PUNK FORUM
Forum Punkowe

Kapele z zagranicy - The Ruts

Poza kontrolą - Czw 11 Mar, 2010
Temat postu: The Ruts
Pierwsza plyta z konca lat 70 tych pt " The Crack" to genialna odpowiedź dla wszystkich którzy posługuja sie sloganem"trzy akordy, darcie mordy". To jest muzyka na najwyższym poziomie, w Polsce gdyby ktos tak zagrał teraz to nie wiedzieliby do której szuflady go włożyc. A to jest własnie punk w najczystszej postaci. Gorąco polecam. Słucham jej od 30 lat i nigdy mi sie nie znudzi. czekam na opinie co sadzicie o tej kapeli.
Foxy 68 - Czw 11 Mar, 2010

Dla mnie the Ruts byli zespołem conajmniej wybitnym jeśli chodzi o pankroka tamtych lat. Tak jak napisałeś grac potrafili. Szkoda ze ta kapela to jedna płyta i jakieś składanki (w tym zawierające demówki - polecam!) + single. Chociaz z drugiej strony niewiadomo jakby grali na późniejszych jeśli by grali. Kapela napewno wpływowa sporo wykonawców sięga po ich utwory nie chodzi mi tu o sztandarowy babylons burning ale też o staring at the rude boys - który nawet jakiś czarnuszy hiphop squad coveruje, czy dope for guns. Podsumowując: KLASA.
ko0niu - Czw 11 Mar, 2010

Zgoda z przedmówcami, świetnie ograni, technicznie genialni. "The Crack" jest płytą podczas której słuchania nikomu nie przyszłoby do głowy przewinąć jakikolwiek numer. Tej płyty słucha się jako całości po prostu. Sesje zarejestrowane u sławnego Johna Peela rzucają o glebę. Koncert "Live at deeply vale" pokazuje jak bardzo dobry warsztat mieli ci panowie, cuda które słyszymy na The Crack to nie jest tylko i wyłącznie zasługa realizatora dźwięku. Polecam słuchanie tego albumu na dobrej jakości słuchawkach, wrażenia niesamowite!!
Stanzberg - Czw 11 Mar, 2010

Spoko zespoł, ale też jakoś tak trochę nie z mojej bajki.

Może być, raz na jakiś czas.

Poza kontrolą - Czw 11 Mar, 2010

Stanzberg napisał/a:
Spoko zespoł, ale też jakoś tak trochę nie z mojej bajki.

Może być, raz na jakiś czas.


He hE hE bez obrazy bo o gustach sie nie dyskutuje, ale czego ty słuchasz jeśli dla ciebie Wire i "Pink flag" nie jest punkowy a "The crack" Rutsów jest nie z twojej bajki? Przeciez to jest klasyka punk rocka w dodatku szczegolnie przez Rutsów zagrana na najwyzszym poziomie. Smiem twierdzic chociaz nie wiem, ze jednak wszedles w klimaty punk rocka znacznie pozniej niz pod koniec lat 70 tych.Jesli tak to nie mam wiecej pytan, bo nie zamierzam nikogo tutaj agitowac.

Stanzberg - Czw 11 Mar, 2010

Tak, wszedłem w klimaty punk rocka znacznie później niż w latach 70. Dopiero w jakimś 1993 usłyszałem 1. zespół pankowy (nie pamiętam już jaki, stawiam na KSU), a w 1995 byłem na 1. koncercie (a był to Post Regiment, Guernica i Oi Polloi). :grin:
W każdym podgatunku i nurcie punk rocka znajduję coś dla siebie, i akurat w działce "lata 70." jest tych zespołów lubianych naprawdę bardzo dużo.
Co z tego, że Wire i Ruts to klasyka, skoro jakoś do mnie nie trafia. Choć w przypadku The Ruts to za dużo powiedziane, zespół jest w porządku, tylko nie miesci się w mojej pierwszej dwudziestce.

Poza kontrolą - Czw 11 Mar, 2010

No i powiedziałes całkiem sensownie. Ja sie tez nie upieram, ze cały punk z lat 70 tych był zajefajny i wszystko mi sie podobało. Chociaz cenie " Never mind...." Sex Pistols i nawet lubie czasem posłuchac na full, to jakos nigdy nie nalezeli do moich faworytów, bo jakos mam wrazenie , ze w ich przypadku to forma przerosła treść. No ogólnie duzo ciekawszych wtedy kapel grało.
Mecenas - Czw 11 Mar, 2010

lubie i czesto wracam do tych nagrań

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group