PUNK FORUM
Forum Punkowe

Polityka - Ewolucja poglądów z wiekiem

Stanzberg - Pon 10 Sie, 2009
Temat postu: Ewolucja poglądów z wiekiem
Cytat:
u młodych ludzi w chwili obecnej w Polsce przeważają raczej liberalne postawy w różnych barwach? Rozumiem, że niektóre konserwy to przeraża, bo ci ludzie dorosną i doprowadzą kraj do upadku,
U większości młodych ludzi na świecie przeważają poglądy lewicowe i liberalne, ale na ile jest to dojrzałe podejście weryfikuje czas. Po skończeniu 35 lat już mało kto wierzy w "sprawiedliwość", i jakieś uniwersalne systemy polityczno-społeczne - zwłaszcza, w dość konserwatywnej Polsce. :D
QkiZ - Pią 14 Sie, 2009

Stanzberg napisał/a:
U większości młodych ludzi na świecie przeważają poglądy lewicowe i liberalne, ale na ile jest to dojrzałe podejście weryfikuje czas. Po skończeniu 35 lat już mało kto wierzy w "sprawiedliwość", i jakieś uniwersalne systemy polityczno-społeczne - zwłaszcza, w dość konserwatywnej Polsce.
Taki mały offtop.

mówisz z autopsji. jak patrzylem na Ciebie nie wydawałeś się taki stary. dobrze się konserwujesz :wink:

Stanzberg - Pią 14 Sie, 2009

Nie, nie mówię z autopsji - tylko z obserwacji. To zresztą jest chyba jakoś naukowo opracowane, w końcu ktoś musiał już policzyć młodocianych oraz dojrzałych buntowników i porównać te liczby.

Poza tym, jeszcze długo nie będę miał 35 lat na szczęście. :D

Mecenas - Pią 14 Sie, 2009

po 30 ludzie umierają
Stanzberg - Pią 14 Sie, 2009

Pozwoliłem sobie wydzielić temat, bo a nuż się jakieś ciekawe głosy pojawią.
kampfhundnr1 - Pią 14 Sie, 2009

Stanzberg napisał/a:
Po skończeniu 35 lat już mało kto wierzy w "sprawiedliwość", i jakieś uniwersalne systemy polityczno-społeczne - zwłaszcza, w dość konserwatywnej Polsce.

Napewno wierzą ci co biegają na wybory bo jak to inaczej wytłumaczysz. Ja nie wierzylem jak mialem 15 i nie wierze teraz a mam 34 i jak narazie jeszcze nie umieram choc kilku moich znajomych nie zyje. A 70 procent tych co byli punkami nie chce miec z ta subkultura nic wspolnego.

A jeśli masz na myśli że z wiekiem ludzie stają sie tacy jak Ci ktorzy budzili w nich kiedys niecheć to zależy.Niektorzy byli tacy caly czas tylko udawali szlachetnych. Napewno ciężko sie żyje w Polsce bo kupa ludzi zachowuje sie jak ci z piosenki Dezertera pt.Tchorze. Z roznych powodow.

Old Crewman - Sob 15 Sie, 2009

Najpierw był, powiedzmy bunt antysystemowy (lata 80-te), potem każdy praktycznie był anarchopunkiem (bardziej z powodu dryfu z ogólnym prądem), teraz jest czas na własne wybory. Aczkolwiek wpierdalanie się punka w jakieś skrajne prawactwo uważam za strzał w stopę z garłacza. Ideałem dla mnie jest "wolnościowy punk", z naciskiem na własne myślenie i kontrę mainstreamowi, polityce jako takiej...
Mecenas - Sob 15 Sie, 2009

Cytat:
Ideałem dla mnie jest "wolnościowy punk", z naciskiem na własne myślenie i kontrę mainstreamowi, polityce jako takiej...

ne to je meszla jasne

kampfhundnr1 - Sob 15 Sie, 2009

Old Crewman napisał/a:
Aczkolwiek wpierdalanie się punka w jakieś skrajne prawactwo uważam za strzał w stopę z garłacza

dokładnie :!:
Punk był zawsze kosmopolityczny.Oczywiście było w nim miejsce dla patriotyzmu ale bardziej lokalnego niż tego szerokorozumianego że już o nacjonalizmach nie wspomnę.

michał ze wsi - Sob 15 Sie, 2009

:lol:
B84 - Sob 15 Sie, 2009

Cytat:
Punk był zawsze kosmopolityczny.Oczywiście było w nim miejsce dla patriotyzmu ale bardziej lokalnego niż tego szerokorozumianego że już o nacjonalizmach nie wspomnę.

pitolisz :P

czyli wszystko czego nielubisz = nie ma na to miejsca w punku :twisted:

kampfhundnr1 - Sob 15 Sie, 2009

B84 napisał/a:
czyli wszystko czego nielubisz = nie ma na to miejsca w punku

zamiast dumać o tym co lubię a czego nie posprzątaj pokój i wynieś śmieci.

B84 - Sob 15 Sie, 2009

tylko niepanki nie zgadzaja sie z kampfhundem :twisted: :wink:
kampfhundnr1 - Sob 15 Sie, 2009

B84 napisał/a:
tylko niepanki nie zgadzaja sie z kampfhundem

o to to wkońcu gadasz jak człowiek.

B84 - Sob 15 Sie, 2009

No widzisz :P

Bo prawdziwe punki z partyzanta rozbijaja butelki na glowach ludzi :twisted:

kampfhundnr1 - Sob 15 Sie, 2009

B84 napisał/a:
Bo prawdziwe punki z partyzanta rozbijaja butelki na glowach ludzi

:shock: znamy się :?: :lol:

B84 - Sob 15 Sie, 2009

a co :?: masz cos na sumieniu :?: :lol:
kampfhundnr1 - Sob 15 Sie, 2009

A bo jedno :cry:
B84 - Sob 15 Sie, 2009

Ale lubisz chyba takie akcje, czy nie? :twisted:
kampfhundnr1 - Nie 16 Sie, 2009

Porozmawiajmy o ewolucji poglądów :lol:
QkiZ - Nie 16 Sie, 2009

kampfhundnr1 napisał/a:
A jeśli masz na myśli że z wiekiem ludzie stają sie tacy jak Ci ktorzy budzili w nich kiedys niecheć to zależy.

mi się wydaje, że skoro Ci ludzie mają aż taką nie chęć to mi się wydaje, że nigdy nie byli punkami.
Old Crewman napisał/a:
Aczkolwiek wpierdalanie się punka w jakieś skrajne prawactwo uważam za strzał w stopę z garłacza.

dokładnie. punk lubi negować, ale bez przesady, co niektórzy co się nazywają pankami negują sam punk.

Mecenas - Nie 16 Sie, 2009

Cytat:
Aczkolwiek wpierdalanie się punka w jakieś skrajne prawactwo uważam za strzał w stopę z garłacza.

to samo można napisać o lewactwie, i chyba o to chodziło oldowi, negacja zawsze jest najprostsza, gorzej z jakąś propozycją,
punk nie jest ani od negowania ani o proponowania,
:!:

QkiZ - Nie 16 Sie, 2009

chodziło mi o to że co niektórzy negują dla zasady
michał ze wsi - Nie 16 Sie, 2009

:lol:
Stanzberg - Pon 17 Sie, 2009

Cytat:
wpierdalanie się punka w jakieś skrajne prawactwo uważam za strzał w stopę z garłacza.
Nie no, oczywiocha, to akurat prawie wszyscy rozumieją. W drugą stronę jest już gorzej. :lol:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group