:
100% Hate - Czw 29 Lip, 2010

I w razie czego nikt tego chorego pomysłu nie zawetuje...

Ciekawe, czy teraz jełopy też będą się cieszyć, że nie ma Kaczora, który wetował ustawy i nie dawał platfusom w spokoju modernizować naszego kochanego państwa. Najważniejsze, że nie ma konfliktu na linii rząd - prezydent. :roll:

Pojeby z PIS obniżyli podatki, na szczęście platfusy szybko naprawią ten karygodny błąd. A tłuszcza dalej będzie ekscytować się tym, że Kaczor nie ma konta w banku.

suchy693 - Czw 29 Lip, 2010

Moze teraz dotrze do ludu co jest grane i czym pachnie jednak HRABIA Komorowski ,tylko że za póżno ,póżno !!!
100% Hate - Czw 29 Lip, 2010

Widzę, że platfusy łapią wiatr w żagle:

Mirosław Sekuła (PO) zapowiedział wczoraj, że w piątek, na najbliższym posiedzeniu komisji, złoży poprawki do swego raportu z jej prac. Posłowie będą musieli od razu zapoznać się z nimi i zgłosić swoje. Również w piątek Sekuła chce głosowania nad ostateczną wersją raportu. Na zgłoszenie zdań odrębnych posłowie będą mieli tylko 24 godziny.

– To zamach na komisję – mówił wczoraj wiceszef komisji poseł Bartosz Arłukowicz (Lewica). – Przestrzegam, żeby pan Sekuła aż tak się nie spieszył, bo już tyle razy się potknął, że w końcu może się przewrócić.

– To skandal – ocenia Beata Kempa (PiS) i mówi o „poniewieraniu prawdą”.

[...]

Jak oficjalnie swój pośpiech uzasadniał Sekuła? Dość nieoczekiwanie. Mówił, że musi jak najszybciej zakończyć prace komisji, by w polityce zapanował spokój. Dlaczego? – Komisja stała się jednym z frontów wojny polsko-polskiej, a chciałbym, żeby takich frontów było jak najmniej – mówił.


http://blog.rp.pl/szuldrz...roslawa-sekuly/

gooy - Pią 30 Lip, 2010

to jak juz jestesmy przy VAT, to zapewne wyborcow PO ucieszy VAT na uslugi medyczne
http://wiadomosci.wp.pl/k...mosc_prasa.html

PO, ma tak duze poparcie wsrod ciemnego ludu, wylacznie dlatego, ze nie realizuje swojego programu

janek_janusz - Pią 30 Lip, 2010

gooy napisał/a:
to jak juz jestesmy przy VAT, to zapewne wyborcow PO ucieszy VAT na uslugi medyczne
http://wiadomosci.wp.pl/k...mosc_prasa.html

A ta myśląca połowa bedzie musiała jakoś dać odpór złodziejom z rządu.
http://www.tvn24.pl/-1,16...,wiadomosc.html
Mamy dołożyć jeszcze więcej do wojennych decyzji MON? Oni tam powariowali.
Minister Bogdan Klich grzmiał, że to za drogo. Po negocjacjach wartość kontraktu udało się obniżyć o 10,5 proc. Ale umowy ostatecznie nie podpisano. Rozmowy z Metalexportem-S zostały zerwane.
Umowę mieli zablokować prawnicy resortu, bo warunki zamówienia nie zgadzały się z parametrami sprzętu, jaki miał być dostarczony. Ale ministerstwo zdementowało te informacje.
Potem nagle 8 lipca MON podpisał z Metalexportem-S kontrakt. Tylko już na inny sprzęt i wyższą cenę. Resort nie tłumaczy dlaczego, zasłaniając się "poufnością negocjacji".
Kierownictwo resortu stwierdza z kolei, że przy wybieraniu dostawcy śmigłowców kierowało się najszybszą możliwością ich dostawy do Afganistanu. Ale z wyjaśnień ministra Klicha złożonych 7 lipca na posiedzeniu Sejmowej Komisji Obrony Narodowej wynika, że do Afganistanu polecą tylko dwa. Minister ma się ponownie tłumaczyć posłom z tego kontraktu w środę.

Z jakiej racji prowadzi sie wojnę w kraju który nie jest nawet krajem natowskim? Bo tam jest heroina? Czy dlatego, że politycy maja podatników za idiotów.

Prawie miliard PLN każdego roku a ile to już lat można policzyć.

michał ze wsi 2 - Pią 30 Lip, 2010

suchy693 napisał/a:
Moze teraz dotrze do ludu co jest grane i czym pachnie jednak HRABIA Komorowski ,tylko że za póżno ,póżno !!!


Cieszcie się że ja nie kandyduje bo bym dojebał 100% wat.
Nie ma się czym martwić jak będą dopierdalać śrubę,znajdzie się jakiś frustrat ,rozpierdoli bombą całe towarzystwo przed czasem i znowu przyjdzie nowe.Ω

janek_janusz - Pon 02 Sie, 2010

Jakby tego mało to jeszcze tu chcą urwać
Resort kultury chce nałożyć opłatę na cyfrowe aparaty fotograficzne. Ich producenci i importerzy mieliby oddawać jeden procent od ceny aparatu wydawcom książek i prasy.

Taki zapis zawiera opublikowany przez Ministerstwo Kultury projekt rozporządzenia do ustawy o prawie autorskim. Ustawa zaleca, by wyrównać twórcom straty, jakie ponoszą z tytułu tzw. dozwolonego użytku osobistego. Innymi słowy za to, że konsumenci, korzystając z nowoczesnych technologii, mogą kopiować utwory - muzykę, filmy czy książki - co obniża wpływy wydawców.


O liście urządzeń i wysokości opłat decyduje resort kultury. Co jakiś czas wraz z postępem technologicznym dokłada do listy nowe sprzęty. W zeszłym roku pojawiły się np. opłaty za urządzenia z pamięcią flash oraz płyty Blu-ray. Teraz resort chce objąć od 1 stycznia 2011 r. opłatami aparaty cyfrowe (1 proc. ceny detalicznej) oraz drukarki (2 proc.). Projekt rozporządzenia podnosi też opłaty, jakie producenci papieru mają przekazywać wydawcom książek i gazet - z 0,001 proc. ceny (papier formatu A3 i A4) do 1,5 proc.
http://wyborcza.biz/bizne...podatkowac.html
Jakie te ministry mundre, pani.

Stanzberg - Śro 11 Sie, 2010

Następny pomysł wydawców książek to opodatkowanie kserografów. :crazy:
gooy - Śro 11 Sie, 2010

to sie nazywa sprawiedliwosc spoleczna :eeek:
Stanzberg - Śro 11 Sie, 2010

1:0 dla Polski solidarnej, nie jest dobrze. :/
ko0niu - Śro 11 Sie, 2010

Kompletnie już ich pojebało, pomysł z aparatami cyfrowymi, drukarkami i opłatami dla producentów papieru, mistrzowski. Jedziemy po równi pochyłej ku totalnemu absurdowi. Jak widać chłopaki w rządzie nie próżnują, niedługo na życie w tym kraju będzie stać tylko ich bo póki co to tu się zarabia w miesiąc mniej niż w Niemczech w tydzień a ceny jedzenia są wyższe i jeszcze wzrosną dzięki tym wszystkim fantastycznym pomysłom. :?
janek_janusz - Śro 11 Sie, 2010

ko0niu napisał/a:
Kompletnie już ich pojebało, pomysł z aparatami cyfrowymi, drukarkami i opłatami dla producentów papieru, mistrzowski. Jedziemy po równi pochyłej ku totalnemu absurdowi. Jak widać chłopaki w rządzie nie próżnują, niedługo na życie w tym kraju będzie stać tylko ich bo póki co to tu się zarabia w miesiąc mniej niż w Niemczech w tydzień a ceny jedzenia są wyższe i jeszcze wzrosną dzięki tym wszystkim fantastycznym pomysłom. :?

Mijałem dzisiaj dwie babki odbierające wnuki z przedszkola. Tak na oko to wiek młodych babć (około 50-tki) Próbowały porównywać obecny stan rzadów do komuny. Wspólna konkluzja, którą usłyszałam za swoimi plecami brzmiała to gorzej niż najgorsza "komuna". Dadzą nam tak w dupę że sie mało kto pozbiera. A były to babki, które widać że pamietaja dobrze koniec lat 70-tych. (komentowały chyba jakieś obostrzenia emerytalne)

janek_janusz - Pią 13 Sie, 2010

To chyba to. Co zresztą sie dziwić?
Polski emeryt pariasem Europy, może być jeszcze gorzej

mqrcin - Pią 13 Sie, 2010

jedziecie po PO jak widze a jaka byla realna alternatywa dla PO i Komorowskiego faktycznie PiS i Kaczynski czyli zadna zmiana
jedyna opcja jaka dawala mi nadzieje na zmiany ( i to nikla) byl Napieralski ale przepadl
a co do vatu 25 % to standardowe dzialanie polskich elit jak brakuje pieniedzy to ujebac podatnika panstwo bedzie mialo wiecej i na diety starczy

janek_janusz - Sob 14 Sie, 2010

Średnia to średnia i pewnie sie w obliczeniach nie pomylili. Posłużyli sie statystyką i tak im wyszło.
http://fakty.interia.pl/p...neralom,1184994
Wystarczy wspomnieć, że bardziej opłaciło sie pobierać emerytury generalskie generałom Jaruzelskiemu Głodziowi i innym z LWP niż inne uposażenia. Wystarczy że 5-ciu na 10 umarło zanim zdażyli dożyc do emerytury a Ci "wypasieni" są 1/4 -tą tych pozostałych emerytów.

suchy693 - Nie 15 Sie, 2010

Powiem tak polska polityka jest tak skurwiona ze dziwka na pigalaku ma wiecej świętości niz ci rozjebani tłusci politycy :dupa: :dupa: :dupa:
100% Hate - Nie 22 Sie, 2010

Czytałem dziś w Dzienniku Gazecie Prawnej, że tylko w 2009 r. w administracji publicznej i samorządowej przybyło 40 000 nowych etatów. Przy takim przyroście zatrudnienia niedługo i 30% vat nie wystarczy.
janek_janusz - Nie 22 Sie, 2010

100% Hate napisał/a:
Czytałem dziś w Dzienniku Gazecie Prawnej, że tylko w 2009 r. w administracji publicznej i samorządowej przybyło 40 000 nowych etatów. Przy takim przyroście zatrudnienia niedługo i 30% vat nie wystarczy.

No tak. Ale dzięki temu bezrobocie nie wynosi jeszcze 20 % jak w Hiszpanii. Chociaż sytuacje gospodarczą mamy podobną (o ile nie gorszą) to rząd stara sie jak moze żeby wyglądało to inaczej.

Czy rząd rzetelnie informuje o tym opinię publiczną? Jak pan ocenia politykę informacyjną władz?
Koalicja PO–PSL na razie tylko mówi o reformach, ale nic nie robi. W sprawach gospodarczych rząd dezinformuje obywateli. W exposé premier obiecywał obniżenie deficytu budżetowego, długu publicznego i podatków. Jak jest naprawdę, każdy widzi. Rok temu premier zapewniał, że podatki nie wzrosną, a tymczasem rząd podnosi VAT, akcyzę i PIT, ten ostatni – zamrażając progi podatkowe. Na początku 2009 r. premier i minister finansów zapewniali, że rząd będzie oszczędzał, że Polska nie będzie prowadziła nieodpowiedzialnej polityki zwiększania wydatków. Tymczasem wydatki publiczne w 2009 r. wzrosły o 10 proc., a według danych GUS w administracji publicznej zatrudniono 26 tys. nowych urzędników. Ponadto na niespotykaną dotąd skalę zaczęto stosować kreatywną księgowość.


Na czym polega kreatywna księgowość?
Kreatywna księgowość w budżecie to takie działania, których celem jest ukrycie części deficytu budżetowego lub zadłużenia państwa, tak, żeby nie były one widoczne w oficjalnych statystykach. Chodzi więc o to, aby sztucznie poprawić dane dotyczące finansów publicznych i upiększyć wizerunek rządu. Kreatywną księgowość – ze wsparciem znanego banku inwestycyjnego – stosowała Grecja. Takie operacje prowadzi też Polska. Na przykład ZUS powinien mieć wystarczające dotacje z budżetu, żeby był w stanie wypłacać comiesięczne emerytury i renty. A tymczasem ZUS dodatkowo musi pożyczać środki w bankach, od Funduszu Rezerwy Demograficznej i z budżetu. Przemilczanie tego rodzaju działań instytucji państwowych pozwala rządowi twierdzić, że deficyt budżetowy wyniesie w tym roku tylko 50 mld złotych, podczas gdy naprawdę deficyt, czyli nadwyżka wydatków publicznych nad dochodami, jest dwa razy większy. Podążamy tropem Grecji.


Kreśli pan pesymistyczny obraz stanu polskich finansów. Donald Tusk i minister Rostowski – przeciwnie, zapewniają nas, że realizowany jest plan chroniący Polskę przed kryzysem i dynamizujący naszą gospodarkę.
Każdy może sobie przeczytać Wieloletni Plan Finansowy Państwa. W tym planie są trzy poważne zapowiedzi – że zostaną podwyższone podatki, że prywatyzacja będzie prowadzona na wielką skalę i że dług publiczny wzrośnie z 670 mld złotych na koniec 2009 r. do 920 mld złotych na koniec roku 2013. Jeżeli kraj się szybko zadłuża i rosną podatki, to nie ma szans na dynamiczny rozwój. Obecnie rząd, niestety, nie planuje szybkiego wdrożenia jakichkolwiek reform, twierdząc, że nie są one konieczne. Ponoć tak jak jest, jest dobrze. I tu znowu mija się z prawdą.

za http://niezalezna.pl/article/show/id/37887


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group