|
PUNK FORUM Forum Punkowe |
 |
Sport - zeglarstwo
rozwal - Pon 24 Lis, 2003 Temat postu: zeglarstwo tak z zuza gadamy i stwierdzamy ze oboje lubimy zeglowac, a Wy? :)
ZUZA - Pon 24 Lis, 2003
wilkiem morskim nie jestem ( nie to co Rozwal, heh )
i długo nie żegluje, bo dopiero w tym roku "odkryłam" żagle i patent zrobiłam żagle to świetna sprawa, maja swój klimat, (szanty i te sprawy heh ) POLECAM!!!
lolek - Wto 25 Lis, 2003
ja tam za żaglami jakoś specjalnie nie przepadam (chodziaz szanty po paru piwach to naprawde dobra rzecz :] ) ja przepadam za wind surfingiem który po prostu kocham a moim marzeniem jest przejściu kursu kite serfingu ale to są takie koszty ze jeszcze poczekam z pare wieków
happy an A rchist - Wto 25 Lis, 2003
a ja w żaglach sie zakochalem 3 lata temu. zrobilem patencik i jezdze na mazury co roku. A TYCH POŁAMANCÓW NA DESKACH, KTÓRZY MI SIE PRZED DZIOBEM PAŁĘTAJĄ baaardzo lubie... Najbardziej sa denerwujacy przy wyjsciu na pólnoc z jeziora mikolajskiego...
lolek - Wto 25 Lis, 2003
jeziora mikołajskiego powiadasz
po co ci własny sprzet mi troche szkoda kast wole wyporzyczać
Jules Winnfield - Wto 25 Lis, 2003
Ja w zeszłym roku trochę windsurfowałem(były z tego zajęcia na obozie) ale nie umiem skręcać, ale i tak się mi bardzo podobało . A żagle? Zależy z kim bo jak się nie ma fajnych ludzi to nuuuuda....
lolek - Wto 25 Lis, 2003
fajne jest jeziorko polecam
elirian obóz był może z hobbitu ??
Jules Winnfield - Wto 25 Lis, 2003
nie wiem skad był obóz bo koledzy organizowali to jakiś taki ogólny sportów wodnych...
Zwierz@k - Wto 25 Lis, 2003
Ja wychowalem sie na przstani szczecinskiej wiec sila rzeczy zegluje od malego... tyle ze nielubie ostrego zapierdalanska, fal wyskoich na 10 metrow, przechylow o 90 stopni i takich tam... Wole raczej turystyczne aspekty żeglarstwa... Omega, gitarka,radyjko,piwko,przyjaciele.... i Myśliborskie jeziorko-kocham je W te wakacje rokroczny wyapd na żagle upłynął nam niezywkle leniwie... słabo wiało więc pływanie odbywało się na zasadzie- bierzemy piwko i muzyczke i plyniemy byle dalej.... I pamiętam jedną akcje - "Zwierzu wybierz żagiel" a ja na to "pierdol się. mam wakacje" rylismy z tego ostro i od tamtego czasu naszym motto zostalo "wykluzuj! są wakacje!"
pidzamówka - Wto 09 Gru, 2003
bylam na wakacjach na obozie zeglarskim bylo super na nastepne mialalm jechac aby sobie zrobic patent zeglaza ale jakos mi to nie wyszlo. troche byloby sie trzeba uczyc w wakacje czego wrecz nie lubie jak chyba wszyscy. jak moja kupela zdawala na ten patent to ledwo ledwo jej uszlo ale zeglowac juz moze tzn chodzi mi o to ze moze dowodzic czy jakos tak
shape of life - Sob 03 Sty, 2004
mnie rodzice ciagali po rejsach od malego , oni zapalencami byli, ale mnie chyba slabo to ciagnelo, mimo ze mam patent nie cuzje do teog takiego pociagu jak do kajaczkow:DDD
Zwierz@k - Sob 03 Sty, 2004
kajaczki tez niezle szczegolnie splywy chociaz wsumie to na zadnym nie bylem. aczkolwiek kiedys to nadrobie
Malwina - Pon 05 Sty, 2004
Ja tam w sumie nie przepadam za żeglarstem jakoś mi to nie leży ;/
Unnamed - Wto 06 Sty, 2004
Żagle są "kul" W wakacje zrobiłem patencik i mi się podoba... Szczególnie że uczyłem się przy wietrze 7B, ok 17m/s... W porcie
po$piech - Wto 13 Kwi, 2004
a ja od dziecka ze starym pływam... miałam na obóz jechac. rok temu i dwa lata temu ale nie wyszło ani to ani to. tym bardziej z ja i tak patentu nie zrobie (15 trzeba miec)... a ja najbardziej lubie jak mój starszy lata tu wybierze tu cos tam cos a ja sobie na luzaku leze i sie opalam... jeee... kocham taki stan rzeczy... jak tylko 15 skoncze to patencik zrobie
ZUZA - Wto 13 Kwi, 2004
po$piech, przeciez na patent trzeba mieć 12 lat nie 15
więc tu sie nie wymiguj tylko jazda na obóz! polecam Niesulice (40 km od Zielonej Góry)
po$piech - Wto 13 Kwi, 2004
no to ja nie wiem juz... kurde. moze od 12. nie mam pojecia... ale i tak poczekam...
karma - Wto 31 Sie, 2004
jakies trzy dni temu w ślesinie pierwszy raz zeglowalam, bylo swietnie, nie sadzilam, ze az tak mi sie to spodoba, czekam z niecierpliwoscia do kolejnego razu:)
faza - Nie 03 Kwi, 2005
żyć i nie spróbowac , nie poczyć żeglarstwa __Nie wyobrażam sobie.Żegluje od 15 lat i kocham ten sport ,zajebista fala, łajba, gotara, ludzie i cały klimat. Zgrzewka piwka w achterze dwa tenty dla znajomych któzy nie mają koii. Tylko że obecnie jednych fascynuje nocka w porcie a jednych nocka na łonie natury, jedni nie wypłyną bez podłączenia satelitarnego i kongstonu a jedni wypłyną nawet orionikiem i przeżywają ten czas maksymalnie zajebiście ...
rulez żeglarzom:)
kretu - Nie 03 Kwi, 2005
JAarówniez od malego żeglowalem (to wszystko wina dziadka on byl żeglazem:P) od dluższego czasu nie pływalem i nie powem jak ostatnie przejezdzalem w poblizu przystani to az zatęsknilem za jachtami postanwilem że jak bedzie ceplo to sie z kimś wybiore.
A najbardzie lubie jak wlaśnie jest duza fala duzy wiatr najlepiej jeszcze deszcz żeby czuć że sie jest na wodzie
Zwierz@k - Nie 03 Kwi, 2005
e e tam kretu speirdalaj. mam wakacje
Angel Of Death - Pią 30 Gru, 2005 Temat postu: żeglarstwo a uprawia ktoś z Was ten sport, obojętnie jak, sportowo, turystycznie??
riot - Pią 30 Gru, 2005
poczekaj az askar wroci z pracy ...
Angel Of Death - Pią 30 Gru, 2005
wypowie się ?:)
street- core - Pon 02 Sty, 2006
Hehe ja uprawiam ale turystycznie
Od jakiś 7 lat pływam na jeziorze powidzkim i nie jedną przygode miałem ze swoją załogą
W regatach też kilka razy braliśmy udział no ale niestety jak banda startuje narąbana jak świnie w zawodach tyo chcąc nie chcąc musi skończyć na przedostatnim miejscu
KOcham ten sport i z utęsknieniem czekam na lato
|
|