Maciek - Pon 02 Sty, 2006 co roku sie przymierzam ale jakos nie wychodzi Jules Winnfield - Pon 02 Sty, 2006 żeglarstwo kojarzy mi się(oczywiście nie mówię o sporcie, pracy marynarza etc. bo zapewne jest ciekawe  ale obecnej, modnej jako forma wakacji i wysłania przez rodziców gdzieś gówniarza, aby mieć trochę spokoju) z harcerzami, hipisiarstwem, mrocznymi i złymi 14latkami,"hihihi", szatan, nirvana, długie kudły, wolna miłość etc.
a z indywidualnego punktu widzenia nudna sprawa, siedzenie na łodce i ciągnięcie za odpowiednie liny street- core - Pon 02 Sty, 2006
To źle ci się kojarzy
A pływałeś kiedyś? Jeśli nie ma wiatru lub jest słaby to fakt- jest nudne. Ale przy silnym wietrze zapierdalając na ostrym przechyle, gdzie cała ekipa modli się aby łódka się nie obaliła to zupełnie co innego i zapewniam, że jest bardzo ciekawie. A oprócz tego dochodzi całe życie żeglarskie czyli szanty, śpiew, picie, picie, picie Jules Winnfield - Pon 02 Sty, 2006
tak, na jakimś obozie sportów wodnych i żeglerstwo było najnudniejsze(w odróżnieniu od np. windsurfingu czy nurkowania), ale faktem, że to było takie spokojne siedzenie na łodce ciągnąc sobie za liny i je wiążąc a śpiewanie czy picie jest na prawie każdej imprezie w dobrym towarzystwie
street- core - Pon 02 Sty, 2006 To byś musiał ze mną popływać  Ja przy słabym wietrze wogóle nie chwytam za ster, ale jak przywieje to staram się wyciągnąć ile tylko można i nikt nie lubi ze mną pływać, bo się boją
Ahh jak ja kocham przechyły 
Zwierz@k - Pon 02 Sty, 2006 wychowywalem sie na przystani pzoniej plywalem w mlodziezowej regatowce, ale sybko zakoncylem kariere. Wole plywanie turystyczne-wodka, fajka i byle dalej. ostatnio plywalem chyba ze 3 lata temu, mielismy z koelsiami omege, w ktorej przy 5 czy 6 pękła nam burta, prowały żagle i wykrywił ster. raz udało mi sie pożeglowac po środziemnym, to dopiero była impreza generlanie- polecam wszystkim. Putin77 - Pon 02 Sty, 2006 zeglowalem kiedys ale wyjebali mnie z przystani zreszta nieslusznie no i od tego czasu nie zegluje a uwazam ze zeglowanie jest zajebiste zwlaszcza przechyly o ktorych pisal street core Angel Of Death - Wto 03 Sty, 2006
heh ja plywam od urodzenia praktycznie, gdzieś w podstawówce tata mnie namówil na pływanie regatowe i cóż, jak wieje to jestem nie do zdarcia ;P i też malo kto ze mą lubi pływać... ale u nas nie wieje niestety... jedynie czasami we wrześniu mikus - Wto 03 Sty, 2006 ja bym chcial pozeglowac 
riot - Wto 03 Sty, 2006
moge cie zabrac w niezapomnany rejs... ty, ja, wiatr i wszechobecna cisza... miau... Angel Of Death - Wto 03 Sty, 2006 ... i wino... 
bnr - Wto 03 Sty, 2006 W sumie chciałbym kiedyś spróbować, choć narazie niestety miałem tylko okazję pożeglować łódką Bols... 
geerwazy - Wto 03 Sty, 2006 żeglarstwo jest po chuju bo maciek przez nie jest w szpitalu, trzeba bylo norberta kurwa posluchac! mikus - Śro 04 Sty, 2006
oo tak tak oooooo pisz mi jeszcze jeszcze wieceeeeeejjjjj 
street- core - Pon 09 Sty, 2006 To ja może jeszcze pokaże nasz tramwaj którym pływamy
http://img499.imageshack....dscf27507rj.jpg http://img499.imageshack....dscf27495ya.jpg huida - Pon 09 Sty, 2006 ja byłam raz i bylo bosko
Angel Of Death - Wto 10 Sty, 2006
gdzie to jest?? ja obstawiam: iława, albo mazury ;P street- core - Wto 10 Sty, 2006
nie tety, nie trafiłeś
jezioro powidzkie na pojezierzu gnieźnieńskim, woj Wielkopolskie Blekit - Wto 10 Sty, 2006 zaopatrzyć się w fajne towarzystwo, sprzet rozweselający, muzyke i nawet coś do filmów odtwarzania na baterie i kiedys kupie sobie jakąś łódeczkę sexowną i wyrusze w rejs!
Angel Of Death - Wto 10 Sty, 2006
nie byłam tam, ale może będę..raczej w zyciu kiedyś będę SHINTA - Nie 15 Sty, 2006
SHINTA - Nie 15 Sty, 2006 dwa tw same tematy:) Angel Of Death - Pon 16 Sty, 2006 wlaśnie zauważylam, może ktoś usunąć jeden?? ---------------------------EDIT---------------------------- raczej ten mój temat, bo chyba 'troszkę' później był
mr.żółw - Sob 29 Lip, 2006 heh niedawno wróciłem z mazuri od pierwszego dnia tęsknie za żeglarstwem, żegluje od niedawna bo od 2 lat (patent posiadam,bo to raczej wielka filozofia nie jest) w sierpniu planuje wypożyczenie omegi i pobujaniu sie po kiekrzu (jesli ktoś chętny to kontakt gg lub PM ) a na wiosne w planach jest klub jakiś , i może rozpoczęcie pływania regatowego, sie zobaczy
a w żaglach oprócz pływania ,ostrego bajdewindu przy dobrym wietrze , i zwykle fajnych ludzi zajebista jest cała otoczka czyli jak ktoś już napisał szanty i picie,picie,picie...
ciocia gienia - Śro 11 Lip, 2007 właśnie sie pod żagle wybieram z żonką i znajomkami ! sport jest cudny, ale musi wiaaaaaać ! |
