PUNK FORUM
Forum Punkowe

Polityka - Służba zdrowia w Polsce

bnr - Sob 25 Kwi, 2009
Temat postu: Służba zdrowia w Polsce
Ostatnie tematy o tabletkach i bólach przypomniały mi o tej wspaniałej instytucji. Piszcie za co ją kochacie, co wam się najbardziej podoba, za co jesteście wdzięczni, dlaczego z radością na nią płacicie i za co najbardziej szanujecie lekarzy.

Jeśli już idę do lekarza, to do prywatnego. W tym roku na ten przykład przez dwa dni nie mogłem zarejestrować się w przechodniach, kiedy byłem w kiepskim stanie i potrzebowałem badania i zwolnienia. Po uporczywych trudach stwierdziłem, że pierdolę i poszedłem do prywatnego konowała (który z kolei wypisał mi milion leków na recepcie, na które nie miałem kasy).

Jakiś czas temu byłem szyty, więc poszedłem do szpitala, w którym to zrobili na ściągnięcie szwów (jakbym sobie je sam kurwa pozakładał). Okazało się jednak, że zrobić tego nie mogą, ponieważ potrzebuję osobnego skierowania na zdjęcie szwów, które mogłem dostać od lekarza rodzinnego (600km od tego miejsca). Jasne, mogłem też się przepisać, co zajęłoby mi kolejne dwa dni i przyprawiło o nerwicę. Sprawa skończyła się tak, że sam z kolegą zdjąłem 13 szwów (miałem już wprawę, bo wcześniej sam zdejmowałem sobie szwy z dłoni) :twisted: Głupia sytuacja nastąpiła natomiast, kiedy okazało się po tygodniu, że przeoczyłem jeden głęboki szew i musiałem ranę trochę rozerwać, żeby go zdjąć. Ble.

wawrzon - Sob 25 Kwi, 2009
Temat postu: Re: Służba zdrowia w Polsce
bnr napisał/a:
Jeśli już idę do lekarza, to do prywatnego.


Ja miałem akcje - kiedyś kosiłem trawe koło domu i coś mnie upierdoliłło. Na drugi dzień nie mogłem oddychać, dusiem sie i cał napuchłem. W przychdni albo i kilku byłem chcieli mnie pakować w karetke i wiezc na 3 tygodnie do wrocłąwia do szpitala - prywatnie gdzie załacilem chyba 50 zł na wizytę u dermatologa dostałem odpowiednie leki ( stedydy po kablach :D ) i przeszło mi po kilku dniach.

Nie chce pisać wywodów o dentystach... ale na służbie kiedyś tzn po takim dentyście nie wiedzialem co ze sobą bólu zrobić - prywatnie wszystko i bez bólu.

Tylko prywatnie...

Ryszard - Sob 25 Kwi, 2009

Ja mam pewnie trochę skrzywiony obraz, bo matka lekarka (rodzinny) i dziadek też był lekarz, więc zawsze można było liczyć na kontakty i układy. Generalnie jak jako dzieciak chodziłem z matką na jakieś badania do szpitala/laboratorium/przychodni to nie było problemu. Jak chodziłem sam to wiadomo, zawsze jest kolejka wchuj i nie wiadomo czego się spodziewać, ale lekarze robili dobre wrażenie i zwykle byli skuteczni.
W zasadzie kadrą medyczną dysponujemy całkiem niezłą, na wysokim poziomie, a za nieprawidłowe funkcjonowanie służby zdrowia odpowiada przeważnie kretyńska organizacja, przepisy i biurokracja.
Jeśli chodzi o podwyżki: lekarz lekarzowi nierówny. Niektórzy pracują w przychodniach i zarabiają 2200 brutto, inni w prywatnych klinikach i zarobki są rzędu kilku(nastu) patoli. Zarobki szpitalnych też zależą od specjalizacji i stażu, ale pewnego pułapu nie przeskoczą. Generalnie, jak ktoś pracuje na odpowiedzialnym stanowisku, musi dysponować dużą wiedzą (studia+staż), być dyspozycyjny (vide: lekarze szpitalni) i odpornym psychicznie(ratownictwo medyczne) to moim zdaniem powinien zarabiać więcej niż byle kafelkarz.

jaś skoczowski - Sob 25 Kwi, 2009

Żadnych podwyżek. Sprywatyzować publiczną służbę zdrowia, zamiast publicznej służby zdrowia wprowadzić gwarantowany roczny dochód dla ludzi poniżej pewnego poziomu dochodu (jakiego? Tym mogą zająć się specjaliści od fizjologii głodu, psychologowie, psychiatrzy itd.). Forsę pobierać od najwyżej zarabiających. Amen.

Aha - gdyby nie publiczna służba zdrowia, za chuja nie byłoby stać moich rodziców na terapię kombinowaną interferon + rybawiryna i dawno by mnie chyba już nie było. Co może zmniejszyć liczbę jej zwolenników :twisted:

bnr - Sob 25 Kwi, 2009

A, żeby było jasne, moja ankieta może wydawać się nieco niesprawiedliwa. Niemniej jednak są lekarze, których darzę szacunkiem za pomoc mi lub mojej rodzinie. Niestety nie zmienia to faktu, że większość szczekaczy to buraki zainteresowane kasą, a pacjenta mające w dupie.
gooy - Pon 27 Kwi, 2009

ja w ogole czemu w polsce nie mozna zwyczajnie skopiowac systemow opieki zdrowotnej z krajow gdzie to dziala. a zamiast tego wymyslono brednie z prywatnymi szpitalami.

wolny rynek wg mnie nie powinien miec nic wspolnego ze sluzba zdrowia. i podwyzki dla lekarzy sa w zasadzie bez wiekszego sensu, najwazniejsze, zeby ten pierdolony NFZ byl w stanie placic za opieke. a jak nie ma kasy to zabrac administracji panstwowej. urzędasów moga nawet czołgami rozjechac jak beda strajkowac, bo nikt ich nie potrzebuje (sorry Mecenas :P ).

Marguz - Wto 28 Kwi, 2009

bnr napisał/a:
Jakiś czas temu byłem szyty, więc poszedłem do szpitala, w którym to zrobili na ściągnięcie szwów (jakbym sobie je sam kurwa pozakładał). Okazało się jednak, że zrobić tego nie mogą, ponieważ potrzebuję osobnego skierowania na zdjęcie szwów, które mogłem dostać od lekarza rodzinnego (600km od tego miejsca).

hmmm jak mi szwy zdejmowali to żadnego skierowania nikt nie wymagał, poszedłem raz dwa i zdjęli. Natomiast kiedy jeszcze miałem szwy poszedłem do lekarza żeby obejrzał ranę, bo świeża była w mocno niehigienicznych warunkach, namiot, kurz itp itd. Usłyszałem "a co ja mam tu oglądać" no ale chuj. Co do szpitali to jeden znam od środka dość dobrze bo pracowałem i jak w każdej pracy jedni chuje jedni w porządku. Na tym oddziale co miałem okazję pracować kadrę wspominam bdb szczególnie pielęgniarki, lekarze bardzo zabiegani zalatani, tu też z nimi mocno różnie, jedni często przy pacjentach inni niestety bardzo rzadko, 5-6 operacji na tylko naszym oddziale dziennie, fabryka.

QkiZ - Czw 17 Wrz, 2009

Pytanie na początek: czy mówimy o lekarzach, którzy świeżo co szkoły pokończyli, pracują w szpitalach, po więcej niż 8 godzin, zarabiają grosze. Czy mówimy o starych wyjadaczach, którzy pracując w szpitalu nakręcają sobie prywatę, pracują jednocześnie w prywatnych klinikach (które mają podpisane umowy z NFZ), często to są ich kliniki. Bo jeśli o tych drugich to rzeczywiście niech wypierdalają. Ale jeśli weźmiemy tych pierwszych to bym się zastanowił.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group