PUNK FORUM
Forum Punkowe

Polityka - Anarchizm = lewica

r27 - Pon 04 Cze, 2007

no właśnie był przypadek.....KOLEŚ PRZESIEDZIAŁ MIESIĄC W ARESZCIE...miesiąc w areszcie to chyba nie to samo co 3 lata?
..3 latat to 36 miesięcy

TRZYDZIEŚCI SZEŚC RAZY WIĘCEJ

Anonymous - Pon 04 Cze, 2007

Art. 275. § 1. Kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

przyznaje sie wiec, ze przegialem z 3 latami i nie znalem zakonczenia tej historii. natomiast - zadnego ewidentnego bledu nie bylo, a na pozytywne rozpatrzenie odwolania spory wplyw mogl miec szum wokol sprawy, bo na milosierdzie organu odwolawczego bym specjalnie nie liczyl.

Anonymous - Pon 04 Cze, 2007

"zadnego ewidentnego bledu nie bylo"


..no tak sugerowałeś że koleś siedział TRZY LATA podczas gdy siedział JEDEN MIESIĄC :D


praktyką za jazdę "na legitce brata" jest grzywna....przeczytaj na ten temat orzecznictwo
..na dwa lata mozesz trafić jak pierdolniesz kumplowi akt własności mieszkania i dowód osobisty i mu chałupę opchniesz

MS - Wto 05 Cze, 2007

W powyzszym "R" ma racje. Paragraf daje bardzo szerokie "widelki" kary, ktora zalezy od zdrowego rozsadku sedziego. Poza tym limit "do lat 2" sugeruje orzekanie "zawiasow", chyba ze mamy do czynienia z recydywa. Jesli zakusy na "ziobryzacje" sadow (w szczegolnosci wyznaczanie sedziow do sprawy przez "tymczasowych" przedstawicieli ministra, ktory jest tez szefem prokuratury, a wiec nie moze byc uznany za bezstronnego) zostana powstrzymane, to za legitke brata bedzie kilkaset zeta i rozmowa z kuratorem.

Wracajac do nieco wczesniejszego zagadnienia:
suicide punk napisał/a:
te '90%' moze miec teoretycznie jakistam watpliwy udzial w wybraniu grupki reprezentantow i nic poza tym
Poki nie zaczna korzystac z tego co maja i domagac sie wiecej, to inaczej nie bedzie.
Anonymous - Wto 05 Cze, 2007

ok, w kwestii jazdy na cudzych legitkach zwracam honor.
rzójsmrut - Sob 16 Cze, 2007

Lewica, prawica - co za różnica?
Człowiek jest na tyle popierdolony, że nikomu nie uda się wszystkich pogodzić. Będziecie się żreć na tych forach zamiast zrobić cos pożytecznego. Np. najebać się.

Painful_Hands - Nie 17 Cze, 2007

albo trezwiec po nocy/.
MS - Śro 20 Cze, 2007

rzójsmrut napisał/a:
Będziecie się żreć na tych forach zamiast zrobić cos pożytecznego. Np. najebać się.
To drugie robie po pracy :mrgreen:
cycek77 - Śro 20 Cze, 2007

wszelacy skini/narodowcy klasyfikują ludzi w klimatach punk/rock/metal/anarchista/... jako LEWAKÓW.
LEWAK to proszę państwa osoba skrajnie komunistyczna. Np. Che Guevara. Istnieje odmiana anarchizmu która czerpie z komunizmu, ale nie można robic z anarcholi komuchów!! Przecież każdy wie jakie są założenia komunizmu a jakie anarchizmu!!
Jeśli niektórzy nie wiedzą, to jest taka piosenka "Punks not red" która wszystko wyjaśnia..
..punk nie jest czerwony
nie wierzy w polityke
nie ma ideologii
lewaki zobaczycie
(...)
anarchia jest SYMBOLEM, nie sposobem na życie..

xkrzysiekx - Śro 20 Cze, 2007

cycek77 napisał/a:
skrajnie komunistyczna

chyba skrajnei lewicowa.komunizm z definicji jest skrajny.
cycek77 napisał/a:
Punks not red"

nie wierze, słuchasz Awantrury? :shock: :lol:

Anonymous - Śro 20 Cze, 2007

Cytat:
anarchia jest SYMBOLEM, nie sposobem na życie..

nie zgadzam sie z tym zdaniem zupelnie.wlasnie ze anarchia jest sposobem na zycie. a ze bardzo ciezko zyc zgodnie z jej zasadami,to inna sprawa. na chuj mi sam symbol...?!

magdalenik - Śro 20 Cze, 2007

to ja magdalenik,nie zaden gosc.zapomnialam sie zalogowac :lol:
cycek77 - Śro 20 Cze, 2007

xkrzysiekx napisał/a:
nie wierze, słuchasz Awantrury?

nawet nie wiem kto to śpiewa. Dostałem to na jakiejs płycie od kumpla.


Gość napisał/a:
Cytat:
anarchia jest SYMBOLEM, nie sposobem na życie..

nie zgadzam sie z tym zdaniem zupelnie.

zależy dla kogo!

tzw. a w kółeczku jest symbolem ogólnie pojętej wolności.. bo nie każdy punk jest anarchistą przecież, a powołuje się na anarchię.. wiecie o co chodzi..

cycek77 - Śro 20 Cze, 2007

xkrzysiekx napisał/a:
cycek77 napisał:
skrajnie komunistyczna

chyba skrajnei lewicowa.komunizm z definicji jest skrajny.


tylko że nie mówimy na kogoś że jest lekko lewy. jest albo komunistą albo lewakiem. lewak to hardkorowy komunista :twisted: fanatyk


cycek77 napisał/a:
xkrzysiekx napisał:
nie wierze, słuchasz Awantrury?

to dobrze? tylko 1 piosenkę znam..

xkrzysiekx - Śro 20 Cze, 2007

cycek77 napisał/a:
lewak to hardkorowy komunista

lewak to osoba o poglądach skrajnie lewicowych.i tyle.
cycek77 napisał/a:
to dobrze?

na forum znajdziesz pewnie sympatyków takiej ojowizny, ale ja nei jestem jednym z nich :twisted:

Stanzberg - Śro 20 Cze, 2007

cycek77 napisał/a:
tylko że nie mówimy na kogoś że jest lekko lewy. jest albo komunistą albo lewakiem. lewak to hardkorowy komunista :twisted: fanatyk


Ja mawiam "lewacy" na wszystkich na lewo od centrum - czyli na socjaldemokrację i anarchistów czasem też. ;) :twisted:
Ale nie znam ścisłej definicji - przyznaję. 8) Nie ma takiej raczej.

xkrzysiekx napisał/a:
cycek77 napisał/a:
to dobrze?

na forum znajdziesz pewnie sympatyków takiej ojowizny

Też nie przepadam - kilka numerów spoko, ale słucha się tego jak pankowego hiphopu; twarde życie, ulica, piwo, wszędzie przemoc. :roll:

Mecenas - Czw 21 Cze, 2007

biorąc pod uwagę że na prZeróżnych marszach, demonstracjach, manifach i zadymach, anarchiści idą ramię w ramię z komunistami trockistami, maoistami itp, jak najbardziej na miejscu jest wrzucanie ich do wora "lewacy", poza tym co powiesz o anarchokomunizmie, czy to jest ta trzecia droga? wg mnie nie
gooy - Czw 21 Cze, 2007

Mecenas napisał/a:
biorąc pod uwagę że na prZeróżnych marszach, demonstracjach, manifach i zadymach, anarchiści idą ramię w ramię z komunistami trockistami, maoistami itp, jak najbardziej na miejscu jest wrzucanie ich do wora "lewacy"

albo raczej "debile, ktorzy nie ucza sie na bledach przeszlosci" :roll:

KonPunk - Czw 21 Cze, 2007

xkrzysiekx napisał/a:
cycek77 napisał:
Punks not red"

nie wierze, słuchasz Awantrury?


Siadaj pała!
To jest piosenka Nitersów ,proszę ja hardcore`owca!

A lewak to dla mnie każdy o skrzywieniu socjalistycznym. Anarchiści to jak najbardziej lewacy.

Stanzberg - Czw 21 Cze, 2007

KonPunk napisał/a:
To jest piosenka Nitersów.


Aaa właśnie - coś mi nie pasowało.

A co do reszty to oczywiście: podpis obiema rękami.

electropunk - Pią 22 Cze, 2007

KonPunk napisał/a:
A lewak to dla mnie każdy o skrzywieniu socjalistycznym. Anarchiści to jak najbardziej lewacy.


to zapewne dlatego trudno uwierzyć w to co wypisujesz choć częściowo wydaje się że to żart
bardziej wierze w logike niż w wybiórczą historie bo historie pisać może każdy łatwiej ją nagiąć niż logike tak zauważam choć ani z jednej ani drugiej dziedziny ekspertem nie jestem

Anonymous - Pią 22 Cze, 2007

KonPunk napisał/a:
Anarchiści to jak najbardziej lewacy.


wiec anarchisci = skrzywienie socjalistyczne? :look:

Stanzberg - Pią 22 Cze, 2007

A tu zdanie Korwina-Mikkego:
(z artykułu "Lewak, homoś i nóż")

JKM napisał/a:
(....) "polski anarchista", w odróznieniu od normalnych anarchistów, w życiu nie przeczytał ani linijki Wilhelma Godwina czy Maksa Stimera (o ile w ogóle słyszał o ich istnieniu), jest wrogiem anarchii i chce, by istniała silna władza państwowa, która by wyrównywała krzywdy społeczne, od socjalisty różni się tylko tym, że chodzi obszarpany i je nieregularnie.

MS - Pią 22 Cze, 2007

Pewna czesc anarchistow ma bez watpienia skrzywienie socjalistyczne. Sa jeszcze tacy na fundamencie liberalnym, ktorych poziom liberalizmu nawet mnie przeraza.

Mecenas napisał/a:
biorąc pod uwagę że na prZeróżnych marszach, demonstracjach, manifach i zadymach, anarchiści idą ramię w ramię z komunistami trockistami, maoistami itp, jak najbardziej na miejscu jest wrzucanie ich do wora "lewacy"
To czerwone g*wno sie przykleja do manifestacji w slusznych sprawach. Komunisci sa np. najwiekszymi pacyfistami i wolnosciowcami, chyba ze... wlasnie rzadza. Wtedy zmieniaja kurs o 180 st. :evil:
Jak juz mam w jakiejs sprawie wystarczajaco silne przekonanie, zeby ruszyc d... na ulice, to czy mam uciekac do domu widzac czerwone flagi? Irytujace to jest strasznie, bo czerwone zwyklo traktowac kazde demo jak wiec partyjny, nawet jak (zwykle z reszta) wiekszosc uczestnikow ich nie lubi. Kiedys ktos im na tylkach te kije polamie, ale poki co wiekszosc ludzi nie chce sie dac sprowokowac, bo nie po to ida na demo, zeby je rozbijac.
Z braku wlasnych sztandarow zwykle ide kolo anarchistow i jak najdalej od komuny. Nie przestane przyznawac sie do swoich pogladow tylko dlatego, ze jakies bekarty Stalina sie chca podczepic.

//mod.
Wlasnie zobaczylem post powyzej. Dobre! :lol:
(Jogi Stirnera czytal - rzeklbym zbyt wiele :-P )

Anonymous - Pią 22 Cze, 2007

Stanzberg napisał/a:
A tu zdanie Korwina-Mikkego:
(z artykułu "Lewak, homoś i nóż")

JKM napisał/a:
(....) "polski anarchista", w odróznieniu od normalnych anarchistów, w życiu nie przeczytał ani linijki Wilhelma Godwina czy Maksa Stimera (o ile w ogóle słyszał o ich istnieniu), jest wrogiem anarchii i chce, by istniała silna władza państwowa, która by wyrównywała krzywdy społeczne, od socjalisty różni się tylko tym, że chodzi obszarpany i je nieregularnie.


a ja bym prosil o konkrety, bo taka smieszna regulke napisac nie trudno. od socjalisty anarchiste rozni np. chocby taka drobna zasadnicza kwestia: nie chce istnienia wladzy panstwowej - ani silnej ani 'lzejszej' - ot taki banal, o ktorym wiedza nawet 15 letni buntownicy ;) a pan mikke swoj liberalizm ekonomiczny nadrabia sfera swiatopogladowa, z silnymi akcentami paranoicznymi /wszedzie spiski i masoni.../ co czyni z niego postac raczej srednioprzekonujaca.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group