|
PUNK FORUM Forum Punkowe |
 |
Sport - zeglarstwo
Angel Of Death - Śro 11 Lip, 2007
Lol ja w przyszlym roku bede robić papiery młodszego instruktora... w Pucku... prawie 2 tysiące
ciocia gienia - Śro 18 Lip, 2007
pływam na dąbskim i czasem sie wywale na zalew - teście mają venuske, krowowata pinda ! pływam bez papierów, żonka ma żeglarza jachtowego. niezła frajda w sumie ale na tej łódce nie poszalejesz. uprawiam tzw. żeglarstwo szuwarowe, czyli popływać troche i na nocke w krzaczory i browarek na szczeście venuska jest mieczowa więc se moge wpływać gdzie dusza zapragnie.
PS. wszystkim żeglarzom z okolic szczecina proponuje przystań w lubczynie ! jest fajnie a obok jest smażalnia z pyszną rybką i lodowatym browcem. polecam. tam tez stacjonuje venuska na której śmigam
Rocky - Pon 12 Maj, 2008
patent sie ma, w koło pełno jezior, ale od 6 lat na żaglówce nie siedziałem
Angel Of Death - Sob 17 Maj, 2008
teraz patent nie jest już potrzebny
KaeF - Nie 07 Wrz, 2008
Patent niepotrzebny? chyba do 5m2 powierzcni zagli..
Ja zaczalem przygode z zaglami w 1949 za młodych lat:D Wciaga to wciąga, tak mnie wciągnęło, że poszedłem na morze w rybołówstwie pracować. To był koszmar alkoholowy, ale też najwięksa chyba przygoda i sprawdzian wytrwałości. W hierarchii miłości najpierw jest córka, a zaraz później moje i tylko moje ciążko zapracowane żagle, które wytrwale czekają na mnie w polsce.
Dzemu - Sob 14 Lis, 2009
nie interesowalem sie tym nigdy, moze dlatego ze do najblizszego jeziora mam 50 km. ;P
heroina - Nie 15 Lis, 2009
widzę, ze tow. dzemu bardzo chce zostać archeologiem miesiąca i mistrzem odgrzewanego kotleta...
50km to blisko jest.
a już podobno mają wrócić (wróciły może?) patenty....
Dzemu - Nie 15 Lis, 2009
czemu, nie! czlowiek ma male dziecko spac za duzo nie spi, wiec cos musi robic, a spodobalo mi sie odgrzebywanie
dla zainteresowanych
http://mazury.info.pl/zeglarstwo/uprawnienia/
Pinka - Pon 16 Lis, 2009
A ja od 3 roku życia na jachcie już siedze ;D .
Pływam w jachtklubie w Gdyni (ale tylko w regatach i jako załoga) , oraz turystycznie i regatowo na Wdzydzach (jako sternik).
aha . . zapomniałam jednak napisać. bo tu nie chodzi o pływanie
"Żeglarstwo to najpiękniejsza forma alkoholizmu"
Dzemu - Wto 17 Lis, 2009
a wiesz ze to kurwa nie bezpiecznie plywac i pic?
oj nie ladnie!!
heroina - Wto 17 Lis, 2009
Pinka napisał/a: | zapomniałam jednak napisać. bo tu nie chodzi o pływanie
"Żeglarstwo to najpiękniejsza forma alkoholizmu" |
Zwierz@k - Wto 17 Lis, 2009
żeglarz jak z dupy szelki.
Mecenas - Wto 17 Lis, 2009
ja tam nigdy nie byłej na żadnej łodzi ale jak juz będe stary i bogaty to se popłynę na cabo verde
Dev - Śro 18 Lis, 2009
ja nie moge plywac w łodzi bo zara rzygam. zresztą nigdy mnie nie kręcił ten sport, wole wpław.
Ryszard - Śro 18 Lis, 2009
Devotka napisał/a: | zresztą nigdy mnie nie kręcił ten sport, wole wpław. |
bo te żaglówki to strasznie nudne są. Siedzisz na dupie, trzymasz jakiś sznurek i wieje wiatr po ryju. Dookoła widzisz wodę i szuwary. Rozrywka w chuj, porównywalna z wędkowaniem
Mecenas - Śro 18 Lis, 2009
Ryszard napisał/a: | Devotka napisał/a: | zresztą nigdy mnie nie kręcił ten sport, wole wpław. |
bo te żaglówki to strasznie nudne są. Siedzisz na dupie, trzymasz jakiś sznurek i wieje wiatr po ryju. Dookoła widzisz wodę i szuwary. Rozrywka w chuj, porównywalna z wędkowaniem |
tak jak pisałem nie mam żadnego doswiadczenia ale jak płyniesz na dużej łodi tio chyba jest roboty od chuja od czyszczenia pokłądu do zwijania i rozwijania lin i żagli, na jednosobową łódkę tez bym sie nie skusił
wawrzon - Śro 18 Lis, 2009
Mecenas napisał/a: | ja tam nigdy nie byłej na żadnej łodzi ale jak juz będe stary i bogaty to se popłynę na cabo verde |
bym tam delektować się moją małą ale własną kałużą piwa
Mecenas - Śro 18 Lis, 2009
ciasna ale właasna
spierdalaj
Dzemu - Czw 19 Lis, 2009
nigdy mnie nie ciagnelo w strone wod i wszystkich tych lodek, lodeczek, zapewne dlatego ze nie potrafie plywac
Zwierz@k - Czw 19 Lis, 2009
Ryszard napisał/a: | Rozrywka w chuj, porównywalna z wędkowaniem |
jak sie plywa po bajorku ktore ma kilometr na kilometr szerokosci to jasne ze tak
Ja żeglowałem po Chorwacji - wrażenia nie do opisania. Pomijając już piękno przyrody można bylo trafić na małe wyspy których na mapach często brak a na ktorych można blo znaleźć ciekawe rzeczy - od pól ganji, po porzucone kartony z fajkami
|
|