PUNK FORUM
Forum Punkowe

Giełda i ogłoszenia - Kupno gitary

Pazzo - Wto 19 Maj, 2009
Temat postu: Kupno gitary
Chce sobie kupic gitare. Taką do nauki grania. W zwiazku z tym mam pare pytan:
- Jeżeli chce w przyszłości grać na elektryku to od razu sobie kupić elektryka czy zacząc od klasyka albo akustyka?
- Jeżeli elektryka to da się kupić w miare dobra gitare do ceny 400 zł czy trzeba wyłożyć więcej? (granie będzie samo dla siebie a nie z jakimś zespołem)
- Możecie polecić jakiś konkretny model?

kampfhundnr1 - Wto 19 Maj, 2009

Jak masz grać na elektryku to kupuj elektryka a z pudłami daj se spokój. To dobre na ogniska. Jak nauczysz się paru chwytów na elektryku to i na pudle zagrasz. A jak zechcesz grać na półfunkcjach z przesterem to na pudle dupa blada.
Zasada jest taka: Im lepsza gitara tym latwiej jest się uczyć.
Wiadomo że lepsza jest taka której gryf super leży w ręku i ktora nie rzęzi. To tak jakbyś uczył się jeździć na rowerze np. : na starej ukrainie lub na jakimś nowym decatlonie gdzie wszysko super cyka. Pozostaje tylko kwestia ceny. Musisz wbrać najlepszą gitarę w swoim przedziale cenowym.
My w kapeli mieliśmy Majonezy i Yamahy. Nikt nie narzekał. Można też poszukać tańszych podróbek aby nie były zbyt siermiężne.

Ryszard - Wto 19 Maj, 2009

A moim zdaniem lepiej jak sobie kupisz kiepską gitarę w przyzwoitej cenie. Mniej więcej z tego samego powodu, dla którego należy od razu wybrać elektryka zamiast pudła - jak nauczysz się grać na słabym sprzęcie to zagrasz praktycznie na każdej lepszej gitarze, zaś jak od razu będziesz uczył się grać na wypasionym sprzęcie to będziesz grajkiem-kaleką, który potrafi cokolwiek tylko na wysokiej klasy instrumencie.
To tak jak z jazdą autem - jeśli nauczysz się jeździć maluchem to i mercedesem nie powinno być problemu. Odwrotnie będzie już dużo trudniej.
Pomijając już fakt, że praktyczną widzę o instrumencie zyskasz dopiero wtedy, jak będziesz już na nim grał: zauważysz co jest dla ciebie istotne i co ci przeszkadza w grze na posiadanej gitarze, a mając tę widzę z łatwością w przyszłości będziesz mógł wybrać dobrze dopasowany sprzęt. A jak ci się ten 'sport' nie spodoba to nie stracisz za dużo siana. ;-)

ko0niu - Wto 19 Maj, 2009

Ryszard ma sporo racji ja np uczyłem się grać na jednej z okrutniejszych gitar jakie nosi ziemia ( Polski KOSMOS) :lol: . Jak dostałem potem do ręki les paula to byłem wypierdalacz. Za 400zł powinieneś kupić nie najchujowszą gitare używaną. Np fendera squiera bullet. Sam przymierzałem się do kupna tego instrumentu i jest całkiem fajna. Miękka, dobrze wykrojona, ma ok bebechy.

Za 500 masz nowego squiera na allegro. Jak troche poszukasz to znajdziesz używanego i za 300 zeta

http://www.allegro.pl/ite...ocaster_bk.html

Powodzenia w nauce w każdym bądź razie


PS: taki zestaw (sprzęt nie najlepszej klasy ale do nauki to zajebisty początek mi się wydaje)
http://www.allegro.pl/ite..._i_dodatki.html

Pazzo - Śro 20 Maj, 2009

Wielkie dzieki za podpowiedzi i pomoc :D
kampfhundnr1 - Pon 25 Maj, 2009

Jeszcze tylko słówko:
Ryszard napisał/a:
jeśli nauczysz się jeździć maluchem to i mercedesem nie powinno być problemu

ale po co ktoś ma kupować malucha i sie z nim meczyć jeśli stać go na mercedesa?
Ryszard napisał/a:
będziesz grajkiem-kaleką, który potrafi cokolwiek tylko na wysokiej klasy instrumencie

wiem z autopsji że człowiek przyzwyczaja się do dobrego bardzo szybko i później ma ten sam problem z przywyknięciem do czegoś gorszego( nawet jeśli uczył się na kiepskim sprzęcie).

Jak ma później i tak kupić dobry sprzęt to na kiepski wyrzuci tylko kasę.
Ale to tylko moje zdanie. Dziękuję za uwagę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group