Przybysz - Śro 04 Lip, 2007 Temat postu: Kawa czy herbata Jak w temacie. Jestem kawoszem z krwi i kości. Bez kawy świat byłby uboższy, a jesli w niebie nie będzi mozna jej pić a w piekle tak, to bede złym człowiekiem. Oprócz smaku i aromatu kocham ten poranny napęd jaki kawusia aplikuje. Wiem że z ciepłych napojów ludzie pijają także herbaty, której rodzajów i gatunków jest cała gama. Mój kolega zwierzak naprzykład pija jakąś taką specjalną herbatę która mu oczyszcza organizm z zanieczyszczeń cywilizacyjnych oraz dziala na potencję dobry humor oraz receptor pankrokowy co ostatnio można zauważyć gdyż stał się weselszy i rezolutniejszy. No właśnie co z napojami na ciepło? Pijecie kawy herbaty bądź ziółka? Ja osobiście raz dziennie przyżadzam sobie kawkę po mojemu (przepis ten nazwałem "Ździra"). Robiąc ździrę sypię kilka łyżeczek sypanej kawy, zalewam, spodeczkiem na pół godzinki zakrywam, słodzę, dodaję szczyptę soli ( ma ona na celu zlikwidowanie w kawusi tego kwaśno-gorzkiego posmaku i nadanie łagodniejszej formy, a w tak małych ilościach w kawie sól nie jest wyczuwalna) Od razu piszę że u mnie przechodzi tylko Jacobs żółta lub MK Cafe. alfa - Śro 04 Lip, 2007 o raju, nie wiedziałam, że można się tyle o kawie rozpisać, widać rzeczywiście wielki fan się ujawnił  . Ja kawy nie piję, nie lubię jej zapachu, smaku też nie. Z gorących napojów to piję przeróżne herbaty oprócz czarnej. Tą to tylko w gościach mi się zdarza u kogoś kto mnie rzadko widuje i ma do wyboru to lub kawę, brr.
Marguz - Śro 04 Lip, 2007 emmmmmmmmm..."kaaaaawa moja wspaniała kaaaaawa, NIKT zabierać jej nie ma mi prawa!..." oczywiście, uwielbiam. Ostatnio najczęściej 2 łyżeczki rozpuszczalnej + 1 łyżeczka cukru, od czasu do czas normalną sypaną - uwielbiam, sam nie wiem czemu teraz rzadziej piję, a i inką z mlekiem nie pogardzę która jest wręcz idealna ze świeżymi bułkami posmarowanymi masłem i truskawkowym dżemem! Xiao Mei - Śro 04 Lip, 2007 Piwo. Marguz - Śro 04 Lip, 2007 piwo to nie napój, to bóg buri - Śro 04 Lip, 2007 piwo ale jeśli już musze odpowiedziec na tą ubogą ankiete to oczywisice kawa, mocna jak skurwysyn, bez cukru, bez mleka. pankrok, a co ! mrożona też zajebista Stanzberg - Śro 04 Lip, 2007 Piwo rzecz jasna. Ale że nie codziennie można sobie pozwalać, w ostateczności zapodaję kawkę. 
Xiao Mei - Śro 04 Lip, 2007 O widze, ze doszlo do ankiety piwo, hyhy :] Kawa jest dla mnie jakims fenomenem. Za smakiem nie przepadam w ogole, ale czasem pije i sie robie wtedy horny.. :] afrodyzjak czy ki diabel?
Marguz - Śro 04 Lip, 2007 hihi to ja zapraszam na kawe;) mi właśnie smak i aromat przypadł do gustu bardzo rozwal - Śro 04 Lip, 2007 kawa to dobra rzecz, ale staram sie nie pic bez wyraznego zmeczenia. tak to herbatka  kanapeczki z dobra herbata obowiazkiem
przybysz fragment o zwierzaku najlepszy  
xkrzysiekx - Śro 04 Lip, 2007 się wyłamie - zielona herbata Aneta - Śro 04 Lip, 2007 herbata biala, zielona, czarna, czerwona każda i piwo Stanzberg - Śro 04 Lip, 2007 Przeprowadziłem test / konkurs: wypiłem malinową herbatę, a po 15 min. browara. Zgadnijcie, co wygrało. 
Anonymous - Śro 04 Lip, 2007
kawa?? a tak serio to,proste że: 
gooy - Śro 04 Lip, 2007
Zwierz@k - Śro 04 Lip, 2007 ostatnio nic tylko to co napisał przybysz - czyli yerba mate
wczoraj zamowilem sobie nowa - jedyne 30 zł za 0,5 kg 
jak tylko przyślą, to będe jeszcze bardziej weselszy i zajebiściejszy
Xiao Mei - Śro 04 Lip, 2007 Zwierzak, napisz, która to taka dobra była i gdzie zamawiana, bo ja mam szczescie do podrobek yerby. Przybysz - Czw 05 Lip, 2007
owszem jako ortodoksyjny kawosz miewam czeste skurcze i zawroty związane z brakiem magnezu. Dużo pomidorków trza zajadać! Przybysz - Czw 05 Lip, 2007 o cos zepsulem sory Blekit - Czw 05 Lip, 2007 kawa dzien w dzien ale nokautowana jest przez piwo Przybysz - Czw 05 Lip, 2007
Noo szpinaczek jest wchuj pankrokowy, tylko trzeba umieć go przyrządzić. 70 procent ludzi nie umie dlatego urósł mit że szpinak to coś najgorszego na świecie. Mój ojciec np. potrafi robić szpinak z jajkiem lub z różnymi strączkowymi warzywami do tego cebulka. Jest to niebanalny smakowo specjał, a tez kiedys sapalem ze szpinak to scierwo. Radze poczytac dokladne przepisy i se czasami pojesc bo jest bardzo zdrowy i dobrze nazik prawi bogaty w magnez
Jest sprzedawany za grosze, zamrożony, w postaci sprasowanej (wygląda jak zielony haszysz )
Anonymous - Czw 05 Lip, 2007 kawa cztery piec razy dziennie, pozniej dolewki w nieskonczonosc. czesto z piwem nawet wygrywa.. trzy czybate łyżeczki i kawa bnr - Czw 05 Lip, 2007 Jedz sobie co drugi/trzeci dzień magnez z witaminą b6, a prawie codziennie jakiś zespół witamin, a będziesz miał lżejsze zjazdy po trzech czarnych mocnych. Piwo to nie ta kategoria, więc nie zaznaczam. Kawa w mojej ulubionej postaci: bez żadnych dodatków, ew. 1-2 łyżeczki cukru, ale innymi też nie gardzę. Herbaty lubię przeróżne, tylko nie te tanie granulkowane ani wynalzki typu Minutka czy jak tam się te syfy nazywają. W sumie nie wiem, co wolę. Oba trunki bardzo sobie cenię. A i nie piłem jeszcze yerby, przymierzam się już od dawna do zakupu, a wciąż nie kupiłem. Przybysz - Czw 05 Lip, 2007 owszem moze lżejsze, ale w kawie nie chodzi o sam napęd przecież.Zresztą kawka działa na mnie napędzająco tylko rano a gdybym chciał się nakręcic kupiłbym se efedryne amfe abo inne paskudztwo. Mnie chodzi o smak. A kawa mocno wypłukuje kości z wapna i magnezu. Witamin nie jem, ale uzupełniam je wmiarę gdyż jadam z książek wegetariańskich i witamin dostarczam sporo. Przybysz - Czw 05 Lip, 2007 a właśnie gdzie mogę dostać tą herbate co ją zwierzak spija? Tą yerba costam bo normalnie jest ostatnio tak zajebisty i tajemniczy że aż imponuje. Tymbardziej ze kiedys tam dał mi łyka i twierdzę ze niezła a do tego kilka osób mówi że to prawdziwe serum. Dawajta tą szarlatańską stronkę. |
