PUNK FORUM
Forum Punkowe

Kultura & Sztuka - Filmy! Książki!

gooy - Pią 15 Sty, 2010

ko0niu napisał/a:
komiks ma 49 stron z krótkimi dialogami i kosztuje 38 zł, nie mało.

sporo :shock:
zebym wiedzial, ze to bedzie kiedys cokolwiek warte to bym nie wydal za darmo kolekcji komiksow z przelomu PRLu i III RP

Stanzberg - Pon 18 Sty, 2010

Historia skina z krótkimi rączkami mnie i tak rozwaliła bardziej! :lol: :rotfl:
Zwierz@k - Pon 18 Sty, 2010

jego frustracja brała się zapewne z faktu że nie mogł się masturbować
ko0niu - Pon 18 Sty, 2010

ko0niu napisał/a:
o skinheadzie, Martinie 'Atchet który to był ofiarom leku o nazwie talidomid


Na boga...[/quote]

Każdemu się może zdarzyć. Poprawione


Zwierzu, żebyś wiedział, była w tym komiksie wzmianka o tym, że nie mógł walić konia.
Koledzy wyśmiewali się też z niego bo nie był w stanie włożyć koleżance ręki pod spódnice stojąc. :lol:
Komiks mocny.

Foxy 68 - Pon 18 Sty, 2010

Ten komiks do nowych nie należy. Wyszło to pierwszy raz na początku lat 90. Maiałem wersję angielską tego cudeńka,chyba nawet ktoś mi to później skanował. Jeśli dalej mam to reflektujesz?
ko0niu - Pon 18 Sty, 2010

No, angielską wersję z chęcią obadam. Wydaje mi się że jest przyjemniejsza w odbiorze niż polska gdzie "bollocks" tłumacz przełożył jako "bździny":lol: . A komiks fakt, masz racje wyszedł pierwszy raz w 1992 roku z tego co było napisane w przedmowie.
Zwierz@k - Pon 18 Sty, 2010

ja również reflektuje.
Foxy 68 - Pon 18 Sty, 2010

Ok. mam to w dalszym ciągu później bądź jutro wstawie tu link.
Foxy 68 - Pon 18 Sty, 2010

z komiksów w klimacie mam jeszcze o pistolsach :lol: a wyszły też o innych kapelach 77 czy amerykanskich hc z poczatku 80.
ko0niu - Pon 18 Sty, 2010

Autor komiksu o talidomidowym skinie napisał jeszcze chyba ze dwa komiksy mniej lub bardziej w klimacie z tego co gdzieś na jakimś forum czytałem przemierzając bezkres internetu w poszukiwaniu angielskiego skanu zanim się wychyliłeś że go posiadasz. A ten gość z kolei co narysował ten komiks narysował z kumplem pierwszy komiks utrzymany w konwencji kubistycznej, może to ciekawie się prezentować. Dziwnie musiałyby wyglądać gadające ze sobą postacie niczym z obrazów Picassa.
Foxy 68 - Pon 18 Sty, 2010

O, to może być dobre!

Ok, tu macie komiks. Nie powinno być problemu ze ściągnięciem bo wrzuciłem na ftp. W archiwum macie program do czytania komiksów. Miłej lektury.

klik bejbi, klik

Hamel - Wto 19 Sty, 2010

Obrazki niczego sobie.

Godnym pożałowania jest jednak fakt, że jedyne języki, którymi władam to polski i etwas niemiecki :oops:

Dev - Śro 20 Sty, 2010

http://www.youtube.com/watch?v=jHu9g2lwLf4

ten film, już kieedyś chciałam o nim napisać, ale mi się nie chciało. a że wczoraj leciał w tv (kurde, mogłam napisać). szkoda, że o 1.25, wytrwałam do mojego ulubionego momentu (nie pytajcie jakiego (: ...) i poszłam w kimono. nevermind.

w każdym bądź razie film gorąco polecam, rewelacyjne niesztampowe kino, film z tym rzadkim poczuciem schwarz humoru, który ciężko wyjaśnić, trzeba po prostu obejrzeć. świetni, mało znani aktorzy, a nie kundle z holiłudu, świetny klimat. taka mała Perdita, która siedzi pewnie w każdej kobiecie na świecie w mniejszym lub większym stopniu. oglądając na dopingu przypuszczam, że wrażenia są jeszcze lepsze :wink:
jest nawet wątek o płodach i voodoo!

polecam, polecam, polecam!!!

Xiao Mei - Śro 20 Sty, 2010

"I oto chodzi" czy jakoś tak..
Klasyk. Inne filmy Iglesii też dobre.

Xiao Mei - Śro 20 Sty, 2010

Btw. Javier Bardem to taki mało znany nie jest..
Dev - Śro 20 Sty, 2010

Xiao Mei napisał/a:
Inne filmy Iglesii też dobre.

przejrze coś na feriach, zwłaszcza jak w klimacie Perdity.
Xiao Mei napisał/a:
Btw. Javier Bardem to taki mało znany nie jest..

zależy dla kogo, w każdym bądź razie nie jest to gość nie schodzący z pierwszych stron tabloidów.


Dobranie go do pary razem z Rossie Perez w tym filmie było najlepszym posunięciem, ta scena to udowadnia:
http://www.youtube.com/watch?v=J3mk0E0QhRU

btw kto wie, co to za muzykę zapuścił Romeo :) ????

Mecenas - Czw 21 Sty, 2010

jestem świeżo po krainie traw (tideland), no kurwa pojebaństwo, jedna wielka narkotyczna wizja, alicja w krainie czarów na opak, jak ktos chce się zakręcić jak słoik ogórków to polecam gorąco
Marchin - Pią 22 Sty, 2010

Mi nie przypadł ten film do gustu. Zbyt hardkorowy jak dla mnie chyba. :P Jednak trzeba mu przyznać że robi wrażenie i zapada w pamięć.
cronothetiger - Wto 26 Sty, 2010

Przepraszam, że odbiegnę trochę od tematu ale mam pytanie. Mianowicie czytał ktoś może sagę o wiedźminie? Ja jutro pomykam szybko do biblioteki miejskiej celem wypożyczenia ostatniego(:() tomu p.t"Pani Jeziora". Moje pytanie: Nie uważacie że to świetny materiał na film (ośmielę się sądzić iż na miarę trylogii Tolkiena)? I nie chodzi mi o badziewną ekranizację serialową, która nawiasem mówiąc ma swój klimat. Gdyby tak podsunąć Peterowi Jacksonowi do poczytania, ciekawe co by z tego wyszło:) Co o tym sądzicie?
wawrzon - Wto 26 Sty, 2010

http://bitnova.info/torre...ceca45e4bdeeca9

oglądałem... mocne

kubarockman - Wto 26 Sty, 2010

Ta wiedzmin dobry, a najwiecej wiedzminskiego klimatu w zbiorach opowiadan.
Dev - Śro 03 Lut, 2010

ten:


po polsku - Wielkie żarcie.
film ten miałam okazję obejrzeć jakiś miesiąc temu, naprawdę rzadko oglądam tv, ale ten film mi się trafił jak cukiereczek dziecku. generalnie przedstawia próbę samobójstwa przez... przejedzenie. kilku przyjaciół wpada właśnie na taki pomysł, przy czym, aby uprzyjemnić sobie powolną śmierć sprowadzają do domu prostytutki i zdaje się tłuściutką nauczycielkę. obżarstwo, rozpusta, orgie, mniam.
dobry, niemłody film, niesztampowa fabuła ;)

Blekit - Czw 04 Lut, 2010

doceniłaś przekaz sceny z rurą wydechową? ;)
Xiao Mei - Czw 04 Lut, 2010

Devotka napisał/a:
ten:
Obrazek

po polsku - Wielkie żarcie.
film ten miałam okazję obejrzeć jakiś miesiąc temu, naprawdę rzadko oglądam tv, ale ten film mi się trafił jak cukiereczek dziecku. generalnie przedstawia próbę samobójstwa przez... przejedzenie. kilku przyjaciół wpada właśnie na taki pomysł, przy czym, aby uprzyjemnić sobie powolną śmierć sprowadzają do domu prostytutki i zdaje się tłuściutką nauczycielkę. obżarstwo, rozpusta, orgie, mniam.
dobry, niemłody film, niesztampowa fabuła ;)


Przecież ten film to nie tylko zabawna opowieść o grupie ludzi objadających się na śmierć..

Dev - Czw 04 Lut, 2010

Blekit napisał/a:
doceniłaś przekaz sceny z rurą wydechową? ;)

doceniłam ten film jako całość ;-)

oczywiście, że nie jest to tylko zabawna opowiastka. zresztą nigdzie tego nie napisałam, co więcej dla mnie ten film tylko momentami zdawał się być zabawny. każdy myślący człowiek po obejrzeniu go zacznie zastanawiać się, co z ludźmi może zrobić forsa, zwłaszcza w większej ilości. dla mnie ten film to oczywista satyra i jak o nim myślę to przychodzi mi na myśl "folwark zwierzęcy" Orwella i fragment, w którym ludzie i świnie przestały być rozróżnialne dla obserwujących zwierząt. co jeszcze mi się spodobało w tym filmie, to ten naturalizm, zero eufemizmów i omijania tematów towarzyszących niezmiennie obżarstwu.
dla mnie ten film to idealne zwierciadło dzisiejszego świata - ludzi, którzy żyją tylko dla trzech celów: nażreć się, wysrać i popieprzyć.

tak, rozwijam się kulturalnie. już od dłuższego czasu, tj. staram się, hehe :cool:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group