|
PUNK FORUM Forum Punkowe |
|
Wydarzenia & Demonstracje - RATUJ TYBET
Nieja - Wto 18 Mar, 2008 Temat postu: RATUJ TYBET http://ratujtybet.org/
Sprawa zdecydowanie na czasie (dla niezorientowanych: http://wiadomosci.gazeta....69,5034592.html ). Warto wysłać maila, podlinkować znajomym, strzelić focha na olimpiadę itd. Zachęcam też do dyskusji na rzeczony temat i czekam na durne komentarze próbującej prowokować prawej strony (chociaż w tym wypadku ciężko jest właściwie czego się uczepić, a na dodatek Chiny to lewactwo w końcu )
Mecenas - Wto 18 Mar, 2008
jako przedstawiciel probującej prowokować prawej strony spróbuję sprowokować i napiszę że te wsztskie bojkoty to o dupę potłuc, Tybet już na zawsze pozostanie chiński o ile nie znajdą tam ropy albo czegoś równie ważnego dla świata, niemniej jednak olimpiady nie zamierzam ogladać bo to całkowite zaprzeczenie idei coubertina, nie dość że chiny to zamordyzm to jeszcze chiński sport to produkcja cyborgów, chuj im w dupę
Anonymous - Wto 18 Mar, 2008
Ja dorzuce co swoje. Nie jestem siostra miłosierdzia by uratować tybet.
xkrzysiekx - Wto 18 Mar, 2008
pierwsze durne komentarze już są a sprawa ważna i -jakkolwiek brzmi to głupio - słuszna
Mecenas - Wto 18 Mar, 2008
że słuszna to sie zgodze ale ważna? dla kogo? co niby da ci wolny tybet? i co ty możesz dać tybetowi? i nie pierdol mi że usnąć nie możesz jak sobie przypomnisz płonących mnichów
69 - Wto 18 Mar, 2008
Lidka napisał/a: | Nie jestem siostra miłosierdzia by uratować tybet. |
Anonymous - Wto 18 Mar, 2008
no ale 69 taka prawda nie zbawie tybetu-nawet całe to forum go nie zbawi:)
KiNdEr - Wto 18 Mar, 2008
Oglądałem wczoraj na TVN w "Teraz My" jak o tym gadali z młodym Wałęsą i jakąś gościówą co sie tam wybiera . Olimpijka sie broniła że to dla niej bardzo ważne bo całe życie trenuje itd. , a Wałęsa za tym żeby bojkotować.A swoją drogą jak kilku sportowców się nie wybierze tam to nic nie zmieni zapewne , a jak pojadą to też się chuja stanie chyba że nikt by sie nie wybrał .
I Chiny by się wkurwiły i zaczęły wojnę z całym światem , którą i tak by wygrały i łoty cała historyja... (to taka moja mała wizja )
xkrzysiekx - Wto 18 Mar, 2008
Chinom zalezy na wizerunku, zatem presja społeczna i polityczna jest w tym przypadku wazna. Trzeba nagłośnic sprawe na tyle, by przestano udawac że to, co dzieje sie w Chinach jest naturalne i zgodne z mentalnością ludzi, tam mieszkających.
electropunk - Wto 18 Mar, 2008
Cytat: | Ja dorzuce co swoje. Nie jestem siostra miłosierdzia by uratować tybet. |
ty uratuj naypierv siebie
bo jesli chcesz zmieniac swiat zacznij od siebie
Nieja - Wto 18 Mar, 2008
Może obywatelem to nie jestem idealnym, ale na moje tego typu działalność obywatelska właśnie potrafi wnosić coś w funkcjonowanie tego łez padołu. Nie chodzi tu nawet o natychmiastową zmianę kursu polityki Chin(co jest mało prawdopodobne), ale o wyrażenie społecznego sprzeciwu tego typu zajściom. Politycy robią już wystarczająco dużo chlewu - czasem warto skorzystać z przysługującej nam demokracji i wnieść swój głos na forum publiczne. Kontrolna funkcja społeczeństwa jest już wystarczająco mała, żeby jeszcze nie korzystać z tego co pozostało.
Mecenas napisał/a: | Tybet już na zawsze pozostanie chiński o ile nie znajdą tam ropy albo czegoś równie ważnego dla świata |
Prawdopodobnie okrutna prawda, ale czy to znaczy, że sprawę można olać? Przy takim toku myślenia świat żyłby w stagnacji, bo nikomu nie chciałoby się niczego robić.
Mecenas napisał/a: | ważna? dla kogo? co niby da ci wolny tybet? |
Moralność? Globalna świadomość? Poczucie sprawiedliwości? Pieprzoną satysfakcję, że na świecie może być lepiej? Ignorancja to jest to
xkrzysiekx - Śro 19 Mar, 2008
Prawo Do Jazdy napisał/a: |
Wasza największa troska - "Byle nie ja!"
Niech mnie nie kąsa bieda, niech mnie za gardło chwyta strach
Cierpienie świat zalewa, z ekranów krew, z głośników płacz
Więc jeśli cierpieć trzeba to każdy z was - tylko nie ja!
Cały świat - tylko nie ja!!
Syty głodem się przeżarł
Szczęsliwy patrzy na płacz
Już go nie wzrusza bieda
Patrzą bezpieczni na płacz
I tylko jedna troska mąci wam spokój w pustych łbach
Że jeśli cierpieć trzeba - to każdy z was, tylko nie ja!
Tylko nie ja - cały świat!
|
Mecenas - Śro 19 Mar, 2008
Cytat: | Moralność? Globalna świadomość? Poczucie sprawiedliwości? Pieprzoną satysfakcję, że na świecie może być lepiej? Ignorancja to jest to |
bądźmy realistami, spraiwedliwie nigdy nie było i nigdy nie będzie, bo się nie da zrobic raju na ziemi
jak napiszesz mejla z protestem, podpiszesz sie gdZie trzeba i pójdziesz na manifę to od razu kamień spadnie ci z serca i będziesz mógł zasnąć z poczuciem spelnienia moralnego obowiązku
jak chcesz żeby świat stał się lepszy to się najpierw wokół siebie rozejrzyj, bo Tybet jest kurewsko daleko
100% Hate - Śro 19 Mar, 2008
Nieja napisał/a: | Nie chodzi tu nawet o natychmiastową zmianę kursu polityki Chin(co jest mało prawdopodobne), ale o wyrażenie społecznego sprzeciwu tego typu zajściom. |
Pamiętam akcje w obronie Tybetu sprzed 10-15 lat. Czy coś zmieniły? Raczej nie. Mało tego - pozycja Chin od tamtego czasu jeszcze wzrosła, dzięki czemu m.in. otrzymali możliwość organizowania prestiżowej olimpiady. Dopóki nie zmieni się polityczna wola USA i Rosji / a ta nie zmieni się nigdy, ponieważ w grę wchodzą ogromne pieniądze/, możecie se protestować przez kolejne 20 lat.
W tego typu akcjach chodzi raczej o lepsze samopoczucie protestujących, o czym tekst wklejony przez krzysia mnie tylko utwierdził.
Stanzberg - Śro 19 Mar, 2008
Zdecydowanie stoję po stronie Tybetu, a nie chińskiego komunizmu, ale niewiele jesteśmy im w stanie zrobić. Wolę się angażować w dziedzinach, w których realna zmiana jest w zasięgu ręki.
Nieja napisał/a: | Mecenas napisał/a: | ważna? dla kogo? co niby da ci wolny tybet? | Moralność? Globalna świadomość? Poczucie sprawiedliwości? Pieprzoną satysfakcję, że na świecie może być lepiej? |
100% Hate napisał/a: | W tego typu akcjach chodzi raczej o lepsze samopoczucie protestujących | Dokładnie.
MS - Śro 19 Mar, 2008
Najwieksza sila ChRL jest obecnie gospodarka, czyli masowa tania produkcja zalewajaca caly swiat. To dlatego z Chinami kazdy inny kraj musi sie liczyc, a protesty krajow "demokratycznych" wyrazane sa delikatnie i bez przekonania, aby przypadkiem nie obrazic wielkich Chin. Zeby cos naprawde zmienic, ludzie musieli by zaczac bojkotowac chinskie produkty. Trudno jednak zdobyc sie na protest, kiedy uderza on po wlasnej kieszeni. Niestety, najwiekszym przeklenstwem Tybetanczykow sa tanie chinskie T-shirty
Anonymous - Śro 19 Mar, 2008
electropunk napisał/a: | Cytat: | Ja dorzuce co swoje. Nie jestem siostra miłosierdzia by uratować tybet. |
ty uratuj naypierv siebie
bo jesli chcesz zmieniac swiat zacznij od siebie |
jak sie spowiadałam przed bierzmowaniem to mi takim tekstem ksiadz pierdolnal
lotnik - Śro 19 Mar, 2008
MS napisał/a: | Niestety, najwiekszym przeklenstwem Tybetanczykow sa tanie chinskie T-shirty |
tak, i te samo przeklenstwo dotyczy biednych Chinczykow...
szkoda ze nikt nie pomysli o tym ze gdyby nie popyt na ten caly chinski chlam to skosnoocy by nie mieli co do miseczki wlozyc
punka - Śro 19 Mar, 2008
Dlatego, ze ludzie myślą, ze nic sie nie da zrobić nie próbują-gdyby sprzeciw był naprawdę masowy i entuzjastyczny to myślę, ze wpłynął by na pozytywne rozstrzygniecie tej sprawy
Norma-Jean - Śro 19 Mar, 2008
Lidka, to Ty miałaś już bierzmowanie?
Dev - Śro 19 Mar, 2008
Mecenas napisał/a: | bądźmy realistami, spraiwedliwie nigdy nie było i nigdy nie będzie, bo się nie da zrobic raju na ziemi
jak napiszesz mejla z protestem, podpiszesz sie gdZie trzeba i pójdziesz na manifę to od razu kamień spadnie ci z serca i będziesz mógł zasnąć z poczuciem spelnienia moralnego obowiązku
jak chcesz żeby świat stał się lepszy to się najpierw wokół siebie rozejrzyj, bo Tybet jest kurewsko daleko |
kurwa, zgadzam się z Meckiem
Ryszard - Śro 19 Mar, 2008
Szczerze mówiąc to ciężko mi zająć jakieś stanowisko. Ani ja ani pewnie prawie nikt w Polsce nie zna tamtych realiów czy historii Chin albo Tybetu. Nie podoba mi się jak żołnierze strzelają do tłumu, a prawa człowieka są łamane, ale nie wiem co mogę z tym zrobić. Może jakby powstał naprawdę duży sprzeciw a sprawa Tybetu byłaby nagłośniona to rządy brałyby pod uwagę tak liczny elektorat i ograniczały stosunki dyplomatyczne z Chinami, co już może się przełożyć na jakiś wymierny efekt. Tylko prawdopodobieństwo tego jest bliskie zeru w moim odczuciu.
Niemniej niezależnie od naszej bezsilności jakoś odpycha mnie mówienie, że "mnie to nie obchodzi bo to daleko". To zwyczajnie, po ludzku nie w porządku jest.
Jasne, że trzeba się zajmować sprawami bliższymi, na które możemy wpłynąć, ale wydaje mi się że nie mogę się nie wkurwić jak słyszę, że zastrzelono 100 Tybetańczyków tylko dlatego, że protestowali.
Xiao Mei - Śro 19 Mar, 2008
Mecenas napisał/a: | Cytat: | Moralność? Globalna świadomość? Poczucie sprawiedliwości? Pieprzoną satysfakcję, że na świecie może być lepiej? Ignorancja to jest to |
bądźmy realistami, spraiwedliwie nigdy nie było i nigdy nie będzie, bo się nie da zrobic raju na ziemi
jak napiszesz mejla z protestem, podpiszesz sie gdZie trzeba i pójdziesz na manifę to od razu kamień spadnie ci z serca i będziesz mógł zasnąć z poczuciem spelnienia moralnego obowiązku
jak chcesz żeby świat stał się lepszy to się najpierw wokół siebie rozejrzyj, bo Tybet jest kurewsko daleko |
Taa, nie ratujmy wymierajacych gatunkow zwierzat, bo lepiej pomoc ludziom, a jak ludziom to lepiej bialym niz zoltym, bla, bla, bla.. a takie wydawaloby sie drobne dzialania typu maile jesli są na duzą skalę prowadza do pozytywnych rozwiazan, nie zawsze ofkors i moze nie ajebiscie czesto ale jednak. Bez odbioru.
xkrzysiekx - Śro 19 Mar, 2008
Pozamiatane
lotnik - Czw 20 Mar, 2008
Cytat: | Taa, nie ratujmy wymierajacych gatunkow zwierzat, bo lepiej pomoc ludziom, a jak ludziom to lepiej bialym niz zoltym, bla, bla, bla.. a takie wydawaloby sie drobne dzialania typu maile jesli są na duzą skalę prowadza do pozytywnych rozwiazan, nie zawsze ofkors i moze nie ajebiscie czesto ale jednak. Bez odbioru. |
podaj jakis przyklad gdy przez wysylanie maili sprawa doprowadzona zostala do pozytywnego rozwiazania;)
|
|